Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Jole popieram, opinie o oddziale dr Galazki sa swietne w calej Polsce. W kazdym santorium lekarz tylko o galazce, jak zobaczyl,ze ja ze Slupska..Jego lekrze sa specjaliostami jakich malo. Ilez na scianach na oddziale wpisow z podziekowananiami...Tu , jka mnie, operuje Nacewicz, ktory ma najwiecej w Polsce zrobionych operacji kregoslupa z dostepu przedniego, trudnego dla lekarza. ja...coz, dwa imlanty, wiec dlugo nie bylo poprawy. Od dwoch miesiecy czuje,ze jest lepiej niz przed operacja. Moge siedziec, wstawac, schylac sie bez bolu zadnego. Pochylanie sie sprawia bol i wiercenie sie w lozku tez..Nosze toboly wielkie i ciezkie, sama juz podrozuje z wielkim bagazem pociagami...Mam na rok rente, ale pracuje na pol etatu...A sprzet do operacji slupska neurochirurgia ma lepszy niz niejeden zachodni szpital...Polecam z lekarzy tez Nacewicza i najbardziej komunikatywnego Nyza. Chyba do Nyza sa najwieksze kolejki. Ludzie juz przed poludniem stoja pod gabinetem, gdzie prywatnie przyjmuje od 16.00. Zatem, u nie jest bardzo dlugi powrot do sprawnosci. Moze tak ma byc, bo wstawienie dwich implantow u 50 letniej osoby to wielka ingerencja...Tyle,ze mam problemy z zaparciami, musze caly czas barc laktuloze....Ale, to moze minac, bowiem nerwy naruszone moga sie nawet dwa lata regenerowac...

gosia 2013-12-19, 16:47

Gosiu ciesze sie ze lepiej sie czujesz pamietam twoje wypowiedzi i podpowiedzi bo to ja pytalam ciebie jak jest w Slupsku bo tam mialam 3 operacje i to od przodu i wlasnie dr Nacewicz mnie operowal a dr Nyc przygotowywal tylko ze u mnie byla juz 3 interwencja w tym samym miejscu i niestety nikt mi nie gwarantowal poprawy a jedynie stabilizacje kregoslupa ktorej nie mialam i tak jak mi mowili bol nadal mi towarzysz niestey okropny i dodatkowo teraz biodr bola.Ja pomalu poddaje sie i dopada mnie niechec do wszystkiego.Ale polecam wszystkim oddzial wSlupsku bo profesjonalne podejscie do pacjeta i niesamowita wiedza lekarzy i oddanie pielegniarek tam poprostu szanuja i wspolczuja pacjeta

jola 2013-12-19, 17:00

Marek skąd jesteś, bo ja Ci też mogę dać Ci namiar na bardzo dobrego neurochirurga i niedrogiego, bardzo dobrego fachowca i o wielkim sercu.

Wanda 2013-12-19, 18:53

Gosiu
Jakie masz implanty wstawione.

Jola
Przeczyłałam Twoje wpisy i żal mi Ciebie,że taka młoda i tyle problemów. Mam nadzieje,że wszystko Ci się ułoży w końcu pomyślnie.

Wanda 2013-12-19, 20:14

Gosia jak zwykle najmądrzejsza, od dwóch lat na wszystkich forach 24 h na dobę.

rumcajs 2013-12-19, 20:18

Krzysiek
Byłeś u tego lekarza? Pytałeś o to dretwienie nogi?

Wanda 2013-12-20, 11:37

Bylem dzisiaj u neurochirurga czekalem na te wizyte trzy miesiace ijak sie ma pecha towiesz co dalej w szpitalu nawalil system komputerowy i znow czekam na wizyte po swietach bo niemozna odtwozyc dyskietki z badaniami

marek 2013-12-20, 12:22

Ale masz Marek pecha.

Wanda 2013-12-20, 14:42

Wanda byłem u tego lekarza i nic się nie dowiedziałem. Lelarka tylko mnie opieprzyła, że co ja u niej robię i żadnej rehabilitacji mi nie da. Tłumaczyłem jej że neuro powiedział, że po miesiącu można zacząć ćwiczyć a ona że mogę przyjść za 2 miesiące najwcześniej. A jak powiedziałem o obrzękniwntym kolanie to pomacała i powiedziała że nic nie ma i mam iść do ortopedy.

Krzysiek 2013-12-21, 09:29

Witam. Podzielę się z wami moim przypadkiem

W sierpniu bół pleców z tyłu (lędźwie). Październik wizyta u lekarza bo ból nie przechodził. Przepisane tabletki. Po miesiącu (listopad) ból przeszedł w pośladek i lewą nogę z tyłu. Badania RT,potem TK- wynik dyskopatia lędźwiowa L5/S1 . Ból nie ustępował. Poszedłem do fizjoterapeuty. Zalecił met. MC Kenziego jednak z powodu bólu nie mogłem jej rozpocząć.Jednak powolutku w bólu robiełm 2 powtórzenia czasem 3.W grudniu ból lekko ustąpił. Naljlepiej jak siedze z poduszką pod lędźwiami - potem moge wstać i chodzić bez bólu. Poszedłem na Rezonans M. który wykazał: Dyskopatie L5/S1, przepuklina 8mm ucika nerw i tam inne. Wizyty u różnych neurochirurgów, którzy kwalifikują (wszyscy) mnie na operacje usunięcia jądra miażdzystego. Ale nie jest to BEZWZGLĘDNA kwalifikacja (nie opada stopa, nie mam problemów fizjologicznych). Termin ustalony marzec ale w lutym mam potwierdzić. Tylko fizjoterapeuta i rodzina (znajomi) odradzają operację.
Zawziąłem się i ćwicze. Głownie przeprosty w leżeniu na brzuchu (met. MC Kenziego - dzisiaj robię to co godzinę po 15x i jezeli zaboli to przestaję - nie forsuję się).Obecnie biorę tabletki Mydocalm i Trosicam. Ból jest ale zdecydowanie mniejszy: mogę chodzić, siedzieć. Najgożej jest w nocy ale nie zawsze.

