Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Do zdz, a co z rehabilitacją, jak dlugo jesteś po operacji?Ja też jestem po operacji usuniecia przepukliny i po operacji porobiły mi się zrosty i bliznowce i to daje bardzo nieprzyjemne dolegliwości.

ewa 2012-11-16, 14:32

Tukan, juz nie bede sie powtarzac, bo wczesniej pisalam o swej operacji. Pierwotnie miano mi wstawic jeden implant,a tu opercaja trwala 5,5 godz. i wstwiono mi dwa implanty. Bylo to 5 pazdziernika. Mialam operacje od przedniej strony, malo takich robia, gdyz sa trudniejsze dla lekarza. Ale, przodem mozna wstawiac implanty ruchome i jeden taki mam. Po opercaji wylam z bolu i tylko pakowano we mnie morfine. Drugiego dnia nie dalamsie nawet spionizowac. Ale, trzeciego, sama, ze pomocy, bez balkonika juz chodzilam. Tragedia, usiasc na kibel i z niego wstac. kazdy ruch, to bol. Wrocilam do domu o dzien wczesniej, bo tak chodzilamladnie. W domu sama i sama dalam rade. Zrobic jedzenie, nawet od poczatku do wanny wchodzilam. Mialm szwy klejone, nie szyte. Piewrsze dwa tygodnie koszmaru ciag dalszy, taki bol. Ale, od trzech tygodni kilka km maszeruje . Tydzien juz pozwalam sobie po 10 minut pedalowac na rowerze stacjonarnym na minimalnym oporze. Boli mnie dluzsze siedzenie oraz zmiana pozycji w lozku. Owszem, boli mnie nadal okolica ledzwi i krzyza, le to musi trwac miesiace, po implantacji powrot do zycia. A tak na marginesie, to co dzien ten bol jest inny i jakby w innym troche miejscu.Mam pol roku zalecone oszczedzania sie. zakaz podzwigniec i skretow. Z ZUS mam swiadczenie do kwietnia, potem mam sie starac o kolejne, gdyz wowczas bede sie nadawac, by pojechac do sanatorium. TEraz nie, bo bagazu nie dzwigne. Zatem, do pracy pewnie nie wroce predzej niz w czerwcu. Jak komus tylko kawalek wytna, nic nie wstawia, to trzy miesiace i juz sprawny. najgorzej, bo najdluzej goja sie implanty. Przy jednym mowiono mi o 4 miesiacach, teraz przy dwoch, juz pol roku minimum. Mi akurat po wszelkich opercajach blizna goi sie jak na psie, juz malo widoczna. Inna rzecz,ze mnie zawsze kleja, nie szyja. Bo szczupla jestem.

Gosia 2012-11-16, 20:33

Po operacji usunięcia przepukliny dostałam świadczenie rehabilitacyjne na 6 miesięcy , póżniej miałam przedlużone , a do sanatorium ZUS mnie skierował dopiero w 6 miesiącu po operacji. Trzy miesiące po operacji nie byłam w sprawna. Wszystko zależy od organizmu...

ewa 2012-11-16, 23:56

Ze mna to samo. ja mam swiadczenie rehabilitacyjne z ZUS. do 5 kwietnia,wtedy minie pol roku po operacji. I mam sie w marcu starac o przedluzenie swiadczenie, gdyz dostane kilka miesiecy, by pojechac do sanatorium.. Teraz bowiem nie udzwigne bagazu, choc codzienne, male zakupy robie. Ale, walizka wielka to bedzie w zasiegu za kilka miesiecy. Po mnijszych operacjach wiele osob juz po 3,4 miesiacach moze jechac do sanatorium. Tak maj ci, ktorym tylko cos wycieto, a nic nie wstawiono. Oni nawet w wypisie mieli,ze trzy miesiace oszczednego trybu zycia. Ja, w kazdym badz razie, bede sie do oporu starac o kolejne swiadczenia. Tym bardziej,ze mam tez dyskopatie szyjna. Pozdrawiam.

Gosia 2012-11-17, 08:23

Witam serdecznie wszystkich,
jestem nowa na forum i chciałabym zapytać czy ktoś z Was przy przepuklinie kręgosłupa lędźwiwego przy staniu tracił czucie w stopach?
U mnie po paru sekundach stania najpierw mam mrówki, drętwieją stopy i nogi (szczególnie lewa) a po dłuższym staniu 10-15min od 3 tygodni zaczyna się silny bół w kręgosłupie i tracenie czucia w stopie, takie przypominające uczucie jak po znieczuleniu u dentysty.

