Wczoraj byłam na toografie odcinka lędzwiowego , kiedy wynik powiedziano mi ze ok 2 tyg ze mam dzwonic.Biodra przeswietlilam dostalam dyskietke tylko i musze szukac ortopedy moj ortopeda na wakacjach . Pora urlopow a do neurologa moge dopiero pojsc z opiniami ortopedy o moich biodrach . Blędne kolo.
Anula 2013-07-04, 07:19
Saska23 byłem operowany metod± klasyczn±, czyli cięcie ok 10 cm.
A tak przy okazji czy używali¶cie jakiego¶ kremu na bliznę pooperacyjn±?
rodiczek 2013-07-04, 18:53
Rodiczek byłem operowany tak jak ty klasycznie 2 dyski, blizna ok 10 cm, nie używałem żadnych kremów. 2 m-ce po operacji blizna była rozmasowywana przez masażystki u rechabilitanta. Tak po zatym nic z ni± do dzi¶ nie robiłem.
zibi_p 2013-07-04, 22:12
Hej Rodiczek
ja używam contratubexu i blizny już prawie nie widać :)
Pozdrawiam
Kasia 2013-07-05, 05:56
Wciaz jedno nie daje mi spokoju. Od czego zalezy to,ze niektorzy z Was od razu po operacji mieli jakas rehablitacje? Kto i na jakich zasadach Was na to kierowal? Ja ode mnie nie znam nikogo, kto mial rehabilitacje po operacji. Oswieccie mnie troche... To od lekarza czy szpitala zalezy, czy moze od czyjegos widzimisia. Dziwne, zze jedan kraj a co szpital to inaczej.Piszeci o tych rehabilitantach, to na NFZ bylo, czy prywatnie?Gojenie sie blizn to sprawa osobnicza. Jednym sie gpoja kiepsko i brzydko, innym szybko i ladnie. To zalezy od ciala. Ja mam kilka blizn ,, ktorych nie widac prawie, po kilku operacjach, nie stosowalam nigdy zadnych masci. Mam blizny , poza najdawniejsza po cesarce, klejone. Ale, widzialam paskudne blizny, pokazala mi je moja kosmetyczka. teraz wierze mej rodzinnej,ze gojenie blizny od ciala danego czlowieka zalezy, na kazdym goi sie inaczej.
gosia 2013-07-05, 06:58
Saska, ja też dam Ci pozytywny przykład pooperacyjny, na sali ze mn± leżała dziewczyna, były¶my operowane jedna po drugiej, ona drugiego dnia po operacji chciała i¶ć do domu, miesi±c po operacji chciała wracać do pracy, ostatecznie wróciła 2 miesi±ce po operacji i normalnie funkcjonuje, rehabilitację miała dopiero teraz w czerwcu i to państwowo więc zaledwie 10 dni zabiegów i tyle a taka rehabilitacja to żadna rehabilitacja.
Ja natomiast też nie żałuję bo przecież przed operacj± już nie chodziłam na jedn± nogę a ból był tak silny, że jak nawet j± ci±gnęłam za sob± to mnie rwało, nie dało się tak żyć. Ale nie jest u mnie teraz tak kolorowo jak u innych bo od samego pocz±tku latam po rehabilitantach a ćwiczenia powoduj± ból w lędĽwiach i ogólnie mam tak, że nie bardzo mogę się schylić bo w lędĽwiach mnie boli :/ ale to nie jest ból stały, uniemożliwiaj±cy życie tak jak to było wcze¶niej. Ból mam chwilowy w momencie schylenia. I ogólnie mam tak, że bardzo szybko się męczę, przejdę trochę i ledwo zipię jak stara babcia a mam zaledwie 35 lat i naprawdę młodo wygl±dam ;) do tego jestem szczupła więc dodatkowe kilogramy mnie nie obci±żaj±. Miałam rezonans kontrolny, który wykazał blizny (co jest normalne) i jak±¶ mał± wypuklinę (nie przepuklinę) mój rehabilitant z naprawdę renomowanej przychodni rehabilitacyjnej powiedział, że ten wynik jest prawidłowy a to co mam nie powinno powodować żadnego bólu, więc nie wiem o co chodzi :/ ale to już tak na marginesie.
