Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Więc nie zwlekaj , bo to nie ma sensu. Czym prędzej tym lepiej. ja się nie zastanawiałam w ogóle. Pamiętaj żaden pracodawca nie zmieni ci pieluchy, ani wózka nie kupi.( słowa obcych mi ludzi, którzy w ten sposób mnie motywowali.)

Marzena 2012-02-21, 13:49

Wiolu,operacje chirurgiczne zawsze niosą ze sobą ryzyko powikłań i jeśli nie masz dużych golegliwości bólowych to może warto spróbować rehabilitacji.Zabieg to ostateczność.Jak już pisałam jestem miesiąc po zabiegu i jak na razie jest OK, ale nikt nie da mi gwarancji,że nie wrócę na sale operacyjną.Staram się myśleć pozytywnie.Zastanów się dobrze i spróbój innych metod leczenia a jeśli one nie pomogą to wtedy można rozważać operację.Pozdrawiam ciepło.

Beata 2012-02-21, 15:43

Jestem właśnie w trakcie leczenia różnego rodzaju zabiegami, ale jak narazie to nie daje żadego rezultatu ból jest nadal i naprawde silny.czasami chce isc juz na ta operacje dla świetego spokoju...

wiola20 2012-02-21, 17:14

Wiola, nie poddawaj się, jest wiele metod leczenia, ale jeśli nic ci nie pomaga, to BARDZO MOCNO ZASTANÓW SIĘ czy nie czas już podjąc to ryzyko. Mój lekarz po operacji powiedział: Pani przepuklina była na tyle świeża, że potwierdza to początek pani objawów, ale to był ostatni dzwonek do operacji, ponieważ wszystko zaczęło się już zasklepiać i skutki mogły być nie odwracalne. najprawdopodobniej ból by zniknął, ale pozostała by pani kulawa...........................
Cieszę się że jestem już po.....

Marzena 2012-02-21, 22:07

Byłem operowany,przez pana doktora Pokrywke ordynatora i p.doktor Sylwie Śliwonik.Operacja jak wynikało z relacji operujących ,była długa i skomplikowana,trwała ponad 5 godz.laminoktomiaL3 L4 L5,stabilizacja transpedikularna i inne.Ciężko dochodziłem do siebie po operacji,troche gorączkowałem,ale każdy dzień przynosił mi ulgę.Po dwu tygodniach po operacji zostałem wypisany z zaleceniami itd.Jestem bardzo szczęśliwy i niezmiernie wdzięczny lekarzom operującym mnie,a szczególnie pani doktor Śliwonik,dzięki niej trafiłem do Mieleckiego Szpitala na oddział neurochirurgi,który jest na bardzo wysokim poziomie usług medycznych.Dzięki Nim-lekarzom wracam powoli do zdrowia i z każdym dniem jest lepiej.Nadmieniam,że przed operacją byłem bardzo cierpiącym na rwe kulszową lewostronną,zwijałem się w bólach nie do wytrzymania,u kresu sił.Oni sprawili coś niezwykłego,że za dwa dni po operacji stanąłem na nogi,bez bóli ,które miałem przedtem.Dziękuję bardzo lekarzom operującym p dr.Pokrywce i p dr.Śliwonik i wszystkim lekarzom z neuroochirurgi,którzy mi bardzo pomogli w karzdej sytuacji przed i po operacji. Dziękuję również całemu personelowi neurochirurgii,którzy na wysokim poziomie wykonują swoje powinności z uśmiechem na ustach i życzliwi,pomocni w każdej sytuacji.Jeszcze raz serdecznie dziękuję,za wykonaną operacje i opiekę przed i pooperscyjną.Polecam z całego serca odział neurochirurgii w Mielcu i wspaniałych lekarzycudotwórców mających dar od Boga w przywracaniu ulgi i sprawności,łagodzeniu bólu i cierpienia, wdzięczny , uzdrowiony pacjent Janek .Pozdrawiam wszystkich,życzę dużo zdrówka i nie poddawać się,głowa do góry.

