Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Ból w zasadzie największy jest z rana ale doczytałem się, że to dehydratacja dysku czyli uszkodzenia struktur dysku (pierścienie włókniste) i w trakcie nocnego nawadniania dochodzi do rozpierania tych struktur (dlatego boli)
Ciężko śpi mi się w nocy, w zasadzie to kładę się jak najpóźniej żeby jak najmniej czasu spędzić w łóżku, bo sen to dla mnie udręka, ciężko znaleźć mi pozycję w której mnie nic nie boli ;) tak to cały dzień staram się chodzić i unikać siedzenia i leżenia, w międzyczasie robię drobne ćwiczenia, takie bardziej na rozciąganie się i muszę przyznać, że przynoszą mi ulgę ;) teraz będę szukał rehabilitanta, dostałem skierowanie od neurochirurga, który widząc, że nie mogę za długo siedzieć nie wypisał mi zwolnienia (a mam pracę typowo siedzącą) tylko kazał mi jeszcze lecieć do internisty i tam Sobie załatwiać zwolnienie... masakra... Anja a tak zapytam jesteś z W-wy, masz może namiary na jakiś dobrych rehabilitantów? :) Mogą być z NFZ jak i prywatni ;)

Artur 2013-04-02, 21:26

Konrad tego kiedy będziesz mógł prowadzić samochód nikt ci nie powie. Ja usiadłem za kółkiem ok. 2 tygodnie po zabiegu, nie miałem wstawianych implantów, ale czułem w kręgosłupie każdą dziurę. Były to krótkie odcinki 2-3 km. Po 5 tygodniach pojechałem w dłuższą podróż ok 90 km. Ty masz implant, to kiedy będziesz mógł prowadzić zależy od tego jaki wstawili ci implant, czy używasz środków przeciwbólowych (jakich) i od twojego samopoczucia.

zibi_p 2013-04-02, 21:36

No, pojawil sie ktos z implantem wreszcie. Ale, to jakis implant na szybko wstawiony. Mnie uprzedzano, ze jeden impland do trzech nawet godzin, mialam dwa, wiec 5,5 godzin trwala operacja. Fakt, sa zrozne implanty.I....ponoc po implantach dluzej boli i dluzej sie dochodzi do siebie. Patrzac na siebie, jestem dokladnie pol roku po opercaji...no, samochod to tak po poltora miesiacu bym mogla. Ale, to zadna odpowiedz, bo dwa implanty, l4/l5 i L5/S1. Ja do tej pory nie pracuje, mam wolne jeszcze do sierpnia, swiadczenie rehabilitacyjne. Od 3 czerwca sanatorium. Aha, Konrad, TY masz implant i czy Tobie lekarz zabronil po operacji siadac? Mi nie a tu niemal wszyscy mieli zakaz siadania. Przy implancie lekarze tego nie zabraniaja w wiekszosci. Bo implant to imitacja dysku przeciez. A w ogole, to zamiast samochodu, lepiej chodzic, chodzenie jest bardzo wskazane dla nas. Jak wspominalam, po implantach nawet do dwoch lat trwa zrost kostny. Niby to lepsze, ale w dalszej perspektywie. Ci, co bez implantow, czesto po kilku miesiacach wracaja do pracy, ale ponoc nalezy sie nie spieszyc z tym. Bo 8 godzin pracy, tak od razu, za szybko, to nic dobrego.

gosia 2013-04-03, 07:18

Agnes :) jestem w wieku z cyklu na drugie tyle teraz przygotuj się :)Mieszkam na Śląsku .
Nie macie pojęcia jakie to cudowne uczucie kłaść się spać i budzić bez bólu :)

Artur co to za neurochirurg, który tak głupio prawi ... zdziwiona jestem postawą takiego lekarza

Kasia 2013-04-03, 08:42

Ja również byłąm u lekarza który mnie operował, powiedział żebym 3-4 tygodnie po rehabilitacji zrobiła rezonans i jak wyjdzie nieciekawie na nim to wstawi mi implanty. boję się tego wszystkiego, tego bólu, czy rehabilitacja pomoże i ewentualnie operacji. Powoli zaczyna mnie to przerastać, ale trzeba walczyć!
Powiedzcie mi czy to że cały czas chce mi się siku a sikam mało (piję dużo) to wpływ kręgosłupa czy po prostu tak jest?

