Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Do Ann- miałam okazje poznać Andrychowskiego, leżąc na Bielanach operowł moja współlokatorke z sali. Wcześniej poskładał jej ręke , teraz kręgosłup. Chwala go i owszem, ale bardziej w praskim i w okolicach Mławy gdzie ma prywatny gabinet. Po za tym jeśli nikt z nas nie był przez niego operowany to cięzko sie wypowiadać. Ja po 6 m-cach zwolnienia wróciłam do pracy, jestem pod stałym nadzorem lekarskim , czuje sie swietnie, jeżdżę na rowerze , motorze, biega, i skaczę . Wcale się nie oszczędzam

Marzena z W-wy 2012-06-12, 21:49

Marzena - dzięki za odpowiedź. Mnie zastanawia co oni zechcą mi zrobić na miejsce tego dysku, bo nie było o tym rozmowy żadnej :-/

Ann 2012-06-13, 10:01

Ann- nie wiem czy nadal aktualny jest projekt prowadzony przez dr. Głowackiego. Podczas operacji pobierają wycinek uszkodzonego dysku, hodują , a po 5 tyg. wszczepiają go w dysk aby go odbudować. Ja poddałam się temu projektowi , jaki będzie efekt końcowy -sie okaże.Na razie jest super.

Marzena z W-wy 2012-06-13, 20:31

Witam wszyskich .
Jak wcześniej oplsywałem 23.05 2012r. miałem usuwaną dyskopatie na odcinku l5-s1m,więc jestem trzy tygodnie po zabiegu który był przeprowadzony we Wrocławiu na ul.Waigla przez pana doktora Patrzyka .
Po operacji przez siedem dni było super ,lecz na dziewiątą dobe zaczeło ciągnąć co nogi .Obecnie chodzę na fizykoterapie i oczywiście jeszcze ćwiczenia w domku,mimo to wydaje mi się że ból się nasila nikt nie jest wstanie powiedzieć czy jest to normalne czy nie , jeden lekarz twierdzi -norma a inny oj coś nie tak. Zdania są podzielone ile lekarzy tyle opini każdy ma swoją teorie .
Czy ktoś z Was jest po podobnym zabiegu i może opisać jak się czuł po zabiegu czy wyszedł z tego i jak się czuje np. po czterch miesiącach , czego mogę się spodziewać i co jeszcze zrobić aby to * rozchuśtać*.Mam 38 lat a moja lewa noga 99 więc wiecie jak się czuje.
Serdecznie pozdrawiam.

Mariusz z Wrocka 2012-06-13, 22:00

Do Ann- ja byłam operowana przez dr.Andrychowskiego w szpitalu Praskim. Od operacji mięły prawie 3 miesiące. Lekarz naprawdę dobry i ma podejście do pacjenta z jakim do tej pory nigdy się nie spotkałam. Moja przepuklina była bardzo duża na poziomieL4/L5,kanał kręgowy zwężony do 12 mm. Miałam rwę kulszową i niedowład lewej stopy, do tego mam jeszcze dużą skoliozę. Ja męczyłam się przez dwadzieścia lat i w końcu zdecydowałam się na operację. Bałam się potwornie, operowana byłam w poniedziałek , a w środę wieczorem byłam w domu. Już na drugi dzień po operacji w lewej stopie była widoczna poprawa. Nie będę ukrywała , że nie bolało i było super. Oczywiście , że miło nie było. Ale to w końcu poważna operacja. Jeśli masz jakieś pytania , to chętnie odpowiem...

ewa 2012-06-13, 22:08

12mm to już duża dyskopatia? To ja się przestaje dziwić panu Andrychowskiemu, że jak zobaczył moje wyniki to był szczerze zainteresowany jak ja do niego przyszłam i że w ogóle chodzę. W jednym miejscu mam zawężenie do 8 a w drugim - do 6mm. A ja nie dość że chodzę, to też uprawiam taką łagodną dyscyplinę sportową w dużej mierze opierającą się na zręczności, stawaniu na jednej nodze, podrzucaniu obręczą itp. No nie ważne - jak byłam u niego miałam rwę kulszową i ciągnęłam za sobą prawą nogę. Po 2 dniach od wizyty mi przeszło i byś nie poznała, że mam jakąś dyskopatię dopóki bym się gwałtownie nie schyliła.

