Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Sandra - myślę że mówieniem *nie słuchajcie lekarzy bo u mnie coś nie wyszło* nie dajesz uniwersalnej rady a tylko siejesz zamęt. Jakbym ja dla odmiany słuchała lekarzy, to bym teraz na żadną operację nie szła. Miałam 15lat kiedy stwierdzono, że mam rozwalony dysk i kazano mi iść na rehabilitację. Rodzice nie przypilnowali i nie poszłam. Mam prześwietlenie z tamtego okresu i pamiętam, jak było. Było lepiej. Teraz przepuklina jest znacznie większa a obok niej rozwaliły się dwa krążki.

Chodzenie na rehabilitacje pomoże mi już tylko na te dwa. Na tak dużą dyskopatię jak mam przy trzecim nie pomoże mi już nic. Pytanie jakie sobie zadaje jest innej materii - czy nie wolę uważać na siebie kolejnych kilka lat i iść pod nóż dopiero jak nie będę mogła już wstać. Bo czytając posty wychodzi mi na to, że każdy czuł się po operacji zaraz gorzej niż ja przed nią.
Z drugiej - skoro u mnie nie jest teraz źle i nie tylko chodzę ale i uprawiam bez żadnych powikłań sport, to może i po operacji nie będzie ze mną źle.
Nie wiem. Muszę właśnie porozmawiać o tym z lekarzem. Nie ma tu jak widzę póki co nikogo, kto by szedł na operację bo miał wielką przepuklinę, ale powłóczył nogami napadowo raz na jakieś 3 miesiące a nie na co dzień.

Ann 2012-06-18, 16:10

Ja nie powłóczyłam nogą, tylko kulałam i noga była osłabiona. Już na drugi dzień po operacji zaczęła powracać siła w nodze i ja to sama poczułam. Noga bolała po operacji,ponieważ przez 20 lat miałam ucisk na korzenie nerwowe , które zostały nagle odblokowane. Teraz noga mnie nie boli i nie kuleję. Oczywiście, że mogłam żyć z tą przepukliną następne 20 lat lat, ale nie ma gwarancji, że nagle nie wystąpią niedowłady, czy nie trzymanie zwieraczy, które mogą być nieodwracalne nawet po operacji. Dlatego ja zdecydowałam się na operację. Teraz mam rehabilitację i mam zamiar powrócić do formy. W pewnym momencie zaczyna być tak żle, ze nawet uważanie na siebie nic nie daje, bo nie przestaje boleć. Tak na marginesie to ja byłam u kilku lekarzy przed operacją i każdy mówił co innego. Decyzję o operacji musiałam podjąć sama i potwornie się bałam, ale chyba jeszcze bardziej bałam się tego co może być jeśli nie zdecyduję się na operację...

ewa 2012-06-18, 21:12

Ja z Twoich postów najlepiej zapamiętałam zdanie: *Ogólnie nie czuję się rewelacyjnie [po operacji]*. Czyli jak ? Ja jak pisałam - chcę się tylko normalnie schylać do przodu i do tyłu, miło by mi było mieć rwę rzadziej niż raz na kilka miesięcy i móc siedzieć bez bólu nieco dłużej aczkolwiek zmieniłam styl życia i siedzę teraz bardzo mało - więcej stoję. Chciałabym nie leżeć całej ciąży a mając lat 60 normalnie się poruszać czyli - żeby po usunięciu ten kręgosłup się nie deformował czy coś... I jak czytam że ogólnie nie czujesz się rewelacyjnie, to odczuwam ale bezsens tej operacji. Zmienić dobrze które może przejdzie kiedyś na niedobrze na stan obiektywnie i subiektywnie kiepski?

Ann 2012-06-19, 00:10

Dokładnie tak napisałam , że nie czuję się najlepiej, ale czuję się lepiej niż przed operacją. Dla mnie jest jasne , że pewne ograniczenia zostają, ale ja nie oczekiwałam cudu po zabiegu. Poza tym ja jestem dużo starsza od Ciebie i mam dużą skoliozę, która daje mi wiele ograniczeń. Każdy przypadek jest inny...Ja ratowałam się przez te 20 lat rehabilitacją , w tym przez 10 lat jeżdziłam do Ożarowa Mazowieckiego do Bolesława Palucha , który bardzo mi pomógł. Dzięki jego zabiegom przetrwałam ciążę , ale po tych 10 latach i to przestało mi pomagać. Absolutnie nie namawiam żeby zaraz iść na operację. Ja po prostu nie widziałam już dla siebie ratunku, ponieważ mi już nic nie pomagało.