Patrycja 2013-04-03, 09:41

Patrycja, z tym sikaniem, to moga byc rozne przyczyny. Czy zawsze tak mialas? Niektorzy ludzie tak maja, jedni sikaja czesciej, inni bardzo rzadko. Czy pija duzo, czy malo. Moze to byc nerwica. Czy od kregoslupa, trudno powiedziec. Bardziej na nietrzymanie moczu i kalu kregoslup moze wplywac, to byloby mimowolne popuszczanie a y chodzisz swiadomie. Co inni na to?
Co do Artura, tez uwazam, ze trafiles na jakiegos dziwnego neurochirurga. Ale, sama raz tez trafilam na takiego. Kazal mi jakies pasy nosic, kiedy stan byl juz , ze nic nie pomagalo. Poza tym, pasy nie moga byc na wieki, bo oslabiaja miesnie i jeszcze bardziej pogarszaja stan.
Milego dnia...

gosia 2013-04-03, 10:03

Kasiu, uwierz mi, że wiemy jakie to cudowne uczucie budzić i kłaść się spać bez bólu :) Nawet teraz gdy ból u mnie powrócił to jest nieporównywalny z tym co było.

Artur, namiary przesyłam:
Jacek Sobol, przyjmuje na Ochocie specjalista od terapii manualnej, jak wrzucisz w google jego nazwisko to od razu pojawi się adres jego strony.
Jest to człowiek bardzo znany wśród rehabilitantów i lekarzy, przed operacją powiedziano mi, że jeżeli ktoś w moim stanie ma cokolwiek robić przy moim kręgosłupie to tylko on.

Druga osoba to Mateusz Olech, przyjmuje na Mokotowie, on współpracuje z prof. Podgórskim i również jest specjalistą

Nie piszę tu żadnych innych danych bo nie wiem czy można, jakbyś nie poradził sobie ze znalezieniem namiarów przez googla to napisz maila i po prostu prześlę Ci mailem.

Oczywiście są to przychodnie prywatne. Na NFZ dopiero sobie załatwiam, wczoraj dostałam skierowanie, pani doktor mówiła, że podobno w placówce w Izabelinie jest dobry punkt a w samej wawie niestety nie wiem, gdzie jest polecane.

Anes, widzisz u mnie przed operacją to było tak, że nic nie przynosiło ulgi, manualna, fizykoterapia, mckenzi tylko pogorszył, a te plastry (kinesiotaping) to w ogóle nic a nic, miałam wrażenie, że równie dobrze mogłam się obkleić sama i czymkolwiek i byłby ten sam efekt ;) do dziś się zastanawiam jak przy przepuklinie takie plastry w ogóle mogą coś pomóc... też szukam teraz kogoś połamanego jak ja w swojej okolicy...

Anja 2013-04-03, 10:18

Kurcze, gdzieś urwało mi resztę zdanie o Mateuszu Olechu, dalej pisałam, że jest specjalistą od terapii manualnej ale nie tylko, na stronie jest długa lista jego specjalizacji. Artur, jak nie znajdziesz, to tak jak pisałam, podaj maila, wyślę Ci konkretne linki.