Gosiu, mnie szpital na rehabilitację nie kierował, tylko na wypisie miałam napisane, żeby po 30 dniach od zabiegu zacz±ć rehabilitację. Ja zaczęłam najpierw od prywatnej bo nie byłam w stanie wtedy wystać po numerek do lekarza pierwszego kontaktu. Zapisałam się więc na wizytę z opóĽnieniem tak± gdzie nie trzeba stać po numerek i jak się tej wizyty doczekałam to lekarka dała mi skierowanie do lekarza, który kieruje na rehabilitację, do takiego lekarza normalnie terminy s± ok. miesięczne (u mnie) ale na skierowaniu miałam napis CITO i dostałam się na tak± wizytę od razy, z dnia na dzień. Wtedy dostałam skierowanie juz na konkretn± rehabilitację i na tym skierowaniu też miałam napisane, że na CITO bo po operacji i ze względu na ten dopisek na zabiegi czekałam zaledwie 3 tygodnie a normalnie czeka się (w mojej placówce) ponad miesi±c.
Tak czy inaczej wiem o rehabilitację pooperacyjn± trzeba sobie zadbać samemu, nikt za nas tego nie zrobi i nie będzie się przejmował, że powinni¶my być rehabilitowani.
Anja 2013-07-05, 09:07
Postaram sie wypytac neurochirurga o te rehabilitacje moze cos bedzie wiedzial i zechce powiedziec.
Niebawem umawiam sie z lekarzem z wojskowego we Wroclawiu zeby przyspieszyl mi o miesiac zabieg, koniec wrzesnia to tuz przed rokiem akademickim, a chcialabym miec czas na dojscie do siebie i rehabilitacje.
Moj fizjoteraputa, zreszta bardzo dobry, jest przeciwny operacji i dal mi do zrozumienia ze po zabiegu niewiele mi on juz pomoze bo to dla niego za duze ryzyko...i jestem postawiona w takiej durnej sytuacji. Jednak neurochirurg zaznaczyl, ze je?li przez 3-4 miesiace nie bedzie zadnej zmiany to kwalifikuje sie do operacji.
Poki co stopa jak bolala tak boli i mam klopoty ze stawaniem na nia, chociaz nie mam niedowladow. Najpierw chce zasiegnac jeszcze opinii neurochirurga innego niz ten, ktory bedzie mnie operowal, moze niepotrzebnie, ale tak ?eby potem nie zalowac ze mialam za malo konsultacji.
Pozdrawiam, dzieki za opinie.
Saska23 2013-07-05, 11:51
Tak, Saska23, bo jestes mlodziutka i masz tyle przed soba. Niech sie jeszcze jeden lekarz wypowie. Tyle, ze to pol na pol,jesli chodzi ompowodzenie. Mam corke w Twym wieku i dla mlodej osoby nie byc sprawna, to masakra. Stary moze juz odpuscic podroze, ale mlodzi, zawodowo czasem co kwartal wyjezdzaja za granice. Upewnij sie dziewczyno, bo fizoiterapeuci czesto do konca odradzaja operacje. Ale, w sumie, jak przez kilka miesiecy Ci nie przejdzie, to chyba nie masz wyboru...Pozdrawiam.
gosia 2013-07-05, 12:20
Saska mnie również dziwi Twój wiek , i bardzo przykro ,że taka młoda jeste¶ masz życie przed sob±.Ja na swoj± przepuklinę sobie zapracowałam , czego teraz żałuję ale czasu nie cofnę .Mam 39 lat choć czasem czuję się jakbym miała 100:) Nie spieszę się jednak na t± operację , nawet je¶li neurochirurg stwierdzi ,że powinnam i¶ć będę zwlekać ile się da, jedynie mocny ból powoduje ,że o niej my¶lę. Raz jest lepiej raz gorzej z przewag± jednak na lepiej , ¶pię normalnie , w domu też prawie normalnie funkcjonuje nie mam rwy ,tylko do pracy sięnie nadaję ale o niej to już wogóle powoli zapominam...Cudów w każdym razie się nie spodziewam po operacji. Jak narazie pomaga mi chiropraktyk na jaki¶ czas , potem recha , i tak sobie żyję ... Je¶li chodzi o opinie na temat operacji to większo¶ć lekarzy mi j± odradzaj±( pierwszego kontaktu, neurolog, rechabilitant) więc chyba co¶ w tym jest ,że to ostateczno¶ć jednak.Mam jeszcze pytanie je¶li jest tu kto¶ kto był operowany w Krakowie, bardzo proszę o opinie u kogo , i szukam jakiego¶ dobrego rechabilitanta na terenie Krakowa, będę wdzięczna za każd± wypowiedĽ.Niby takie duże miasto a o dobrego rechabilitanta trudno....