ewa 2012-06-19, 11:44

Witam.Jestem 3 tygodnie po operacji przepukliny.Bardzo mnie boli noga a dokładnie mam pieczenie skóry które nie ustąpiło po operacji.Boli mnie skóra nawet od powiewu wiatru.Ze szpitala nie dostałem zadnego skierowania do neurochirurga,nie mam pod tym wzgledem opieki a wiem ze mw w tym czasie powinienem zrobic rezonans kontrolny.Ostanio zauważyłem że mam spuchnięte palce u nogi, w czasie nasilenia bólu wyskakują mi białe plamki na opuchniętych palcach.Noce nie przespane.W dalszym ciągu zażywam duże ilości tramalu i ketonalu.Zycie to piekielny ból.Dzwoniłem do lekarza który mnie operował- uspakaja że czasami tak bywa po operacji.Czy ktoś z WAS miał podobne dolegliwości po operacji.Mam wrażenie ze to sie nasila.Bardzo proszę o odpowiedzi.Czekam.Andrzej

Andrzej 2012-06-19, 15:54

Po operacji tego samego wieczoru wstałam o własnych siłach do łazienki. Przed operacja powłóczyłam nogą cały czas bez ustanku. Odcinek 200m szłam godzine lub więcej, bół promieniował z prawej nogi do lewej ręki objawiając się prądem i paraliżem Wiecej przeciwwskazań mam od rehabilitantów niz sama robię. Nie bolała mnie noga i nie boli, zadnych pieczeń obrzęków, swedzeń nogi ani blizny pooperacyjnej. Chodzę i czuje sie świetnie -Ann nie wiem jak mogłabym Ci pomóc, co jeszcze napisać. Jeśli ktoś mnie spyta powiem tak- lekarz radzi operuj się- ja bym zrobiła to po raz kolejny. Nie żałuję, nie wiem ile mi życia zostało( zapewne nikt nie wie), a mam zamiar korzystać ile wlezie. Pracuję po części fizycznie, nie mam pracy typowa siedzącej, czasem muszę się poschylać, czasem duzo chodzić, wchodzę po schodach na 3 piętro kilka razy dziennie. Leżę jak chcę, siedzę jak chcę , jak mnie coś zarwie to zmieniam pozycję. Na cały okres po operacji raz brałam tabletkę przeciwbólową , dlaczego bolało- nie wiem. Jeżdże na rowerze , motorze, samochodem chodzę na piechotę............. robię to na co mam ochotę,
. W szpitalu ze mną była dziewczyna która miała operację w wieku 18 lat na przepuklinę, teraz w wieku 23 znów trafiła do szpitala, ale okazało się ,że przepukliny nie ma tylko kanał nerwowy uległ zwężeniu i ma uciska na nerwy.
Andrzej, nie wydają mi się normalne twoje objawy, ja 1 rezonans miałam 5 tyg. po operacji 2 teraz w czerwcu.
Pozdrawiam wszystkich

Marzena z W-wy 2012-06-22, 11:18

Czytam...czytam mam wielki mętlik w głowie .RM dwa lata temu dwie przepukliny i wypuklina.Opinia lekarza czekać i rehabilitować.Tak też robiłam.obecnie czekam na wyniki nowegoRM i na wizyte u neurochirurga.Przeszłam wszystko co inni z niedowładem lewej nogi a teraz paraliżem prawej stopy.Zaufałam lekarzowi i rehabilitantom...a teraz tylko modlę się żeby nie było za póżno.Miałam na to 2o lat, taki jest mój staż choroby.
Teraz chciałabym mieć to już za sobą!!Paniczny lęk*piszcie to dodaje otuchy.Pozdrawiam*)

E-ka 2012-06-24, 09:40

Zobaczymy jak będzie.

Ann 2012-06-25, 08:18

Do ewa-widzę że tyle samo cierpimy.No Ty jesteś już po a ja w środę jadę na wizytę do Olsztyna do dr Ocha operacja pewna bo z pierwszego RM tak wynika,teraz to już choroba galopuje.Mam straszne parcie na pęcherz ,czy u Ciebie coś takiego wystąpiło?A może Ktoś jeszcze tego doświadczył to proszę o radę jak z tym sobie poradzić?

