Byłem prywatnie na kontroli , i niczego konkretnego się nie dowiedziałem odno¶nie ćwiczeń , kazał czekać jak minie dwa i pół m-ca od zabiegu. a następna wizyta za pół roku . Więc, pięć m-cy muszę radzić sobie sam. Co do RM to chciałem zrobić prywatnie do kontroli , ale lekarz powiedział ,że jeszcze za wcze¶nie , bo nic nie będzie widać . TK tylko może pokazać .
ricky 2013-01-08, 11:16
Witam ponownie:)
Czytam wpisy na tym forum( jestem mniej więcej w połowie;)) i im więcej czytaj tym mniej wiem i bardziej się boję...Podziwiam tych którzy cierpi± latami , ja dopiero 6 m- cy i to chyba umiarkowanie , a już mam dosyć( raz jest lepiej raz gorzej)....Narazie miałam zalecon± reha- po której niewiele sie poprawiło, daję rady bez przeciwbólowych ale to nie jest normalne życie ,nie nadaję się do pracy , funkcjonuję jako - tako w domu.Wybieram się na 2 konsultacje do innego neurochirurga , zobaczymy co powie...Chciałabym zasięgn±ć informacji na temat operacji w Krakowie , gdzie najlepiej się operować( je¶li już) no i jak długo czekali¶cie na tak± operację , w Krak można zrobić to odpłatnie w szpitalu ¦w.Rafała ale koszty mnie przerażaj±...będę wdzięczna za każde info- na ten temat.trzymajcie się kochani, tyle już przeszli¶my ,że nic nas już chyba nie złamie;)...nawet walec który by po mnie przejechał już mi nie straszny;)
Agnieszka 2013-01-08, 20:16
Witam wszystkich
jestem po operacji przepukliny juz ponad 2,5 roku. U mnie to bylo jedyne wyjscie, problemy z bolami krzyza mialem od kilkunastu lat, az wreszcie doszlo do takich boli, ze 5 nocy i dni nie zmruzylem oka. Szybka decyzja - operacja platna w Konstancinie u dr Pawła Lisa. Koszt całosci, to ponad 20 tysiecy, wtedy nie mialo dla mnie to zadnego znaczenia, moglem w przeciwnym wypadku tylko umrzeć z bólu. Przebudzenie po operacji i...nic, żadnego bólu, co za nieprawdopodobna ulga, jeszcze tego samego dnia wstalem sam do toalety. Po tygodniu pobytu w klinice pojechalem samochodem (jako kierowca) do domu w okolice Czestochowy. Po 3 tygodniach od operacji juz wrocilem do pracy (taxi osobowe). Po 4 miesiacach od operacji pojechalem jak co roku do Mongolii na konie. Spedzam tam srednio 6 tygodni, z czego 3-4 w siodle. W ub. roku byłem kolejny raz w Mongolii (drugi po operacji). Bardzo ciezka trasa przez mongolskie tajgi. W międzyczasie byłem wielokrotnie w górach w plecakiem (niezbyt ciężkim). Teraz siedze w taksówce i piszę do Was. Siedzę na poduszce, by było wyżej, bóle często wracaj±, nie takie jak kiedy¶, ale towarzysz± mi wła¶ciwie ci±gle. Rada dla wszystkich - NIE PRZESTAWAJCIE ĆWICZYĆ!!!! Ci±gły ruch i odpowiednie ćwiczenia utrzymaj± Was w jakiej takiej formie. Bardzo polecam ćwiczenia na orbitreku, jak ktos nie wie co to jest, to polecam google. To dla mnie najlepszy srodek przeciwbolowy, do tego wszelkiego rodzaju gimnastyka, ja to robie dzien w dzien, jak odpuszcze, to bol wroci. Niestety, tego wyleczyc sie nie da, to nie ból zęba. To zmiany mechaniczne, ktorych nie da się cofn±ć, ALE DA SIE Z TYM ŻYĆ!! Ci, ktorzy chc± wrócić do czynnego sportu, jak np. Pawel do piłki nożnej, to niech zapomna. Koniec wyczynu!!! Koniec dĽwigania i przesileń. Ale nie koniec życia, tylko rozważnie i RUCH!!!
pozdrawiam serdecznie i jak kto¶ ma ochotę zobaczyć co można robić po operacji, to zapraszam na moj± stronę internetow±, s± tam zdjęcia, tóre niech będ± dowodem na to, że się da. www.czono.com (kategoria na stronie Mongolia). Pozdrawiam wszystkich!!