pozdrawiam Wszystkich
Anes 2013-07-05, 14:13
Każdy lekarz się dziwi mojego wieku i tej dyskopatii... ja nic nie robiłam, żeby sobie na ni± zapracować, przynajmniej ¶wiadomie. Jedyne na co można zrzucić winę to nieprawidłowe pozycja siedz±ca i ogólnie siedz±cy tryb życia [?] bo już w liceum odczuwałam dolegliwo¶ci w nodze, ale nie były tak silne jak teraz. O pracy fizycznej nie ma mowy, bo takowej nie wykonywałam.
Anes proszę przybliż mi to czym zajmuje się chiropraktyk? Jak często do niego chodzisz? Ja korzystam z usług fizjoterapeuty jak już pisałam wcze¶niej, ale czasami wykonuje mi uciski na kręgosłupie, dzięki niemu nie boli mnie on aż tak.
Saska23 2013-07-05, 15:50
Saska a co Ci wogóle dolega, masz przepuklinę czy tylko dyskopatię?Je¶li chodzi o chiropraktyka to chodzę do niego na własn± odpowiedzialno¶ć , bo wiele osób nawet na tym forum;) stanowczo go odradza więc nie chce Ci niczego sugerować , to co jednemu może pomóc innemu może zaszkodzić, nie chce mieć nikogo na sumieniu....Chiropraktyk to kto¶ kto zajmuje się ustawianiem kręgosłupa , wywodzi sięto od kręgarstwa tylko jest to fizjoterapeuta , rechabilitant z fachow± wiedz± który wie co i jak ma robić .Na tym forum ewa pisała o Paluchu , przyjmuje pod waw± poczytaj sobie o nim w necie, ja do wawy mam za daleko wybrałam Ko¶ciuka w Cieszynie , i nawet mój rechabilitant powiedział mi ,że mogę do niego jechać .Poprostu doszłam do wniosku ,że jak i tak boli a maj± mnie ci±ć to niewiele mam do stracenia a jaka¶ szansa tam jest i faktycznie ,do miesi±ca po nastawianiu była masakra ,ale potem bardzo się poprawiło.Jeszcze jedno nie poszłabym do byle kogo bo wiele osób reklamuje się jako chiropraktycy ,my¶lę ,że trafiłam w dobre ręce .Na wizytę trzeba wzi±¶ć wynik rezonansu , tomografu (płytki) bo jak sam mi powiedział niewolno działać przypadkowo i nie jest to żadne wciskanie przepukliny , tej wogóle nie dotykał.Ale tak jak piszę NIE SUGERUJ SIĘ MNˇ JEST TO RYZYKOWNE I NIE W KAŻDYM PRZYPADKU WSKAZANE !nie chciałabym Ci w niczym zaszkodzić ,nie podejmuj pochopnych decyzji ,życzę żeby¶ trafiła w dobre ręce bo to jest najważniejsze
Ps. byłam u niego tylko raz w marcu , miałam jechać w kwietniu ale musiałam odwołać wizytę , wybieram się w lipcu jak znajdzie się jaki¶ wolny termin.Mogę tylko Ci opisać co mi pomogło czy w Twoim przypadku też tak będzie nie wiem , może porozmawiaj o tym ze swoim rechabilitantem albo lekarzem, choć lekarza podchodz± do tego raczej sceptycznie ale zawsze możesz zapytać.