Wnioski.
- Nie chcę iść na operację.
- Mam nadzieję, że ćwiczenia doprowadzą mnie do takiego stanu, że w lutym odmówię operacji.
- Skoro jest lepiej bo chodzę, wstaję z łóżka na dwie strony. Jak kaszle to nie mam już tego przeszywającego bólu w dół nogi. Mogę podnieść prawą nogę do góry i nie czuje już kłócia w lewym pośladku - czyli zdecydowana poprawa.
- Nie wiem czy tylko poprzez ćwiczenia czy przepuklina mi sie układa w pozycji że nie naciska mi na nerw ale jest lepiej więc ćwiczę.
- Od czasu do czasu zabolli mnie ale praktycznie zniknął przeszywający ból.
- Najbardziej czuje takie *rwanie* jak leżę oraz pod lewym pośladkiem w kościu takie kłócie.
- A najlepiej się czuję jak siedzę z poduszką za plecami w okolicach lędzwi i się tak przeginam powolutku do tyłu co pare sekund.(taki MC KEnzi na siedząco)

Operacje to konieczność. Nawet jeżeli operacja się uda (czego wszystkim życzę z całego serca) to blizna zostaje na całe życie a odczucia w jej miejscu są różne i wiedzą to ci co czują gdy zmienia się pogoda. Nawet jeżeli poprawia się stan zdrowia to jednak jest to już ingerencja w ciało.Dlatego chcę dać POKROIĆ tylko w przypadku BEZWZGĘDNEJ konieczności a nie, że mnie będzie mniej bolało bądź wcale. Bo teraz też mnie mniej boli ćwicząc. A operacja usnięcia przepukliny jest tylko po to aby ją usunąć żeby nie naciskała na nerw. Lekarze Cie NIE NAPRAWIĄ. Jeżeli da się przesunąć przepuklinę (zcentralizować) ćwiczeniami(bo rózne są opinie na temat wchłonięcią lub cofnięcia) to ja się nie poddam tylko będę zawzięcie walczył. A otuchy dodaje mi poprawa stanu zdrowia. Napiszę wam za miesiąc czy dalej jest progres czy nie.

Pozdrawiam

Lukas 2013-12-21, 12:58

Krzysiek
Ale mnie zasmuciłeś z tą rehabilitacją. Już tego nie rozumiem, jedni każą jak najszybciej po operacji się rehabilitować a drudzy nie. Więc jak to jest??
Ja mam wizytę u lekarza rehabilitacji początkiem stycznia, więc zobaczę co mi powie.
Pozdrawiam

Wanda 2013-12-21, 16:23

Witam Was ponownie
Nie pytajcie jak po operacji bo jej w ogóle nie miałam. Otóż wypisałam się wczoraj na własne żądanie. Niestety długa kolejka pacjentów i zbliżające się święta wypchnęły mnie na początek stycznia na operację pod warunkiem, że będę leżeć plackiem w szpitalu bo przepustek u nas nie ma. Podjęłam więc decyzję o wyjściu ze szpitala. Będę znów przyjęta pod koniec stycznia. Znowu stres.
Lukas
Ja mam identyczną diagnozę i mam takie same obawy do operacji co ty.
Pozdrawiam

sylwia 2013-12-21, 17:12

A ja popieram Lukasa i jesli jest poprawa jakakolwiek to tak trzymaj i nie poddawaj sie bo operacja nie gwarantuje pozbycia sie bolu a wrecz nie zawsze ale nasila.Ja wiem bo bylam 3 razy operowana i to nie koniec.Z reszta nie ma co porownywac naszych przerzyc i doznan bo chodz diagnoza moze byc taka sama to organizm kazdego jest inny i inaczej sie zachowuje.Trzymam kciuki Lukas :)

jola 2013-12-21, 21:01

Wanda
Ja też tego nie rozumiem, może u ciebie być zupełnie inaczej.
Pozostaje mi jedynie napinanie pośladków oraz mięśni nóg.
Dziś czeka mnie 1 godzinna podróż samolotem i 1 godzinna samochodem mam nadzieję, że ją przetrwam. Już przygotowałem sobie na drogę tramal i ketonal :)

Krzysiek 2013-12-22, 10:24

Sylwia
A ja cały wtorek trzymałam za Ciebie kciuki. Może tak miało być, może jeszcze unikniesz tej operacji.
Łukasz
Nie chcę nikogo do niczego namawiać bo każdy organizm jest inny i każdy musi sam podjąć decyzję.Sama jestem po operacji, ale ja nie miałam innego wyjścia, bo miałam uszkodzony kręgosłup i mam założone implanty. Ale kiedy leżałam w szpitalu i przychodził do nas rehabilitant to powiedział jednej osobie ,że po co się operowała na przepuklinę, że jest specjalny program ćwiczeń, i można się jej pozbyć, ale trzeba ćwiczyć systematycznie i wytrwale.

Wanda 2013-12-22, 10:31