Paweł - Wiedeń. 2013-01-09, 05:18
No, wreszcie ktos, kto jak ja uwaza,ze ruch i jeszcze raz ruch. Za me wypowiedzi na temat aktywnosci fizycznej juz od niektorych z Was baty zbieralam. Nie ma jak ruch, codzienny ruch. Owszem, dopasowany do nas, ale nigdy nie byc biernym. Chodzic wszedzie, gdzie sie da i choc pol godziny dziennie cwiczyc. Dzieki ruchowi i aktywnosci fizycznej nawet po operacji szybciej wraca sie do funkcjonowania. Tu ktos pisze,ze po dwoch-trzech miesiacach...nieprawda. Mi nawet lekarz mowil,ze juz po miesiacu. Nie od razu jak w silowni, ale po miesiacu zaczac. Miesnie musza pracowac a nie byc w stagnacji.
Inna rzecz,ze ludzie jednak malo sie ruszaja. Mam kilka znajomych po operajci, to skonczyly rehabilitacje na sanatorium, poszly do pracy i zero ruchu. Ale, kilka, kilka nascie lat bez bolu zyja. Wiec, troche dochodzi indywidualne zagadnienie. Kazdy ma troche inaczej.
Pozdrawiam cieplo. Bo zima wrocila.
Gosia 2013-01-09, 08:20
Po operacji można zacz±ć ,ćwiczyć najszybciej po dwóch m-cach , ja próbowałem szybciej, czytaj±c te wasze fora i ból był coraz silniejszy , Dopiero jak posłuchałem mojego neurochirurga i przestałem się rozci±gać i ćwiczyć wróciłem do formy . Pamiętajcie przez pierwszy m-c godzina leżenia i 10-15 minut chodzenia (tylko) drugi m-c - więcej chodzenia i odpoczywać ,nie ćwiczyć . Takie s± zalecenia po fenestracji i radzę wszystkim ,żeby się nie spieszyli z ćwiczeniami . lepiej mieć uczucie ci±gnięcia w plecach, niż re-operację jak kto¶ wcze¶niej pisał.
Agnieszka A.Wilk jest dobry przyjmuje w Wawie , Płońsku,Legionowie
tu jest sensowne forum :www.drkregoslup.pl.
ricky 2013-01-09, 15:11
Na pewno mozliwosc cwiczen zalezy od tego, co konkretnie robiono. Ja nie dementuje wypowiedzi innych. Po sobie wiem,ze im szybciej zacznie sie byc aktywnym tym lepiej. Nie mialam zadnych wskazan, ile mam lezec, siedziec czy chodzic. Wiec, lezalam najmniej, chodzilam sporo i po miesiacu zaczelam trening na rowerku. Sadze,ze mi sie wlasnie poprawialo po tym, nie dopuscilam do zastoju, miesnie byly aktywizowane szybko. Na pewno z implantami jest inaczej, gdyz celem ich wstawienia jest zapewnienie naturalnej ruchomosci kregoslupa. Gdyz implant zastepuje naturalny dysk. pewnie,ze cos sztucznego to juz nie to samo, co naturalne. Jak wytnie sie i nie wstawi w to miejsce nic, to jest luka i zapewne wtedy trzeba ze zalecenia do lezenia. chodzenia , siadania i cwiczen przestrzegac. Ja za kazdym razem , podczas wizyty u lekarza, przed i po operacji pytalam o to, kiedy moge zaczac cwiczyc. Zawsze odpowiedz byla,ze po miesiacu. A jak bylam na kontroli 2 m-ce po operacji to mi lekarz kazal juz normalnie zyc, normalnie funkcjonowac. Korzystac z kazdego dnia. Sadze jednak,ze nawet wsrod lekrzy sa rozne szkoly. jednia zalecaja dlugo oszczednosc, drudzy wrecz przeciwnie, szybko aktywizowac sie. Pewnie najlepszy jest tzw. zloty srodek.
