Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Do Gosi.....z bólem zyje juz tak długo, że jak będę miała czekac nawet i półtora roku to poczekam, bo w porównaniu do tego ile czasu zyje z bólem to poltora roku to pikuś.Ten lekarz u mnie w miescie przyjmuje na wizyty raz w miesiącu i dzięki temu jest możliwość, że bedzie mógł moja operacje przeprowadzic w moim mieście i nie będę musiała jeździć gdzie indziej.A nie rozumiem czemu lekarz, który ma możliwość przeprowadzenia operacji w 3 szptialach ma byc złym fachowcem!!! Co to ma do rzeczy?Tam gdzie przyjmuje na wizyty może wykonac operację. Moim zdaniem to dobrze, że nie ogranicza się do jednego szpitala tylko może ludziom zaoferować miejsce w 3 roznych punktach.

kasia 2013-02-20, 10:46

Witam Wszystkich ,podobnie jak większość osob na tym forum mam problem z kręgosłupem lędźwiowym , miałem zabieg we wrześniu 2011 roku pooperacji czułem się świetnie , 4 miesiące po zabiegu wróciłem do pracy fizycznej i było w miare ok do czerwca 2012roku troche podźwigałem i zaczeło się troche zwolnienia i spowrotem do pracy . A teraz od 3 miesięcy jest coraz gorzej , dziś mija 3 tygodnie kiedy porządnie dźwignołem w pracy przy przekładaniu pacjenta z wózka za łóżko poczułem straszny rwący ból przeszedl mi prąd po nodze koszmar od tamtego czasu nie przespałem ani jednej nocy . Zaraz na drugi dzień poszlem do neurologa po skierowanie na rezonans , pracuje w szpitalu więc szybko załatwiłem sobie jego wykonanie czekałem 6 dni natomiast wynik mnie przeraził wtórna przepuklina na głębokość 8mmz uciśnięciem korzenia nerwowego ,przepuklina uciska worek oponowy oraz przylega do włókien ogona końskiego ,zwężenie otworów międzykręgowych z modelowaniem korzenia nerwowego. diagnoza brzmi ZABIEG ,tylko że nie wiem co robić bo nie ma gwarancji że zaraz się nie odnowi. Z drugiej strony z obecnym bólem nieda się dalej żyć . Pozdrawiam

wojtek 2013-02-20, 10:53

Wojtek, z chorym kregoslupem, po operacji i Ty fizycznie pracujesz? Domyslam sie,ze jako pielegniarz lub sanitariusz. Chyba taka praca zalatwiles sobie powtorna przepukline. Zal mi Ciebie, ale chyba nie sadziels,ze praca zwiazana z dzwiganiem po pierwszej operacji jest odpowiednia dla Ciebie? Jest przeciez zakaz dzwigania powyzej 10 kilogramow zazwyczaj. Pytasz, co robic? kazda kolejna operacja jest obarczona kolejnym ryzykiem. Ale, z bolem nie wygrasz pewnie, wiec nie masz wyjscia. Skoro pracujesz w szpitalu, to co na te wyniki mowia lekarze? Operowac czy leczyc, rehabilitowac moze jeszcze , zabiegi, sanatorium...?
Kasiu, ja nie neguje , ze kazdy lekarz ktory biega odszpitala do kliniki to jest zlym lekarzem. Tyle,ze mam zawsze do takich postaw, by gonic przez trzy szpitale za kasa raczej negatywny stosunek. W ktoryms momencie , to tylko moja opinia, z takiego lekarza robi sie wyrobnik. A to moze skutkowac bledami,gdyz zbytnia rutyna potrafi zmylic. Ale, to chyba tylko ja mam takie swoiste zdanie. Pozdrawiam wszystkich, ktorzy zmagaja sie z bolem.

