Bartek a co miales robione ze teraz taki bol odczuwasz?
karola30 2013-02-05, 21:49
No wła¶nie Bartku opisz swoj± historię trochę dokładniej, je¶li możesz oczywi¶cie...
Gosiu, cieszę się, że zagl±dasz tu bo jeste¶ ogromnym wsparciem z duż± wiedz± i do¶wiadczeniem...
Ja pamiętam co mi pisała¶ o tych bólach gdy pierwszy raz się tu odezwałam i ci±gle sobie to powtarzam, że potrzeba czasu, że jeszcze za wcze¶nie itd., dwa dni jest ok a potem nakręcam się na nowo :/ może na pogodzenie się z tym, że taj jest też potrzebuję czasu.
Napisz mi jeszcze jak u Ciebie było z lekami, miała¶ co¶ zalecone przeciwbólowo na czas pooperacyjny?
Ja się boję długotrwałego brania leków, szczególnie tak silnych jak ketonal, teraz biorę 6 dni i to już dla mnie dużo, szczególnie, że od listopada faszerowali mnie najpierw diclofenaciem w różnych dawkach i mydocalmem, potem były sterydy a teraz ten ketonal :(
A tak na marginesie, co do cesarki, to też miałam i pamiętam, że etap swędzenia również wtedy zaliczyłam :)
Anja 2013-02-05, 22:34
Bartek a kiedy miałe¶ operację?czytam Wasze posty od dłuzszego czasu i się miotam, boli mnie tak * solidnie* od pół roku , w tym czasie dwie fizyko terapie i cały czas terapia manualna, pomaga na trochę , potem znowu gorzej...zastrzyki, ketonal, którego już nie mogę brać bo mam problemy z żoł±dkiem i w±trob± ...jaki¶ czas lepiej( o tyle ,żeby funkcjonować w domu) o pracy nie ma mowy i znowu gorzej...neurochirurg zalecił narazie rechabilitację , neurolog kieruje do szpitala i nowe badanie MR chce zrobić , dotychczas przepuklina lewostronna miała 8 mm, prawostronna 6 mm...to chyba najrozs±dniejsze , tylko boję się wyniku i tego ,że tym razem nie wymigam się przed stołem... trzymajcie się Wszyscy
ps. czytałam na tym forum ,że co poniektórzy po operacji czy przed pedałuj± na rowerku stacjonarnym , ja jeszcze nie miałam operacji ale rehabilitantka odradziła mi rowerek jako nie wskazany dla kręgosłupa.
pozdrawiam
Anes 2013-02-05, 23:13
Hej Anja, ja przed operacj± jako probiotyk długo brałem Nolpaza, poniek±d niwelowało działanie Mydocalmu, Ketonalu,sterydy (potem Ketonal zamieniłem na Doreta- zawiera thramal mog± występować *dziwne sny* po nim i może uzależnić przy dłuższym stosowaniu ale na mnie działał lepiej jak Ketonal a jako¶ musiałem dojechać do zabiegu) jak robiłem pełne badania przed zabiegiem to w±troba teoretycznie nie ucierpiała przez t± osłonę, tyle że brałem 2 tabletki-tak jak moja p. neurolog zaleciła- probiotyk brałem 3 miesi±ce mi pomogło.
Teraz na szczę¶cie obchodzę się już bez leków po zabiegu, przez 6 dni tylko 2 razy pyralgina, za tydzień kontrola zobaczymy co dostanę za zestaw ćwiczeń, bo teoretycznie do 5 tygodni mam wrócić do pracy
Pozdrawiam wszystkich i życz jak najmniejszego bólu i przespanych nocy
Jan 2013-02-06, 00:13
Zatem, moje co nieco. Ketonal chyba nie jest tak silnym lekiem, na mnie nic nie dzialal. Ale, niektorzy sobie chwala. Po oeracji w domu bralam cos na bol. Nie pamietam, co. Bo to mialam jeszcze przed operacja od mej rodzinnej. Bralam tak przez trzy tygodnie, nie wiecej. Zgadzam sie z wpisem,ze za malo sie mopwi o zwyrodnieniach kregoslupa, jakos jest to po macoszemu traktowane. Choc inne choroby sie naglasnia. A cierpi na nie malo ludzi.
