Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Artur w Twoim przypadku ortopeda nic nie da tylko konsultacje neurochirurgiczne ,i ja bym nie czekał na rehabilitacje operacja i tak Cię nie ominie.

Konrad 2013-04-01, 11:11

Dziękuje za odpowiedz ;) Odnośnie ortopedy, ten do którego idę jutro to *niby* specjalista od urazów kręgosłupa, może on będzie w stanie pomóc w jakiś sposób, albo na właściwy tor leczenia... a rehabilitant był u mnie jeden do tej pory i miałem centralnie wrażenie, że nie chodzi mu wcale o pomaganie mi a bardziej o jak największe wyciągnięcie kasy ode mnie proponując różnego rodzaju maście po promocyjnej cenie... (gdzie potem w necie sprawdziłem, że to zwykłe najzwyklejsze maście są...)

Artur 2013-04-01, 12:11

Też mi się wydaje, że ortopeda dużo nowego już nie powie ale skoro *niby* specjalista to zawsze po kolejną opinię można się wybrać.
Ja zanim zdecydowałam się na stół to też obleciałam wszystkich świętych z Podgórskim włącznie, dla swojego świętego spokoju, żeby nie pluć sobie potem w gębę, że nie zasięgnęłam wszelkich opinii :)

Anja 2013-04-01, 12:30

Artur
Nie wiem na ile masz wysunięcia dysku, operację traktuj jako ostateczność- ja się męczyłem na ostro 0,5 roku 2 tygodnie to trudno cos powiedzieć czy unikniesz czy nie operacja wtedy jak masz już pełne objawy neurologiczne i rozerwane dyski a z tego co piszesz to chyba tak nie jest- tak jak Anja pisze znajdz dobrego rehabilitanta- tzn lekarza zajmującego się rehabilitacja albo rehabilitanta jakiego poleci ci neurolog, żadne maści i inne duperelki maść nie sprawi że ci przepuklina się wchłonie jak byś był z śląska mogę ci dać namiary na takich rehabilitantów Anja ma z W-wy, pozdrawiam

Jan 2013-04-01, 18:20

Anja nie każdy neurochirurg wysyła od razu na operację. Mój na przykład zalecał najpierw spróbować rechabilitacji. Wiem że on operację uznaje za ostateczność i jeżeli pacjent ma szansę tego uniknąć to zaleca inne metody.
Artur mnie ortopeda znając diagnozę kazał próbować wszystkich innych metod powrotu do zdrowia, a operację traktować jako ostateczność. Niestety mój stan szybko się pogarszał i potwierdziła się diagnoza lekarza rechabilitacji który jako pierwszy postawił diagnozę i na pierwszej wizycie nie mając jeszcze badania rezonansem (na które mnie wysłał) stwierdził że nie mam szans na uniknięcie operacji.

zibi_p 2013-04-01, 21:38

Jestem po operacji 2 dyskow kregosłupa ledzwiowego, to co wam powiem moze wzbudzic w was zle emocje ale tylko wtedy gdy wasze spostrzeganie siebie *cierpiętnika* bierze górę nad cudem stworzenia.
powiem tak , po operacji do ktorej niestety doszlo, bo gdybym wiedzial to co wiem nie poszedlbym na nią, nie przyjęłem, zadnych leków, spierałem sie z lekarzem na temat ze: *mogę juz wstac*, nie pozwolono mi tego zrobic przez dobę po ktorej poszedłem do domu, nic mnie nie boli, jest git. nie polecam tego cierpiętnikom bo umrą :) a ci co wiedza o co mi chodzi niech beda dobrej mysli. BADZCIE PEWNI!!! ze pojdziecie do domu, a pojdziecie. czy to beda 2 dni , 2 miesiace zalezy tylko od waszego ja.

szymon 2013-04-01, 22:42

Po raz pierwszy sie totalnie nie zgadzam z poprzednikiem. Zalezy jaka sie ma operacje. Juz widze, jak ja, po 5,5 godzinnej operacji, po ktorej wycieto mi moje a wstawiono dwa sztuczne dyski, na drugi dzien moglam isc do domu. Bol tylko na chwile usmierzala morfina, wstalam na dobre do dwoch dniach, bo nawet w lozku sie ruszyc nie moglam.I tak w szpitalu uznano mnie za bohaterke, bo do domu wymoglam pojscie po 7 dniach a nie po przepisowych dziewieciu. Nie mozna wszystkich operacji porownywac. Po implantach bol na poczatku jest ogromny, wiekszy niz przy operacjach, w czasie ktorych tylko cos wycinaja.
Po wtore sa wymogi po kazdej operacji, ze kilka dni jest sie na obserwacji. Jak usuwano mi tarczyce, tez w szpitalu bylam 4 dni.
Kolejna kwestia to taka, ze przed operacja lekarze bardzo malo informuja o skutkach, powiklaniach.
A....ktos z kregoslupem do ortopedy, ortopeda nie zajmuje sie kregoslupem, tylko koscmi konczyn.
Dalej, mam mieszane zdanie na temat rehabilitacji, ktora sie przeprowadza krotko po operacji. To wywnioskowalam po Waszych wpisach, ze wczesna rehabilitacja u rehabilitantow polowie pogorszyla stan.