Janek 2012-02-22, 17:44

Witam ja operacje miałam 27 stycznia, i bóle faktycznie ustąpiły( rwa i blokada prawej nogi- dyskopatia l5 i przepuklina) dzisiaj odebrałam rezonans kontrolny i okazuje się że zbierają się jakieś płyny czy ktoś coś miał podobnego co w tym przypadku robią proszę o odp.:)

Kasia 2012-02-23, 17:22

Witam, przegladam rozne fora i ile wypowiedzi tyle opinii... Ja mam przepukline L4/L5 na 8 mm i przyleganiem do korzenia nerwowego co skutkuje rwa kulszowa. Boli non stop, rano, w poludnie a najbardziej w nocy tak ze spac nie moge- od ledzwi do stopy. Juz kiedys to przezylam ale jakos udalo sie zwalczyc w krotkim czasie, teraz trzyma od 2 miesiecy i zadne leki nie pomagaja... W porownaniu z innymi tu opisywanymi przypadkami to krotko i dlatego dziwie sie...Ja chce zyc normalnie i nie czekac az dojdzie do trwalych uszkodzen , zdecydowalam sie na operacje. I co ciekawe... zasiegnelam opinii dwoch neurologow i opinia byla jednakowa: do zabiegu chirurgicznego. Mam wielkie szczescie, ze wsrod moich bliskich znajomych jest neurochirurg. Poprosilam o konsultacje i moze nietypowo ale nie namawial do zabiegu, wyjasnil jaka mam alternatywe czyli leki i rehabilitacja bez pewnosci, ze pomoze w 100% ale jest taka mozliwosc. Indywidualna sprawa, kazdy organizm reaguje inaczej. Ja nie chce juz dluzej cierpiec i zyc w niepewnosci polepszy sie czy np strace czucie w nodze...A jesli chodzi o operacje to najwazniejsze jest wybor dobrego lekarza i placowki. to jest podstawa. nie warto sie bac tylko zasiegnac opinii, poszukac, popytac... Pamietajcie, ze mozemy dokonac takiego wyboru a nie udac sie do najblizszego szpitala. Warto zapytac swojego lekarza neurologa kogo poleca, okazuje sie ze wsrod znajomych znajomych bylo kilka takich przypadkow itd, itp. Trzeba dzialac bo nikt tego za nas nie zrobi, zdrowie jest najwazniejsze. I nie dac sie stereotypom. Chirurgia mocno poszla do przodu, to nie to samo co 15-10 lat temu. W takim przypadku jak moj juz po 2 dniach wychodzi sie do domu, po 2 tygodniach jest sie praktycznie sprawnym potem wazna jest rehabilitacja i cwiczeniaaby nie bylo nawrotow (uslyszalam to od 3 lekarzy specjalistow i 4 osob ktore przeszly taki zabieg wiec uwierzylam) Zycze wszystkim przed operacja aby trafili w dobre rece. niezdecydowanym aby podjeli najlepsza dla nich decyzje. Napisze po operacji i jestem pelna wiary, ze beda to tylko slowa pelne szczescia i wolne od bolu...

Greta 2012-02-24, 01:32

Greta, trzymam kciuki.

Marzena 2012-02-24, 14:16

Witam Greta! popieram Twoje podejście do operacji,pełne optymizmu i wiary.Największą zmorą jest przenikający ból nie do zniesienia i przy tym złe samopoczucie beznadziejne.Ale na pewno wszystko się ułoży i będzie OK.Polecam Ci szpital w Mielcu neurochirurgię i wspaniałych lekarzy,wraz z personelem medycznym.Miałem poważną operację i teraz jestem 7-mym tygodniu po.Czuję się lepiej ,troche drentwienia nóg się utrzymują,ale przenikające bóle ustąpiły, to tak ma być do 3-m-cy.Bądz dobrej myśli i miej ufność w Bogu i dobrych specjalistach,pozdrawiam Janek