Co do rowerku, ja nie mialam zadnych zakazow. Zreszta, jak tu pisalam, nie mialam zakazu siadania nawet. Wiec, do tej pory sie dziwie,ze macie lezec, chodzic a nie siedziec. U mnie to lezenia bylo jak najmniej. Po cichu mysle,ze jak sie wstawi implanty, to moze mozna robic to, co ja robilam. I nic sie nie stalo. Po miesiacu zaczelam cwiczyc mocno. Teraz trzy godziny dziennie, jak dawniej.
Co do rwoerka, w internecie nawet jest,ze basen i rower stacjonarny sa polecane na kregoslpu. Pytalam tez o rowrek neurochirurga. Powiedzial,ze pedalujac na nim nie uszkadza sie kregoslupa. Czasem slysze tyle sprzecznych informacji, nawet tu na forum. Zastanawiam sie, czemu jeden lekkarz poleca cos a zaprzecza temu inny. I jak my mamy sie nie denerwowac, kiedy takie rozne zdania sa nawet wsrod lekarzy. Co do rehabilitantow, nie wszyscy na wszystkim sie znaja, wiec nie kazdemu bym wierzyla. Wielu rehabilitantow ludziom pogorszylo sytuacje.
W kazdym badz razie przypadek kazdego jest niby taki sam, ale jednak inny. Kazdy bol czuje inaczej, kazdego organizm goi sie inaczej. Na pewno trzeba cierpliwosci, troche poczekac na efekty operacji. Choc, jak tu pisze sie, nie kazdemu opercaja pomogla. Ale, to nie wina lekarzy, co ludzie pisza. Operacje kregoslupa zazwyczaj sie udaja. Tyle,ze nikt nie przewidzi, co stanie sie po niej. jak organizm zareaguje, czy zrosty sie nie zrobia, jakies nowe uciski....A to nie jest wina lekarzy wtedy.
Pozdrawiam cieplutko.
Gosia 2013-02-06, 07:51
Witam.Odno¶nie zapytań miałem operacje L4-L5 przepuklina.Przez 2 miesi±ce było całkiem ok.Zacz±łem chodzić na rehabilitacje no i zaczeło się.Ból ból trafiłem na oddział neurologiczny rezonans nic nie wykazał.Kazali się rehabilitować.Pojechałem do znanego w moim okręgo o¶rodka rehabilitacyjnego.Tam się dorobiłem dodatkowo bólu w piersiowym i szyjnym.Rezonans wykazał (tutaj długo by pisać).Dalej chodze na rehabilitację i nie widac poprawy a wręcz gorzej.Po wczorajszych ćwiczeniach nie mogę spać na lewym boku.A wcze¶niej mogłem na prawy lewym i plecach.Czuje się bez sił.W o¶rodku rehabilitacyjnym poznałem go¶cia.¦miga po operacji jak torpeda i gdzie tu sens tego wszystkiego.
Bartek 2013-02-06, 09:50
Bartek, ja też miałam operację usunięcia przepukliny L4-L5. U mnie bardzo krótko było lepiej , po trzech miesi±cach po operacji było już bardzo żle. Rezonans wykazał nawrotow± przepuklinę na tym samym poziomie , jeszcze większ± od poprzedniej. W marcu będzie rok od mojej operacji. W zeszłym tygodniu zakończyłam rehabilitację , bo ile można się rehabilitować. Byłam też w sanatorium. Niestety nic nie pomaga, wci±ż jest gorzej... Tak to jest , że u jednych jest lepiej , u innych gorzej. Ja nikogo nie obwiniam , bo mam cały kręgosłup rozwalony i tak często bywa przy dużej skoliozie , ze s± nawroty ... W ci±gu minionego roku w czasie rehabilitacji pooperacyjnej straciłam pracę , ZUS odebrał mi prawo do ¶wiadczenia rehabilitacyjnego, teraz jestem na zasiłku dla bezrobotnych i nie mam pojecia co dalej... Ćwiczę w domu i jako¶ funkcjonuję , ale do pracy raczej się nie nadaję. Opisałam swój przypadek, żeby¶ wiedział , że nie jeste¶ sam . Jest wiele osób pozostawionych w takiej sytuacji jak my .Pozdrawiam
ewa 2013-02-06, 13:53
Nie zbyt pocieszajace sa wasze wpisy Ewo i Bartku. Mam mam nadzieje ze wasze meki w koncu sie skoncza... Nadal jestem dobrej mysli co do mnie musze stanac na nogi dla coreczki...