gosia 2013-02-20, 11:38

Witam. Przeczytałam te wszystkie komentarze z zainteresowaniem ponieważ w piątek mam operacje usunięcia dysku i połączenia dwóch kręgów czymś tam w szpitalu QMC w Nottingham. Operacja będzie przeprowadzana przez brzuch ponieważ jest to podobno lepsza metoda dojścia do kręgosłupa,wbrew pozorom. Szybsze jest dochodzenie do normy po operacji,dlatego ze nie są ponacinane mięśnie kręgosłupa, które długo muszą się goic, tak mi powiedział lekarz, który będzie mnie operował. Jest to moja pierwsza operacja w życiu i mam nadzieje, ze będzie wszystko ok. Jak przeżyje to napisze , trzymajcie kciuki

Miki 2013-02-20, 11:56

Gosiu..to, że ten lekarz przyjmuje w trzech róznych szpitalach i w innych miejscowościach to myslę, że jest to na +, ponieważ nie musiałam jechać na wizyte specjalnie do Bydgoszczy pownieważ raz w miesiącu ten lekarz przyjmuje u mnie w mieście:)Ten lekarz ma bardzo dobrą opinię i musze powiedzieć, że jeszcze żaden neurochirurg nie zbadał mnie tak szczegółowo jak ten więc mam porównanie:)

Kasia 2013-02-20, 13:49

Witam, jestem 5 tygodni po operacji przepukliny odcinka lędźwiowego L5/S1 , chodzę po domu, wszystko robię na stojąco, uważam podczas podnoszenia czegokolwiek co mi spadnie(rehabilitant pokazał jak to robić), na spacery ze względu na pogodę nie chodzę, pas mam zdejmować tylko do kąpieli pod prysznicem, mam 2 banalne ćwiczenia i nic poza tym:( Mnie rehabilitant powiedział, że do wizyty kontrolnej w połowie marca nie wolno się rehabilitować!!
Chciałabym zapytać jak wygląda ta sytuacja u was i czy może zna ktoś dobrego REHABILITANTA w Radomiu:)
Pozdrawiam wszystkich, a dla zainteresowanych: miałam kilka razy atak rwy w chorej nodze, a teraz czasami odczuwam ciężkość w łydce, poza tym boli mnie szew i nie daje rady siedzieć(ponoć nie wolno mi dłużej niż 15 minut dziennie)

EwaEwa 2013-02-20, 20:32

Witam
Jestem po kolejnej wizycie u rehabilitanta. Na razie jest dobrze dostałem dokładke cwiczen doszło jedno rozciaganie i cztery juz normalne , wymach w kleku podpartym potem pompki tzw damskie dalej wymach w kleku na podpartych łokciach i na deser rownoległe lezenie na łokciach.... To ostatnie daje popalic ale pomaga.
Do ewy ja jestem 3 tygodnie po operacji endoskopem cwiczen mam 12 tak jak tobie rehabilitant pokazał co i jak robic generalnie mnie rwa dopada jak robie cos nie przepisowo np stope skrece a łydka w moim przypadku to efekt uboczny paraalizu jaki był przed zabiegiem ale to sa sporadyczne sytuacje. Wicze ze twoj rehabilitant mest z szkoły noszenia pasa moj.... tylkl jak dzwigam cos ciezkiego zeby nie wyreczac krebosłupa. Nie wazna jak szkoła byle nam pomogła... Pozdrawiam wszystkich

Jan 2013-02-20, 22:08

Ja jestem 3 tyg po usunieciu przepukliny l5/s1 chyba klasyczni.... Nie wolno mi sie 6 tyg schylac siadac tylko do posilku i wc jrdnorazowo nie dluzej niz 15 min, nie mam wogole pasa ani zadnych cwiczen. za 3 tyg wizyta u nrurochirurga.
Odczuwam nadal bol w lydce. Mam w lewej nodze tak jakby sciagniety miesien ze tak powiem musze ta noge porozciagac ale nie bede nic robic sama poczekam do wizyty.
Do Anja a Ty jak sie czujesz? Ja coraz wiecej chodze i coraz mniej leze. Leze tak po 30-45 min. chodze i robie w domku rozne rzeczy ok 1 h. Gotuje, czasami zmywam:)
Szwy mi sie jeszcze nie rozpuscily... Ciekawe ile sie beda rozpuszczac...
pozdrawiam wszystkich