Janek 2012-02-25, 10:05

Witam, 10 lutego miałem opercję usuniecia przepukliny L4-L5 w Szpitalu Hirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich. Pełne uznanie za profesjonalizm dla lekarza wykonujacego operację dr. Jerzego Grzywocz. Obyło sie bez wstawiania implantów i stabilizacjii. Przed operacją ból kregosłupa promieniujący do lewej stopy, drętwienie, pieczenie i brak czucia w palcach u nóg.
Tydzień po zabiegu ból ustąpił, pozostał jedynie niedowład palców i drętwienie stopy. Według doktora, aby stopa zaczęła normalnie funkcjonować potrzeba kilku miesięcy. Jeżeli ktoś miał podobny przypadek proszę o wiadomość, proszę także podać jakie sposoby rehabilitacji są najlepsze w tym przypadku.
Jeżeli mógłbym komuś radzić, proszę nie bać sie operacji, nasza medycyna tak poszła do przodu - pod warunkiem że zabieg wykonuje odpowiednia osoba.

Jerzy. 2012-02-25, 12:23

Cześć! Gratuluje że znalazłeś dobrego fachowca, mi zrobili niby w dobrej klinice ale zepsuli. Nie moge chodzić siedze na wózku. Uszkodzili nerwy rdzeniowe. Ale co do rechabilitacji to to dobry iest TENS, Prądy na pobudzenie (zapmniałam nazwy), i zacznij brać zastrzyki MILIGAMMA-czerwone. Straszą że to bolące nieprawda. Ja to brałam lekarz kazał ale w moim przypadku-klapa. Ale znajoma zaczeła brać 3 miesiące po operacji 60 sztuk z przerwami i jest ok. Powodzenia

Mery 2012-02-26, 12:05

Witaj Mery, dzięki że się odezwałaś na pewno skorzystam z Twojej rady. Poczekam jak tylko minie okres 6 tygodni od operacji i ostro ruszam na rehabilitację. Do tej pory to tylko lekkie ćwiczenia zlecone przy wypisie ze szpitala. Przykro mi że Cię spotkało coś takiego, ale nie można tracić nadziei - może jutro przyjdzie lepszy dzień wszystko będzie o.k. Pozdrawiam i życzę dużo optymizmu.

Jerzy 2012-02-26, 19:12

Witam wszystkich cierpiących którzy borykają się z bólem przez 24 h na dobę i szukają pomocy w znalezieniu profesjonalisty ,który ich uwolni od tego koszmaru.Polecam neurochirurga Łątka Dariusza z Opola w szczególności dla pana Janusza z Trójmiasta ,dla pani Wioli i dla wszystkich innych mających problem z kręgosłupem.Jeśli ktoś z państwa potrzebowałby jakiś jeszcze informacji proszę pisac.Życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia .

anna 372 2012-02-28, 12:59

Jerzy, jak długo po operacji utrzymywał Ci się ból nogi?

Kuba 2012-03-01, 12:00

Witaj Kuba, ból nogi był dosłwnie przez kilka dni, myślę że spowodowane to było naruszeniem nerwu po operacji - ból utrzymywał się także po zażyciu środków przeciw bólowych. Dzisiaj jetem już trzy tygodnie od zabiegu, nie biorę nic przeciw bólowego i noga nie boli. Jestem ogólnie osłabiony nie mógłbym spacerować kilometrami ale przejście kilkuset metrów nie sprawia mi problemu.
Po operacji nawet mam wrażenie jak bym trochę urósł. Kregosłup się trochę wyprostował. Jedyny mankament to niedowład palców u nogi. Niby to nic nie boli, ale jest pewien dyskonfort. Już mam umówioną wizytę u neurologa i bedę z tym walczył. Pozdrawiam.

Jerzy 2012-03-01, 17:29