Jesli moge wam polecic to w warszawie w CENTRUM MEDYCYNY SPORTOWEJ przyjmuje prof. Bronarski pracuje tez jako ordynator w szpitalu praskim postawil Szwagra na nogi z 2 wielkimi przepuklinami. w cms to koszt ok10 tys a w praskim nfz
ja jak cos tam uderze jesli zajdzie taka potrzeba...
pozdrawiam
karola30 2013-02-06, 14:51
Ja byłam operowana w szpitalu praskim i jako¶ nie wydaje mi się , że tamtejsi rehabilitanci s± dobrzy. Po operacji przyszła do mnie rehabilitantka z pasem , który miałam nosić po operacji i to wszystko. Żadnych zaleceń , wskazówek np. jak powinnam wstawać z łóżka itp. Moja terażniejsza rehabilitantka jest bardzo dobra i to dzięki niej jako¶ funkcjonuję, ale ja mam w sumie 4 przepukliny kręgosłupa i st±d moje dolegliwosci. Przeszłam już przez 20 lat walki z bólem kręgosłupa wiele i spróbowałam już chyba wszystkiego , ale niestety cudów nie ma...
ewa 2013-02-06, 16:16
A ja przed operacj± chodziłam na Różan± 51 do fizjo med poland gdzie fizjoterapeuci przygotowywali mnie do operacji i po operacji wróciłam do nich i bardzo szybko postawili mnie na nogi.Lekarz który operował mnie na szaserów powiedział ,że aż dziwi sie ,że tak szybko wszytko ust±piło,że rehabilitanci spisali sie na medal.
Polecam wam fizjomed poland ul różana maj± też chyba placówkę na bemowie.
Janina 2013-02-06, 16:42
Niestety nie każdego stać na odpłatn± rehabilitację...
ewa 2013-02-06, 17:17
Ewa nie załamuj się tak to już chyba nam zostało w życiu zapisane.Też ma rozwalony kręgosłup.Ratuję się jak mogę chodzę na rehabiltacje oby tylko lekko w bólu mi ulżyło.Dopóki można trzeba chodzić.A propo ZUSU to instytucja gdzie skazuj± człowieka na wegetację.Aż się boję ze nie będę miał z czego żyć.Praca odpada a na utrzymaniu żona w ci±ży.
Bartek 2013-02-06, 17:27
Bartek dobrze Cię rozumiem i wiem jak się czujesz. Też tak mam , ci±gły strach co będzie dalej... Na szczę¶cie mam męża i to on na razie dba o utrzymanie moje i mojej córki . Ostatnia wizyta w ZUSie tak mnie zdołowała , że dałam sobie na razie spokój z t± instytucj± i nie próbowałam się odwoływać. To strasznie upokarzaj±ce jak lekarze w ZUSie potrafi± nas traktować . Pani doktor centymetrem mierzyła mi bliznę pooperacyjn± ... Moja blizna jest duża , ale czemu to miało służyć, nie mam pojęcia... Nie pozostaje nam niz innego jak mieć nadzieję na lepsze jutro...
ewa 2013-02-06, 18:03
Ja walczę z ciagłym bólem 2 lata a problemy z kręgosłupem zaczęły się 6 lat temu. Teraz mam 30 lat. 18 lutego idę do neurochirurga( kolejnego) i zobaczymy co powie.Chcę posłuchac opinii kilku specjalistów, bo poprzedni powiedział, że jestem za młoda na operację i, że nic takiego powaznego mi nie dolega.TYLKO, ŻE JA LEDWO CHODZĘ nie mówić juz o wstaniu z łózka rano.Wstaje na czterech i powolutku sie prostuję. Moja prababcia która ma 94 lata jest w lepszym stanie niż ja:(:(:(
Kasia 2013-02-06, 18:38
Witam ponownie. Pisalem już wcze¶niej o moich przepuklinach i naczyniaku, którego mi dwa tygodnie temu zalepili (wertebroplastyka).
Do czasu tego prostego zabiegu raz bylo lepiej raz gorzej ale tak zle jak po nim nigdy nie bylo. Do rzeczy, od dwóch tygodni rwie mnie noga i w pozycji leż±cej nie mogę podnie¶ć wyprostowanej nogi do góry, po pierwsze boli a po drugie po prostu nie podnosi się. Nigdy wcze¶niej tak nie miałem. A kto¶ z was?
Pacek 2013-02-06, 19:07