karola30 2013-02-20, 22:29

Miki, choc ktos dolaczy do mnie, bo tak nas malo, tych z operacja od strony brzucha. Ja tez taka mielam 5 pazdziiernika. Ponoc ta opercaja jest korzystniejsza dla pacjenta, mniej ryzykowna i mniej destrukcyjna. Ale, wymaga wielkich umiejetnosci od lekarza, stad bardzo malo lekarzy potrafi tak operowac. Wiekszosc sie tej metody nie nauczyla, bo trzeba byc ostroznym bardzo, bo wielkie i znaczace naczynia krwionosne trzeba pokonac dostajac sie do kregoslupa od otrzewnej. Trzymam kciuki za Ciebie. Rozumiem,ze jestes raczej szczuply, gdyz ta metoda nie jest dla grubych.

gosia 2013-02-21, 06:49

Gosia dzięki za zinteresowanie, żeby było jeszcze ciekawiej to dodam że pracuje w odzdziale neurochirurgii, oczywiscie najciemniej pod latarnią niestety:( , jak mnie złapał ból jeszcze w czerwcu to wszyscy szeptali mi za plecami że ściemniam więc zaciskałem zęby i harowałem jak wół ,tylko komu ja nazłość zrobiłem ? .Szef oglondał moją płytkę z rezonansu i powiedział że operacja i nic więcej tu nie pomoże,i pewnie byłbym już po zabiegu gdyby nie to że mnie grypa rozłożyła . Także siedze w domu i przemyślam czytam różne fora , sam już nie wiem napewno dalej niedam rady z tym bólem normalnie żyć .

wojtek 2013-02-21, 09:21

Chciałem Was jeszcze Wszystkich przestrzec nawet jeśli wydaje się wam że już wszystko jest ok po zabiegu to nie spieszcie się zbyt szybko z powrotem do pracy zwlaszcza fizycznej , ja zrobiłem błąd wróciłem po czterech miesiącach dźwigałem nadmiernie , bo trzeba było bo groziła mi utrata pracy , bo kredyt bo budowa domu , a teraz to wszystko nieważne jak się patrzy na świat przez pryzmat cierpienia wręcz chwilami wycia z bólu . Także prosze zastanówcie sie dwa razy czy warto poświęcać własne zdrowie , ja niestety znam to z autopsji dlatego czuję sie wobowiązku to napisać

Wojtek 2013-02-21, 09:34

Tak Wojtku, to wszyscy mowia, co mieli operacje. Lepiej miec miesiac wiecej niz o miesiac za malo wolnego po operacji. Bo w pracy to nie to samo, co na zwolnieniu w domu. W domu robie co chce i kiedy chce. W pracy musze 8 godzin w takiej czy innej pozycji. Ja akurat mam zamiar przestrzegac tego,zeby powrot do pracy byl jak najbardziej odlegly. Zbyt wiele jest przypadkow,ze po kilku miesiacach ludzie znow maja zwyrodnienie nowe, bo za szybko zaczeli sie forsowac w pracy. Zdrowia nikt i nic nie zastapi przeciz. Pozdrawiam.

gosia 2013-02-21, 14:58

Bardzo dziękuję za dobre rady, uważnie słucham, ale niestety wizja utraty pracy jest straszna:(

EwaEwa 2013-02-21, 19:33

Ewa, a co zrobisz, jak po pewnym czasie i tak nie moglabys pracowac, bo nowe zwyrodnienie? Chorego z dysfunkcja juz i tak nikt nie zatrudni. A pracowac mozemy tylko wtedy, kiedy zdrowie na to pozwala. Zwalniaja za chorowanie? Chyba wtedy, jak ma sie umowe na czas okreslony albo smieciowa. Inaczej trudno zwolnic z niczego pracownika, kiedy choruje i ma umowe na czas nieokreslony.Ale, ponoc umow smieciowych jest bardzo wiele, niestety.

gosia 2013-02-21, 20:22

Monika jestem po operacji dwa lata mam 6 srob ale ja bylem operowany w madrycie czuje sie dobrze nie wiem jak ty bo jabym w polsce sie bal chyba ze prywatnie pozdrowienia z hiszpani

ryszard 2013-02-21, 20:44