Ciekawi mnie jak długo czekałaś na operację - ja byłam z wizytą w marcu i p.Andrychowski poprosil żebym jeszcze zrobiła MR głowy i przesłała mu wyniki (jestem spoza Warszawy), co na NFZ udało mi się zrobić dopiero teraz. Niestety pani w sekretariacie (ta co odbiera telefony) powiedziała, że mogę słać, ale ona nie wiem kiedy pan doktor to w ogóle przeczyta, bo jest teraz bardzo zajęty.

Mam też podobno przed operacją iść na konsultację do anestezjologa i tak się zastanawiam czy suma sumarum nie wyląduje w szpitalu późną jesienią :-/

Jak długo trwała operacja ?
Czy mogłaś od razu iść do pracy po środzie, czy musiałaś mieć rekonwalescencję ?
Pan doktor mówił mi, żebym nie oczekiwała, że przestanie mnie boleć po operacji więc zastanawia mnie - jak duża jest to róznica ? Czy np. teraz możesz się schylić przed siebie, a nie kucać bokiem i nie boli ?
Czy p. doktor mówił coś o tym jak taki operowany kręgosłup będzie wyglądał za 10,20,30 lat ? Czy nie jest np. tak, że po usunięciu kręgu będzie się deformował przez następne lata ?
Czy usunęli tylko to co *wylało się* do kanału kręgowego a resztę zostawili czy usunęli wszystko? A jeśli wszystko - to co wstawili w zamian ?
Każdy tu pisze że po operacji czuł rwanie w nodze- czy i tu było tak samo ?
Rozumiem, że to był zabieg endoskopowy ?
Czy po operacji pojawiły się jakieś skutki uboczne typu niedowład, nietrzymanie moczu itp ?
Nie wiem czy to jeszcze ten wiek, więc czy coś mówili na ten temat, ale zastanawia mnie jak zajdę w ciążę, to czy będę musiała ją przeleżeć ze względu na kręgosłup, czy coś o tym mówili ?

Ten projekt dr Głowackiego jest robiony tylko u niego czy jest ogólnopolski ?

Ann 2012-06-14, 08:05

Witam wszystkich miałam operację odcinkaL5 S1(przepuklina) lewostronna 19 maja czyli niebawem będzie miesiąc. Mój problem polega na tym że nie wiem dlaczego,ale od wstania po operacji strasznie mnie bolą nogi obydwie i mrowienie w stopach góra 3 lub 4 godz na nich mogę wystać i muszę się kłaść bo nie wyrabiam, czuję się jak bym na nich już stała z 24 godz,a przed operacją nie miałam żadnych dolegliwości związanych z nogami. Moje pytanie czy ktoś z was tak miał jak ja i czy to jest normalne, czy może to są jakieś powikłania po operacji???