E-ka 2012-06-25, 17:31

Parcie na pęcherz to częsty objaw przy przepuklinie . U mnie również tak było i dziewczyna , która leżała ze mną na sali w szpitalu także miała ten problem. Po operacji parcie na pęcherz ustąpiło zarówno u mnie jak i u tej dziewczyny. Wydaje mi się , że nie powinnaś zwlekać z operacją. Pozdrawiam

ewa 2012-06-25, 18:48

Jestem zdecydowana,już gorzej chyba być nie może.Ból rozsadza wszystkie części mojego ciała.Dzięki trochę mnie uspokoiłaś*Pozdrawiam wszystkich cierpiących i Tych którzy się już go pozbyli.

E-ka 2012-06-25, 20:17

Witajcie! Ja odczuwam swój kręgosłup od kilkunastu lat(w dzieciństwie podobno lekarze chcieli operować, ale mama nie dała-wtedy było takie skrzywienie) Chodzę prosta jak struna, ale co z tego...od 2008 roku mam niedowład nerwu strzałkowego po ciągle nawracających si rwach kulszowych(średnio 2 razy w m-cu). Lekarz neurochirurg powiedział, że będziemy operować jak mi się mocz zatrzyma..:( czyli czekamy do końca?? właśnie miałam 3 dniówkę gdzie nie mogłam wręcz chodzić drętwiały już obie nogi nie jak wcześniej tylko lewa...chciało mi się wyć z bólu, kręgosłup lędżwiowy był niczym zesztywniały bal. Próby chodzenia wyglądały jak by chodził robot trzymający się ściany. Leżenie tylko na prawym boku było możliwe.mam dziwne poza tym uczucie..raz mam parcie na pęcherz, raz mimo uczucia parcia na stolec nie mogę się wypróżnić, a nieraz nie mogę utrzymać moczu i popuszczam-dziwne zamiast zatrzymania-nietrzymanie?? Niestety wizytę u neurologa mam dopiero we wrześniu w w-wie, rezonans ostatnio mi robili w 2010 roku i były zmiany..ciekawa jestem jak długo każą mi się jeszcze męczyć. Zaryzykowałabym i zgodziła się na operacje byle mi już przeszło mam dopiero 40 lat. Może ktoś poradzi jakby co to gdzie robić operację?? Najlepiej w W-wie i tak mam prawie 100km do w-wy, a u nas to jednostka karna dla lekarzy i lepiej omijać ich łukiem.

K-ga 2012-06-26, 19:13

Spróbuj znaleźć kontakt z którymś z lekarzy.

http://www.cmdik.pan.pl/zespoly/kn/pracownicy.html

większość pracuje w warszawskich szpitalach.

Marzena z W-wy 2012-06-26, 19:50

Do-K-ga Twoje objawy oprócz porażenia zwieraczy sa dokładnie jak u mnie.Jestem trochę starsza od Ciebie i też chciałabym jeszcze normalnie pożyć,dlatego jutro mam wizytę u neurochirurga.Mój neurolog ,też mi kazał czekać do końca ,dla mnie on juz nadszedł.RM 2 lata temu 2 przepukliny i wypuklina,aktualny 3 przepukliny i wypuklina oraz zespół końskiego ogona.Moja decyzja -operacja nie mam czasu już na rozmyślania.Ja wybrałam lekarza i szpital ,nie mam 100 procent gwarancji ,ale chyba nikt jej nie ma.A możesz powiedzieć gdzie ta jednostka karna albo w którym kierunku?Pozdrawiam.

E-ka 2012-06-26, 21:21

Witam mam 30lat i 9lat temu mialem zlamany kregoslup L1 i uraz rdzenia i mam wstawione implanty i chodze.I teraz robilem tomograf i rezonas, i na poziomieL5/S1 dehydratacja i obnizenie wysokosci krazka m-k.Niewielka centralna przepuklina krazka m-k modeluje przedni zarys worka oponwego.Rdzen kregowy zakresie stozka bez zmian ogniskowych.I doktor kazal mi jeszcze zrobic RTG bo chce stwierdzic,w jakim stanie som kosci.I mowil ze byl bym operowane przez klatke piersiwom,i ze to jest ciezki zabieg.I mam stracha a bym byl operowany w Klinice Jurasz w Bydgoszczy.Pozdrawiam

Andrzej z Kujaw 2012-07-01, 10:54