Gosia 2013-01-09, 16:44
Ricky, pisze , że lepiej jest mieć uczucie ci±gnięcia w plecach, niż re-operację. Ja rozpoczęłam rehabilitację po dwóch miesi±ca od operacji. Pomimo tego , że stosowałam się do wszystkich zaleceń , mam przepuklinę nawrotow± i sztywne plecy. A ci±gnięcie w plecach jest potwornie dokuczliwe. Teraz jestem już 9 miesięcy po operacji i żadna rehabilitacja nic nie pomaga. Jest żle , a skóra na plecach w okolicy blizny ci±gnie strasznie. My¶lę , że każdy przypadek jest inny i wiem , że wiele rehabilitantów zaleca ćwiczenia w pozycji leż±cej po kilku dniach od operacji. Wiem na pewno , że ruch to jest to co może nam pomóc i popieram Gosię , że należy być aktywnym. Je¶li będę zmuszona do ponownej operacji, to na pewno nie będę zwlekać z rehabilitacj± i będę aktywna...
ewa 2013-01-09, 17:23
Ja Wam wspolczuje tego ciagniecia w plecach. Nie wiem, co to jest. Bo mialam operacje z dostepu przedniego, z przestrzeni zaotrzewnowej i nic mnie nie ciagnie. Na brzuchu tez nie, choc ciecie jest dlugosci 8 cm. Dlatego trudno mi mowic o aktywnosci dla wiekszosci, bo mieliscie operacje z dojscia od tylu. Ona dla lekarza jest latwiejsza, ale czy potem lepsza dla pacjenta, to nie wiem. Patrzac jednak na to,ze kilka w zyciu operacji roznych mialam, to zawsze zalecano jak najszybsza aktywnosc. Na zasadzie,ze bezruch to stagnacja dla narzadow ciala. Pozdrawiam i zycze jak najmniej dolegliwosci, jak najmniej dyskomfortu.
Gosia 2013-01-09, 18:27
Jeszcze mi sie cos przypomnialo. Jak bylam wiosna u neurochirurga i ten powiedzial,ze operacja potrzebna, to mi przedstawil dwie operacje. Od tylu i od przodu. Potem sie mnie pyta, ktora ja wybieram? ja, glupia, bo przeciez sie nie znam, zapytalam, jaka on by dla siebie wybral w moim bedac polozeniu. Odpowiedzial,ze z dojscia przedniego. SZybciej wraca sie do zdrowia, mniej powiklan. Tyle,ze nie kazda operacje mozna od przodu pewnie wykonac. Tak sobie mysle, skoro zdecydowana przewaga to operacje od tylu.Na naszym forum przeciez zdecydowanie przewazaja osoby, ktore mialy operowany kregoslup od tylu.
