Ja jestem ze Slupska. Mialam operacje 5 pazdziernika. Slupska neurochirurgia jest od lat chwalona. Raczej nie znam nikogo, moja rodzinna tez nie, komu by tu cos spartaczyli. Dr Nacewicz i dr Nyz sa najbardziej teraz uznani. Obaj przyjmuja prywatnie, jeden we wtorek, drugi w srode.
Gosia 2013-01-21, 07:58
Moi dwaj znajomi mieli robione operację w Słupsku i nie s± zadowoleni z efektów , jeden miał już trzy operacje w ci±gu roku . Wiem natomiast ,że to nowy oddział i maj± dobry sprzęt . Z tego co się orientuję to dobra opinia jest o Bydgoszczy , Lublinie , Warszawie i gdzie¶ na ¶l±sku. Ja się operowałem w Warszawie u A.Wilka w listopadzie 2012 r. na razie jestem zadowolony . Powrót do zdrowia zależy też od nas jak się pilnujemy przez około 6-m-cy po operacji . Jedynie na co mogę narzekać to brak informacji od lekarza nt. rehabilitacji
ricky 2013-01-21, 12:13
Ja , powtarzam, ze nie slyszlam, by po operacji w Slupsku komus bylo gorzej. Moja rodzinna, do ktorej trafiaja ludzie po opercaji tez to potwierdza. Sama znam trzy osoby, ktore tu mialy opercje z pozytywnym efektem. Ja jestem kolejnym przyladem. Wstawiono mi 3,5 m-ca temu az dwa implanty i juz jestem OK. Czuje sie dobrze, nie mam rwy, tylko troche bol w miejscach implantow. Robie to, co zdrowy czlowiek, nie dzwigam jeszcze wiecej niz 5 kg. Bez rehabiliotacji, tylko po miesiacu zaczelam na rowerku i steperze cwiczyc. Dzis juz trzy godziny dziennie. Nikt nie wierzy, ze ja tak funkcjonuje po operacji, po trzech miesiacach. Szpital w Slupsku jest nowy, ponad rok funkcjonuje. Ma zupelnie nowy sprzet. Nic ze starego nie zabrano, procz personelu. Moj ojciec przez tych samych lekarzy mial kilkanascie lat temu operowanego guza mozgu. Po 4 miesiacach wrocil do pracy naukowej.To chyba potwierdza opinie, jak sie tu mowi,ze lekarze sa niemal cudotworcami.
Gosia 2013-01-21, 18:22
Witam, ja tez jestem po L5 - S1 z lewej strony. Operacje mialem w Libercu 19.09.2012. Czuje sie zupelnie dobrze i funkcjonuje chyba normalnie. Przed tygodniem skonczylem rehabiliacje polegajaca glownie na wzmocnieniu miesni kregoslupa. Chcialem sie wrocic od stycznia do pracy, ale neurolog mi powiedziala, ze nie ma co sie spieszyc. Lekarz tez powiedzial mi, ze to juz nigdy nie bedzie 100% i po prostu juz trzeba na siebie uwazac. Odnosnie nawrotow to powiedzieli mi, ze to jest tak; mozna z tym zyc w miare normalnie 20 lat, ale moze sie zdarzyc i tak,ze po trzech dniach sie powtorzy i nic sie na to nie poradzi. Zycze wszystkim dobrego zdrowia i zero nawrotow czy komplikacji.
Janusz 55 2013-01-22, 09:04
Wlasnie Janusz chyba wyjasnil, co i jak. Bo ludzie, kiedy maja nawroty to winia za to lekarzy,ze nieudana operacja. Operacje w wiekszosci sie udaja, bo lekarze juz sporo kregoslupy operuja i zaden nie chce z gory czegos spartolic. Tyle,ze na to, co po operacji wplywu nikt nie ma. Mozna zyc w miare Ok przez wiele lat, a bywa,ze po miesiacu juz nawrot. Znam wiele osob, nawet sprzedawczyni z pobliskiego sklepu, a jednak w spozywczym troche dzwiga, ze 10 lat po operacji nic jej nie dokucza. jak cos nie tak, to na kazdym forum ludzie winia tylko lekarza, ktory operowal. Jego winy zazwyczaj w nawrotach zupelnie nie ma. Pozdrawiam wszystkich dyskmenow.