Anja 2013-04-03, 10:20

W tym rzecz że jak mam zapalenie pęcherza to mnie na dodatek piecze, ogólnie za często do ubikacji nie chodzę, a też więcej niż zwykle nie piję... Przyznam szczerze że mi się czasem trochę popuszcza... ale dostanę dzisiaj leki i jak one nie podziałają to lekarz dalej będzie coś kombinować

Patrycja 2013-04-03, 12:51

Izabelin? To miło słyszeć bo do 18 roku życia mieszkałem w Truskawiu tuż obok :D

Artur 2013-04-03, 13:00

Anju jestem przerażona tym , że ból u Ciebie powrócił.....tyle już przeszłaś bólu, że to powinno już wystarczyć.

Kasia 2013-04-03, 13:14

W Izabelinie miesiąc czasu się czeka z NFZ dzwoniłem już ;) Idę jutro prywatnie bo mam nie daleko ;)

Artur 2013-04-03, 13:28

Czytam i czytam. Ale, niektorzy kilku miesiecy z bolem nie moga. Ja pierwsze oznaki, rwa, kilka dni, potem tygodni zwolnienia mialam juz 17 lat temu. Juz wtedy blokady, potem tydzien na OIOMIE, gdzie znieczulal mnie co dzien anestezjolog dajac ZOP w kregoslup.Trzy sanatoria i wszysko, co mozliwe w leczeniu. Po czasie nic juz nie skutkowalo.Od 4 lat do operacji codzienny juz, bez minuty przerwy bol, ktory byl z miesiaca na miesiac wiekszy. I coraz gorzej, bo kulec zaczelam...Bol to wstretnosc, ale da sie to przezyc...TYle, ze destrukcja psychiki murowana. Mam swiadomosc, ile spustoszenia w sferze psychiki bol poczynil u mnie.
I tez stwierdzam,ze zyje w miescie, gdzie na wszystko sie czeka najdluzej. na wizyte z NFZ u neurochirurga 9 miesiecy, na zabiegi w centrum rehabilitacji 5 miesiecy, na rezonans 10 miesiecy....Boze, gdzie my zyjemy. Choc i Niemcy tez zaczynaja czekac w kolejkach na specjaliste z kasy chorych...A jeszcze gorzej niz w Polsce jest w Anglii...Marna pociecha dla chorych i cierpiacych.Pozdrawiam...

gosia 2013-04-03, 14:25

Gosiu, ja przed operacją już nie tyle kulałam co nawet nie byłam w stanie iść, także też swoje przeszłam i dlatego napisałam, że to co mam teraz to pikuś przy tym co było.
Niestety faktycznie jest tak, że to wpływa bardzo na psychikę, człowiek żyje w ciągłym lęku i stresie co dalej :/ bo mnie nie paraliżuje teraz ból tylko właśnie strach.

Kasiu, co do obecnego bólu to pojawił mi się miesiąc po operacji, (w lędźwiach), przy konkretnych ruchach i oczywiście rano jest gorzej. Teraz jestem przeziębiona (znowu, bo ze 3 tygodnie temu też byłam) i biorę coś tam na przeziębienie to i ten ból w lędźwiach jest słabszy ale to tylko oszukiwanie bólu lekami i tyle :(

Co do terminów to są jakie są, wszyscy to wiemy :(
Ja jutro dowiem się ile będę czekać na rehabilitację na NFZ ale już samą wizytę konsultacyjną udało mi się załatwić bardzo szybko bo już na jutro a dziś byłam ze skierowaniem! Pani w rejestracji powiedziała, że dlatego, że mam zaznaczone, że CITO, co i tak jestem w pozytywnym szoku, że zwrócili na ten dopisek uwagę...

Artur, ten miesiąc czekania to wcale nie tak dużo, naprawdę! Znajoma z innych okolic wawy ostatnio się zapisywała to jej dali termin w jednym miejscu na czerwiec a w drugim na za prawie 2 lata, nieźle co? :/

Anja 2013-04-03, 15:20

Patrycjo, mnie po stwierdzonej przepuklinie, na każdej wizycie pytali czy pojawiło się nietrzymanie moczu. Skoro u Ciebie jest przepuklina to myślę, że sprawy z moczem są powiązane...

Anja 2013-04-03, 15:22