Ania 2012-06-14, 10:24

Do Ann- widzę, że masz bardzo małą wiedzę na temat tego , co Cię czeka po operacji. Trochę się boję , że Cię wystraszę... ,ale napiszę po kolei jak to wyglądało w moim przypadku. Moja pierwsza wizyta była w styczniu i dostałam skierowanie na dodatkowe badania , więc na początku lutego miałam drugą wizytę , na której zapadła decyzja o operacji. Dostałam skierowanie do anestezjologa. Po wizycie u anestezjologa ,który dokładnie mi wytłumaczył w jaki sposób będę usypiana ,miałam wyznaczony termin operacji na koniec marca. Przed zabiegiem dr.Andrychowski przyszedł do mnie na salę i dokładnie wytłumaczył mi co będzie robił. O godz.15.15 zostałam przewieziona na salę operacyjną ,a o godz.18.20 byłam na sali pooperacyjnej. Pamiętam bo to było moje pierwsze pytanie: która jest godzina. Ja miałam cięcie polegające na poszerzeniu otworu międzykręgowego i usunięcie fragmentu krążka międzykręgowego uciskającego na korzeń nerwowy. Po operacji czułam duży ból promieniujący przez całą nogę, ale po 2 tygodniach przeszedł.Przy wypisie dostałam dokładne instrukcje jak mam dalej postępować, i tu będziesz zaskoczona...Przez pierwszy miesiąc nie możesz siedzieć (oczywiście do jedzenia itp.siadasz , ale ogólnie leżysz) chodzisz tylko w specjalnym pasie usztywniającym.Ja nie miałam problemu ze zwieraczami, a na drugi dzień przy badaniu okazało się , że niedowład nogi już zaczął ustępować. Nie ma mowy o schylaniu, trzeba naprawdę bardzo na siebie uważać. Rehabilitacja w moim przypadku zaczęła się 6 tygodni po operacji i trwa do tej pory. Ogólnie nie czuję się rewelacyjnie. Ja osobiście odczuwam ogromne napięcie mięśni w okolicach blizny pooperacyjnej, która ku mojemu zdziwieniu ma aż 8 cm(spodziewałam się , że to cięcie będzie mniejsze). Zabieg miałam robiony endoskopem. Tak naprawdę każdy organizm jest inny i wszystko może być o wiele lepiej niż w moim przypadku. Ja mam jeszcze 3 przepukliny i pewnie za jakiś czas znowu mnie czeka operacja. Mi lekarz powiedział , że moja przepuklina to bardzo przedawniona sprawa. Może gdybym wcześniej się zdecydowała , to teraz szybciej wróciłabym do formy...Ja miałam 18 lat kiedy miałam pierwszy atak rwy kulszowej. Teraz mam 38 lat i przez ostatnie lata zapomniałam jak to jest, kiedy nie boli. Nie mogłam spać , kulałam na jedną nogę , potworny ból nie pozwalał mi normalnie żyć. Teraz zrobię wszystko ,żeby wrócić bo zdrowia. Mam nadzieję , że trochę rozjaśniłam Ci sytuację...

ewa 2012-06-14, 18:10

Mnie też powiedział że to przedawniona sprawa, pierwszy atak miałam mając 14 lat, teraz mam 24. Oprócz przepukliny do operacji mam jeszcze dwie, ale dr powiedział, że nimi mogę się nie przejmować, że to sprawa do rehabilitacji i ćwiczeń, nie do operacji. Nie kuleję, chyba że bardzo długo siedzę (np. w pociągu a i to nie zawsze) albo mam atak rwy. Nie mam żadnych dolegliwości poza bólem przy schylaniu się czy siedzeniu oraz to co powiedziałam - blokuje mi nogę przy rwie lub długim siedzeniu, czasem też po długim marszu.
Jeśli usłyszę, że mój stan po operacji się pogorszy, że czekają mnie tygodnie jak nie miesiące rehabilitacji, potworny ból w nodze, duża blizna, niemożność pracy i oszczędzanie się przez 2-3 miesiące, to nie wiem czy nie zrezygnuję, bo to samo może mnie czekać za następnych 10 lat, jeśli dam sobie spokój z operacją a przynajmniej na 10 będę mogła jeszcze spokojnie chodzić, ćwiczyć, pracować i mieć tylko okazjonalne napady.
Na to mi wygląda.
Póki co doktor tylko mówił o tym, że metoda jest bezpieczna i że szybko wyjdę ze szpitala oraz że trzeba się skonsultować z anestezjologiem. To było w marcu, teraz wysyłałam potrzebne wyniki badań i mam ponoć długo czekać, bo pan doktor jest zajęty.

Coraz bardziej jestem NIE przekonana do operacji... Co to zmieni, skoro mi wychodzi, że tylko pogorszy sprawę ?

Ann 2012-06-15, 18:43

Ann- wyszukam te papiery i dam ci znać, ale dr. andrychowski powinien wiedzieć co nie o , bo z Głowacki razem w Bielańskim pracują - tam mnie operowano. tez jestem z poza Warszawy ,a na operację od momentu 1 bólu ja czekałam 1,5 m-ca , ale to tylko dlatego ,że moja przepuklina pękła.