Agnieszka 2012-11-18, 13:23

Witam miałam coś podobnego jak ty Agnieszko i było to do nie wytrzymania teraz jestem trzy miesiące po operacji i jest bardzo dobrze ból znikł czekam na sanatorium z zus byłam operowana we Wrocławiu przez znakomitego neurochirurga

marta 2012-11-18, 19:09

Dziękuję za odpowiedź Marto. Jeżeli mogę zapytać to jaki lekarz Cię operował i w którym szpitalu. Ja jestem z okolic Wrocławia. U mnie wszystko zaczęło się w maju tego roku i błyskawicznie postępuje. Od 3 miesięcy ból jest już całą dobę. Kilka dni temu zakończyłam rehabilitację, ale po niej jest gorzej. Zaczynam zastanawią się nad zabiegiem, choć ortopeda mówi, że to ostateczność.

Agnieszka 2012-11-18, 19:27

Na Borowskiej a operował mnie dr Czyż ja podjęłam decyzję o operacji już na drugiej konsultacji i jak bym miała się poddać drugiej to bez wahania bym to zrobiła

marta 2012-11-18, 19:31

Agnieszko jeśli masz gg to jak możesz to podaj wtedy powiem ci jak się dostać do lekarza bo ja raczej rzadko jestem na forum

marta 2012-11-18, 19:35

Zainstaluję sobie GG, jeżeli możesz to podaj nr, po zainstalowaniu i założeniu konta napiszę.

Agnieszka 2012-11-18, 20:24

Do Agnieszki i podjęłaś już decyzję o pójściu do neurochirurga ?

marta 2012-11-20, 19:10

Witam wszystkich. Postawiłem się na tym forum jakiś czas temu. Wtedy miałem jeszcze nadzieję że uda mi się uniknąć operacji. Ale niestety po ostatniej wizycie u neurochirurga zapadła decyzja o nie przesuwaniu operacji. Tak że zabieg jutro, dyski L4-L5 i L5-S1. Pozdrawiam

zibi_p 2012-11-21, 14:03

Zibi, a co maja zamiar Ci robic? Usunac tylko te zepsute dyski? Czy na ich miejsce wstawia Ci implanty? Chyba wstepnie Ci powiedzieli. Coz, dolaczasz do naszej grupy, operowanych dyskmenow. Pozdrawiam i trzymaj sie. Po operacji troche boli, ale kazdy ma nadzieje,ze to wstep do lepszego zycia.

Gosia 2012-11-21, 15:50

Do Marty. Sprawdziłam sobie informacje o dr Czyżu, rzeczywiście same pochlebne opinie. I sprawdziłam jeszcze gdzie przyjmuje prywatnie, spróbuję się umówić. Zobaczymy co powie. Ortopeda jak zobaczył opis z rezonansu to powiedział, że wg opisu to już nie powinnam chodzić. Sprawdził obraz z płytki i potwierdził, że jest nieciekawie. Na dziś nie dopuszczam do siebie możliwości operacji, bo na dłuższy czas by mnie unieruchomiła. Kilka miesięcy temu rozpoczęłam pracę w nowym miejscu i muszę do tego wozić dziecko na terapie 4 razy w tygodniu. Ale... jeżeli wszystko będzie postępować w tak błyskawiczym tempie jak do tej pory (kłopoty pojawiły się w maju tego roku od skurczy w łydce), to mogę nie mieć wyboru. A jak czasowo wyglądało u Ciebie? Mam na myśli czas od kiedy pojawiły się u Ciebie pierwsze kłopoty, do czasu operacji.

Agnieszka 2012-11-21, 16:13

Do Gosi: w skierowaniu do szpitala była zaznaczone opcja implantu, więcej dowiem się jutro.

Do Agnieszki: mnie jak 6 września rechabilitant powiedział że wypadł dysk i mam 5% na uniknięcie operacji to mu nie wierzyłem. Chodziłem normalnie jedynie ból prawego kolana od mają 2011. Dziś pokonanie samochodem 20 km tragedia, siedzieć nie mogę, chodzenie tylko krótkie odcinki. W domu dzieci jedno 4 lata drugie 6 m-cy.

zibi_p 2012-11-21, 16:28