Anes 2013-07-05, 16:17
Zaliczylam dwie serie zabiegow terapii manualnej, bo tak inaczej nazywa sie chiroptaktyka. Zero efektow. Majac taki stan,ze juz nic nie dzialalao, a bol od trzech lata non stop, operacja. zaluje. A...super zdziwienie, bylam w ZUS dzie i...szok. Trafilam na babke, ktora nie posadzala mnie o lenistwo i kombinowanie. Zapytala tylko, czy w pracy trzymaja me miejsce. I dostalam ostatnia ture, 4 miesiecy swiadczenia rehabilitacyjnego. Bo juz z tego rok sie uzbieral. Nie mysle, co za miesiac, wiec nie wiem, czy wroce do pracy czy na rente, czy beda mi wciskac kolejna oeracje, na ktora juz sie nie zgodze.
gosia 2013-07-05, 18:58
Cytowałam lekarza, wiadomo że przepuklina dotyczy dyskopatii.
dokładnie mam przepuklinę po¶rodkow± L4-L5 zbaczaj±c± na stronę praw±, ale cierpi moja lewa noga. W dodatku wypuklina L5-S1. Wczoraj fizjoterapeuta powiedział mi dlaczego bol± mnie ostatnio plecy *na górze* - niewielka przepuklina/wypuklina w odcinku piersiowym...
Je¶li takie rzeczy dziej± się od noszenia plecaków na jednym ramieniu, siedzenia przed tv czy komputerem to ja już współczuję następnym pokoleniom...
Je¶li kto¶ wie i dowiedział się od lekarza, co to znaczy *degeneracyjne obniżenie sygnału i wysoko¶ci kr±żków międzykręgowych (...)* to proszę napisać. Ja dowiem się może dopiero przy najbliższej wizycie.
Dzięki za informację o tym chiropraktyku, na razie się wstrzymam, a co do braci Paluchów to przyjmuj± też w Opolu. Co do tej metody to trzeba pamiętać że oprócz wizyt u nich trzeba być oprócz tego pod opiek± fizjoterapeuty tak czy tak. Czytałam swego czasu o tym w internecie.
Saska23 2013-07-05, 21:11
Tak a propo fizjoterapeutów - wiadomo, że żaden z nich nie będzie popierał operacji :) to nie dziwne, skoro żyj± z masaży i terapii manualnej :) nie słyszałem jeszcze o fizjoterapeucie, który zalecałby operację...
ps. ja kupiłem żel do smarowania blizn - Dermabliz silikon, podobno dobrze działa...
rodiczek 2013-07-05, 23:36
Rodiczek, masz racje. 3/4 fizjoterapeutow jest przeciwna operacjom na kregoslupie. Teraz rozumiem,ze nie zawsze o ich kase chodzi. Jednak to jest,ze na dwoje babka wrozyla. Jeszcze efekty operacji sa nie do przewidzenia. Bo chodzi o to,ze moze byloby kazdemu lepiej, ale jak u mnie, po dlugim grzebaniu w czasie operacji, siadly/padly inne poziomy. I tego wczesniej nie da sie przewidziec. Kazdy reaguje inaczej. Na dzis tez rekoma i nogami bronilabym sie przed operacja. Za duze ryzyko co do powdzenia czy niepowodzenia. Ale, rok temu bylamswiecie przkonana,ze musze sie poddac opercaji, bo bol od trzech lat tylko sie nasilal. Mam to samo, tyle,ze wiecej dysfunkcji jeszcze. BO caly poziom L sie spaczyl, nie tylko dol ledzwowego, gora tez. Plus te klopoty z jelitami, odbytem...Tak babo, chcialo sie miec lepiej. Kazdy ma nadzieje,ze jemu sie uda, wiec decyduje sie na operacje. Powiadam, operacje, bo wielu z Was operuje slowem zabieg. Zabieg jest procesem malo inwazyjnym i malo ryzykownym. Stad te roznice, na kregoslupie sa jednak z punktu widzenia ingerencji i skomplikowania, operacje. Ale, to tak na marginesie.
Saska, moja corka ma 24 lata i tez juz zjechany kregoslup. Tryb zycia, laptop w lozku i wciaz przy sztaludze czy desce. Jedni maja po prostu , jak i Ty, predyspozycje pewnie. Mnie sie tez kazdy pyta, czemu mam tak chory ten kregoslup. Niby nie powinnam, ale takie byly zadatki od urodzenia i jest, co jest. Co bedzie, moze skonczy sie renta, ale nie moge na razie, bo umre z glodu.Pozdrawiam.
gosia 2013-07-06, 14:25