Gosia 2013-01-09, 18:33
Witam wszystkich.plecy zaczęły mnie bolec w 2010r,po prze¶wietleniu wykazało,że mam zmiany zwyrodnieniowe kr±żków międzykręgowych w tylnym odcinku na L5/S1. Dostałem skierowanie od rodzinnego na rehabilitacje (masaż,el pr±dy, ultra dzwięki).w tamtym roku ,w listopadzie tak mnie połamało, że ledwo chodziłem. Wstawanie z łóżka na czworaka,ubieranie i toaleta to katorga. zaczęła się jazda od chirurga do neurologa i kolejki jak wszędzie.Zrobienie rezonansu wykazało przepuklinę kr±żka międzykręgowego L5/S1 o wymiarach 8/6.5/6mm.która uciska na lewy nerw rdzeniowy przez co czasami drętwiała mi noga.Dzisiaj byłem na wizycie u neurochirurga poczytał wypisy od lekarzy,dał recepty na tabletki i skierowanie do poradni specjalistycznej-neurochirurgicznej (według niego powinienem i¶ć na operację) na konsultacje(jeżeli operacja to na kiedy). Telefonicznie na miejscu zarejestrował na konsultacje na koniec miesi±ca(i tak szybko na nie które wizyty dłużej się czeka). Zobaczymy co tam powiedz±,pozdrawiam.
tomek n 2013-01-10, 20:48
Witamy Cie, Tomku, wsrod nas. Niebawem, to wszyscy beda miec te zwyrodnienia kregoslupa. Coraz mlodsze osoby to maja. Jak bylam w szpitalu, to ja i jedna kobieta bylysmy najstarsze. Wiekszosc to byli ludzie okolo 40 roku zycia.
Zarejestrowano Ciebie bardzo szybko, u mnie czeka sie na wizyte 4 miesiace. Zobaczysz, co powie neurochirurg. Ale, ponoc byles u neurochirurga, jak piszesz. Moze to byl jednak neurolog, nie neurochirurg. Neurochirurg chyba sie by od razu ustosunkowal co do operacji. Muisz wytrzymac tych kilka tygodni i wysluchac opinii specjalisty. Zycze jak najmniejszego bolu.Nie poddawaj sie.
Gosia 2013-01-11, 03:59
Witam wszystkich.Nawi±zuj±c do odpowiedzi Gosi to bylem na wizycie u neurochirurga który stwierdził,że przydała by się operacja ale dla pewno¶ci mam następn± wizytę również u neurochirurga który zajmuje się odcinkiem lędzwiowym i przeprowadza operacje.Po wizycie wszystko się wyja¶ni. Ale na razie tabletki p bólowe i ćwiczenia metoda mckenziego .Ćwiczenia pomagaj± nie bol± tak plecy i nie rwie noga.Pozdrawiam.
tomek n 2013-01-11, 08:45
Dzieki za wyjasnienie, Tomek. nawiasem mowiac, gdzie sa tak wascy specjalisci,ze kazdy zajmuje sie innym odcinkiem kregoslupa? Zazwyczaj wiekszosc neurochirurgow zajmuje sie calym kregoslupem. Zycze wszystkiego dobrego.
Gosia 2013-01-11, 09:53
Tomek n ja tez jestem po ćwiczeniach mckenziego a było okropnie brak czucia, mrowienie, pieczenie nóg teraz wszystko minęło :) wróciło mi nawet czucie ud a w ogóle ich nie czułam od 2 miesięcy zero tabletek przeciwbólowych a do tej pory 3-4 ketonale dziennie brałam!!! Pozdrawiam i życzę
Migotka 2013-01-11, 12:17
Witam wszystkich,jestem trzy miesi±ce po operacji odcinka lędżwiowego,mialam przepuklinę, wypadnięty dysk,problem z czuciem w nodze lewej i przed sam± operacj± już nie mogłam chodzić.Teraz jestem po i nadal boli mnie noga,taki ci±gły skurcz bardzo denerwuj±cy. Jestem przerażona,bo okazało się,że jestem w ci±ży(nieplanowanej) i nie mogę brać leków przeciwbólowych ani i¶ć na rehabilitację.Lekarz mówił,że ból z czasem minie ale nic się nie zmienia.Nie wiem także czy mój kręgosłup wytrzyma okres ci±ży i jak w ogóle z porodem,lekarz nic nie mówi na razie bo to dopiero 12 tydzień a ja nie wiem co my¶leć.Proszę o jak±¶ radę,czy ma kto¶ takie do¶wiadczenia.Pomocy!!
Kamila 2013-01-12, 09:56