Gosia 2013-01-22, 10:00
Witam,czy kto¶ słyszał co¶ o specjalistach z Elbl±ga?i dzięki za informacje dotycz±ce słupska
sylw 2013-01-22, 10:28
Cos w tym jest o czym pisze Gosia. Mi oficjalnie powiedzieli,ze takich operacji jak moja to wykonuja rocznie 700 a powiklan maja okolo 3% to jest niecale dwa przypadki w miesiacu. Pewnie o te dwa za duzo, ale nawet po wizycie u dentysty zdarzaja sie powiklania i to calkiem powazne. Co do nawrotow, to udezmy sie w piersi czy aby przestrzegamy w 100% tego co nam zaleca?. Sam po sobie wiem, ze tak to niestety nie jest, ale takie jest zycie i nic sie na to nie poradzi. Pozdrawiam wszystkich.
Janusz 55 2013-01-22, 11:59
Ja mam nawrót przepukliny, ale jak wspominałam już wcze¶niej nikogo nie obwiniam. Byłam operowana przez bardzo dobrego neurochirurga i wspaniałego człowieka. To lekarz z powołania i naprawdę rzadko się spotyka lekarza z takim podej¶ciem do pacjenta. Nie obwiniam też siebie , bo stosowałam się do zaleceń , ponieważ 20 lat męczę się z bólem i wiem , jak bardzo trzeba uważać na siebie zarówno przed jak i po operacji. I wiem , ze jeżeli będę musiała poddać się kolejnej operacji to zgłoszę się do tego samego neurochirurga. Wiem też , ze jest wiele osób, które bagatelizuj± zalecenia lekarzy i rehabilitantów , a potem obwiniaj± wszystkich , ze jest gorzej. Tak to już z nami jest , ze jeste¶my na zawsze skazani na ćwiczenia i musimy uważać w życiu codziennym na to jak się zachowujemy. Byłam ¶wiadkiem w szpitalu jak pewna pacjentka po operacji kręgosłupa przyjechała na wizytę kontroln± do lekarza z pretensjami , że bardzo j± boli. Pani ta była w pasie , miała buty na szpilkach i wci±ż się po co¶ schylała w sposób absolutnie zakazany po takim zabiegu. My¶lę , że każdy z nas wie , ze nie schylamy się tylko kucamy...itp. Ale je¶li kto¶ nie wie o takich podstawowych sprawach to nic dziwnego , że po operacji jest gorzej niż przed ni±... Pozdrawiam
ewa 2013-01-22, 15:23
Ewa ma racje. ja tez widze osoby z chorobami kregoslupa, ktore na szpilkach chodza. Nie moge pojac tej lekkomyslnosci. jakby takie buty cos znaczyly. Ja od lat chodze na niemal plaskich butach i jest mi z tym dobrze. Zima zimowe trapery,albo niemal plaskie botki,wiosna takie prawie meskie buty do spodni 2-3 cm obcas. Latem tez nisko albo plasko. Juz nawet nie potrafie chodzic na obcasach. Coz, my juz musimy uwazac do konca zycia.
Gosia 2013-01-22, 15:45
Witam wszystkich:)
Jestem po operacji 16 dni, dzisiaj byłam u lekarza na konsultacji, bo w 14 dobie po operacji dostałam ataku rwy kulszowej, usłyszałam, że muszę uzbroić się w cierpliwo¶ć, bo wszystko jest na etapie gojenia i 8 tygodni mam czekać, nie przeraża mnie ten czas oczekiwania, ale z tego co zd±żyłam się zorientować po pobycie w szpitalu nie daj± wytycznych co ze sob± pocz±ć po wszystkim, mam na my¶li ĆWICZENIA, zawsze byłam aktywna i chciałabym wrócić do sportu, ale nie chce być sama dla siebie Królikiem do¶wiadczalnym, je¶li macie jakie¶ zestawy ćwiczeń bardzo proszę o przesłanie, lub jakie¶ wytyczne od znaj±cych się na rzeczy rehabilitantów adres: wiatr1@amorki.pl.
Pozdrawiam i życzę zdrówka
Operacje miałam w Otwocku.