Marzena z W-wy 2012-06-15, 20:35

To ja mam pytanie - jakie korzyści przyniosła operacja ? Piszecie, że powłóczyłyście nogą i już nie włóczycie. Ale ja nie włóczę nią wcale, za to nie mam takich dolegliwości pooperacyjnych o jakich piszecie. I teraz pytanie - czy mi bardziej ta operacja nie zaszkodzi jak pomoże ? :-/
Mnie by zależało na możliwości schylania się bez bólu, wyginania do tyłu też bez bólu, możliwości podniesienia się z łózka inaczej jak bokiem - takie rzeczy. Po prostu nie skupianiu się na wyważaniu ruchu, zabezpieczaniu pleców napiętymi mięśniami brzucha - na większej spontaniczności w nim. Bo jeśli to pomaga tylko na powłóczenie, to przy takim *napadowym włóczeniu* jak ja mam to nie wiem po co iść...

Ann 2012-06-16, 00:08

Jeśli chodzi o mnie to ja właśnie powłóczyłam nogą, teraz chodzę normalnie. Niestety ktoś kto ma lub miał przepukline juz zawsze musi uważać. Po operacj przez jakiś czas trzeba sie pilnować, ja w związku z wszczepianiem komórek miałam powiedziane, że większośc pacjentów zabiera się za sporty extremalne. Nie wiem czy sie do końca zabiore , ale jedno jest pewne nie każdy 1,5 m-ca po operacji i 4 dni po wszczepieniu komórek odważyłby sie pójść zimą nad Morskie Oko. Ja byłam, czułam się dobrze i nie mam zamiaru odpuszczać takich wypraw.
Projekt regeneracji krążka prowadzi dr. Mariusz Głowacki ;
Pozdrawiam

Marzena z W-wy 2012-06-16, 17:19

Mam 17 lat i od 6lat jestem rehabilitowana. Jestem po 2 operacjach kręgosłupa. Jestem już pól roku po operacjach i żałuje. Boli mnie bardziej i w innych miejscach. Na dzień dzisiejszy zastanowiła bym się 1000razy zanim bym pozwoliła na operacje. Dalej się rehabilituje więc nadal moje życie to koszmar. A gdy się już ktoś zdecyduje to absolutnie pod żadnym pozorem nie słuchajcie lekarza i nie stawajcie po 24h. Ja posłuchałam i zerwałam się przy wstawaniu i dlatego miałam drugą operacje. Kłucie się z lekarzem bo to wasze zdrowie! Niektórzy dobrze wstaną a niektórzy nie. Ja przy drugiej operacji stałam przy sobie i dopiero po 3 dniach wstałam tylko 4razy do łazienki. Nie słuchajcie lekarzy. Ja miałam wstawać po 24h i spacerować po korytarzu!
Ale pomście dobrze przed operacja. Idźcie to 5lekarzy i sprawdźcie ich opinie. Ja wybrałam źle i moim zdaniem zostałam skrzywdzona bo jestem prawie kaleką. Żałuje tej głupiej decyzji ale ból zrobił swoje i się zgodziłam. I teraz czeka mnie może 3 operacja i nie wiem jakie życie później.

Sandra 2012-06-17, 02:11

Sandra bardzo Ci współczuję, zważywszy na twój młody wiek, ale nie można z góry zakładać , że będzie źle. Ja też poddałam się operacji z powodu bólu, płaczu i zgrzytania zębów. Powiedziałam trudno, nawet jak zostanę kulawa to niech tylko nie boli. Masz racę , konsultacje z kilkoma lekarzami są jak najbardziej wskazane, jesli nie ma pospiechu do operacji. Moja znajoma od 5 lat chodzi na rehabilitację , zbiegi , masaże. Poprawa na krótko i znów boli. Ja nie nażekam , pracuję , korzystam z zycia ile wlezie. Ja jestem zadowolona, byc może trafiłaś po prostu na partaczy , a nie lekarzy.

Marzena z W-wy 2012-06-18, 10:04

Widzę że się tu nie doczekam odpowiedzi na moje pytanie szkoda:(

Ania 2012-06-18, 12:40