gosia 2013-04-02, 07:25

Gosia
Źle zrozumiałaś Szymon-a, kolega przez kwiatki powiedział że żeby wyzdrowieć trzeba chcieć:) a jak się będzie *cierpiętnikiem* to sorry nawet cudotwórca nie pomoże... , jakbym słuchał wcześniej rehabilitanta ( i trafił na mojego obecnego) to bym pewnie obszedł się bez operacji ale że robota ważniejsza... coś tam ważniejsze to aaa tam nie boli to dawaj dalej na maxa/pozdrawiam

Jan 2013-04-02, 08:05

Szymon, super ,że u Ciebie jest git ale myślę ,że nie tylko przez siłę woli :) poprostu miałeś szczęście silny organizm i mniejsze albo mniej skąplikowany zmiany w kręgosłupie.Z tego co czytam to forum( od dłuższego czasu) nie ma tu nikogo kto nie chciałby wyzdrowieć:)ja osobiście próbuję wszystkiego ,żeby uniknąć operacji , łącznie z siłą woli;) ale średnio pomaga.Jak boli to boli i nawet hipnoza na to nie pomoże , sama byłam momentami tak wsciekła na to ,że boli ,że chodziłam dopóki nie zemdlałam...więc z cierpiętnictwem nie ma to nic wspólnego.Powiedziałabym ,że sporo jest tutaj właśnie ludzi którzy mało o siebie dbali i ciężko pracowali , nie mając czasu zadbać o siebie i swój kręgosłup...tak to widze i wszystkim dużo zdrówka życzę:)

Anes 2013-04-02, 09:58

Hej .. hej :) Wesołych po świętach :)

U mnie mija dwa tygodnie po operacji nie czuję bólu a i rana świetnie się goi. Staram się stosować do zaleceń lekarza i przeważnie leżę ponieważ nie powinnam siadać przez około 4 tygodni . W sobotę byłam na małym spacerku a teraz przez zaśnieżone chodniki znowu jestem uziemiona.
Zdecydowanie mogę już teraz wszystkim powiedzieć , że nie ma sensu żyć w bólu tylko w miarę szybko gdy rehabilitacja zawodzi poddać się operacji.

Kasia 2013-04-02, 11:01

Kasia dawaj znać dalej jak się będziesz czuć.Dzięki za wypowiedź , jak tak czytam to forum to mam różne refleksje na temat operacji...Najpierw wypróbuję wszystkiego co się da ,a sporo już tego było 30 zastrzyków , manualna( która sporo kosztowała) ćwiczenia , basen inne cuda na kiju:)pomaga na tyle ,że normalnie funkcjonuję w domu ale chciałabym wrócić do pracy....Ostatnio jeżdżę do chiropraktyka( takiego z doświadczeniem i tyt dr nie szamana)on chyba najwięcej jak narazie zdziałał.Proszę się na mnie wzorować , robię to na własną odpowiedzialność:) Neurolog daje przeciwbólowe i mówi ,że lekkie niedowłady moga byc....a rehabilitantka(prywatna) doprowadziła mnie do zaostrzenia objawów.Każdy rehabilitant mówi co innego , jeden bał się mnie dotknąć i do tegochyba mam największy szacunek:)Rezonans musiałam zrobić prywatnie a wizytę u neurologa z NFZ mam w lipcu:)tak to u nas wygląda...

Anes 2013-04-02, 11:47

Agnes ja też przeszłam rehabilitację różnego typu a nawet mogę powiedzieć , że możliwie każdą , jednak nie przynosiła żadnych efektów jedynie ćwiczenia MzKenziego trochę ulżyły w bólu , zestaw zastrzyków, które też nie pomogły a moja rehabilitantka odradzała operację bo niby zawsze na to czas. Dobrze że jej nie posłuchałam i szybko zdecydowałam się na operację a była to Agnes operacja tradycyjna .

Kasia 2013-04-02, 12:28

Mam pytanie a ile po operacji przepukliny i wstawienie implantu dysku metodą klasyczną operacja około 2 godz. można prowadzić auto(samochód) automat??? może ktoś doradzi???

Konrad 2013-04-02, 13:54

Byłem dzisiaj u Ortopedy i jak się okazało Neurochirurga w jednym, powiedział, że operacji się nie podejmie bo mógłby mi coś uszkodzić, stwierdził, że najlepiej spróbować najpierw rehabilitację a dopiero potem jak ona nic nie da to pomyśli się o operacji... ;) Dał mi skierowanie na rehabilitację ;) Jeśli będą występowały jakieś cięższe problemy to dopiero mam się zgłosić mhm ciekawie nie

Artur 2013-04-02, 18:36

Artur mi powiedziano podobnie 7 m-c się rehabilituje ze skutkiem miernym , z jednej strony obawiam się operacji a z drugiej leczenie przeciwbólowymi to żadne leczenie...Ze swojej strony mogę powiedzieć ,że mi najbardziej pomagają ćwiczenia MzKenziego ,kinezioteaping, basen też wzmacnia mięsnie ale to wszystko bardziej profilaktyka jest a nie leczenie.Maściami które Ci proponował reha-niech się sam wysmaruje;)nie wiem jaki ty masz ból ale na mnie w najgorszym nawet zastrzyki nie działały.Teraz już pobolewa tylko. Cóż próbuję dalej...powodzenia:)
Kasia jeśli możesz napisać ile masz lat i w jakiej części Polski mieszkasz?chciałabym się zaprzyjaźnić z kimś połamanym jak ja;)

Anes 2013-04-02, 21:01