EwkaKonewka 2013-01-25, 15:40
Nie wiem jakiego typu operację miała¶ wykonan±. Jak do tej pory większo¶ć osób na tym forum, która miała tyko usuwane chore fragmenty dysków (fenestracja) pisze że nie mieli w pocz±tkowym okresie po operacji zaleconych ćwiczeń i rechabilitacji. Być może jest to zwi±zane z potrzeb± wygojenia się ran po operacyjnych.
zibi_p 2013-01-25, 23:13
Ja juz pisalam, w Slupsku, od nastepnego dnia po operacji do kazdego przychodzil codziennie rehabilitant i kazal robic cwiczenia. Bez wzgledu, czy ktos mial tylko fenestracje, czy wstawianie implantow. Kazdy dostal tez na kartce zestaw 12 cwiczen, ktore mial kilka razy dziennie wykonywac. Jakos nie moge ogarnac,ze w wiekszosci piszecie o totalnym zakazie wszelkich cwiczen. A w Slupsku dobe po operacji kaza kazdemu cwiczyc. Powiem szczerze,ze ja akurat za bardzo nie cwiczylam, gdyz wole konkretne cwiczenia, jak bieznia, stepper czy rower. A nie lezac zginac nogi itp. W sumie, to jestem juz calkiem sprawna po operacji. Bola troszeczke tylko miejsca , gdzie implanty. Wiec, nadal nie bardzo wiem, czemu jedni zalecaja cwiczyc lezac juz drugiego dnia a inni wstrzymac sie z tym nawet miesiac. Jedni i drudzy sa neurochirurgami....dziwne.
Gosia 2013-01-26, 10:49
Ja wła¶nie miałem *tylko* fenestrację i miałem ćwiczyć od następnego dnia po operacji i bardzo sobie to wzi±łem do serca.Operację miałem w listopadzie i od miesi±ca już pracuję :) Ćwiczę też codziennie i wiem że to mi pomaga. Nie mam jeszcze rehabilitacji bo wizyta u neurologa dopiero w marcu.
do Gosi....sorry ale twoje gadanie że prawie uprawiasz kulturystykę ale narzekasz bo chcesz sanatorium,lekarze s± żli, ty się napracowała¶ jak nikt inny itp trochę s± nie na miejscu...a że masz implanty to uważasz za wyczyn ?...bo reszta miała tylko zwykł± fenestrację ? to co ? nas mniej bolało ?
Jaro 2013-01-27, 00:13
Jaro, pisz swoje, ja zadnej kulturystyki nie uprawiam. Od wielu lat dbajac o zdrowie, wage i forme cwicze kilka godzin dziennie. Nie uwazam,ze to nalezy poddawac krytyce, gdyz aktywnosc fizyczna zawsze byla i jest pochwalana. Wiec, nie rozumiem Twoich atakow. Nie narzekam, sanatorium, jak ktos jest na swiadczeniu rehabilitacyjnym ZUS daje obligatoryjnie, to kolejna sprawa, bo widze,ze nie wiesz. Implanty nie sa wyczynem, ale na pewno sa operacyjnie bardziej skomplikowane , sam fakt,ze operacja trwala 5,5 godziny a fenestracje godzine, dwie. Zreszta, nie bede sie licytowac, bo tu nie o to chodzi. kazdy bowiem mial taka opercaje, jak musial miec. Lekarze nie sa zli, zawsze glosze pochwaly na czesc slupskich neurochirurgow. Zla jest organizacja sluzby zdrowia i kolejki polroczne, wiec trzeba prywatnie sie leczyc. Na to chyba kazdy szary czlowiek z mala kasa narzeka. Napracowac to sie napracowalam, mam 51 lat. Od skonczenia studiow , pierwsze 20 lat pracowalam na kilka etatow, czasem cala dobe prawie. Z jednej pracy do drugiej, nawet noce bralam. Na forum nie blefuje, pisze prawde, ale jak widze, nie wszystkim ona sie podoba. I daza niemal do klotni na forum.To tyle do Jaro.
Zycze dobrej niedzieli.
Gosia 2013-01-27, 07:03
My¶lę ,że nie ma sensu atakować się nawzajem kto co miał , i kogo bardziej bolało, wszyscy na tym forum sporo przeszli¶my i rozs±dniej jest się wspierać i wymieniać informacjami , które mog± pomóc:)pozdrowienia dla Jaro i Gosi;)ja dowiedziałam się tutaj sporo pomocnych rzeczy, od pół roku boli mnie z przerwami i chyba jednak nie wybronię się przed operacj±, czy kto¶ tutaj słyszał o neurochirurgu dr Maciejczaku z Tarnowa?
miłej niedzieli
Anes 2013-01-27, 14:15