Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Do Basi dr Marcin Czyż przyjmuje we wtorki od 16 w Golden Care ul Kukuczki 5/6 tel 71 733-66-50

marta 2012-12-05, 09:16

Dwa tygodnie po operacji. Od wyjścia ze szpitala co dziennie spacer 2-3 godziny (według żony lata jak szalony:)) przechodzę w tym czasie ok 5-6 km bez żadnych problemów. Boli trochę jedynie lewe biodro jak leżę (być może skutek ciosu od 4 latka w prawy pośladek 6 dni po operacji, uczucie przy uderzeniu jakby kila tysięcy volt przeszło przez organizm). Co do lekarzy to zgadzam się z Gosią profesorowie operują nie wiele, są z reguły teorytykami a nie praktykami, dlatego wskazane jest aby operował lekarz który wykonuje tego typu operacje często gdyż ma wprawę. Ja byłem operowany w szpitalu klinicznym Lubelskiej Akademii Medycznej. Co do siadania po operacji to trzy różne opinie, lekarz do którego chodziłem i który mnie operował powiedział że nie powinienem siadać 4 tygodnie, rechabilitant 2 tygodnie, natomiast lekarz który mnie prowadził w szpitalu stwierdził że on nie zabrania siadać byle nie za długo. Na chwilę obecną jestem zadowolony i nie żałuję. Jedynym problemem jest nadal wypchnięte prawe biodro.

zibi_p 2012-12-07, 22:40

Witam wszystkich. Mam 23 lata i od roku mam bardzo silne bóle w okolicy lędźwiowej. 26.04.2012 miałam rezonans magnetyczny i wykazał mi w przestrzeni L4/L5 i L5/S1 dwupoziomowo przepuklinę krążka międzykręgowego tylnoboczną prawostronną (bardziej nasilone L5/S1). Po kilku wizytach u fizjoterapeuty przeszło mi do listopada 2012, a od tego czasu walcze z silnymi bólami(długotrwały tępy), budzę się z bólem i kłade się z bólem. Nie mogę sie czasami do konca wyprostować, a oprócz tego jak siadam lub jak wstaje odczuwam bardzo silne ukłucie. Czasami jest mi lepiej jak się po prostu załatwię...ale to tylko chwilowa ulga. 7.12 byłam na wizycie u neurochirurga we Wrocławiu, podobno najlepszy profesor, a nie powiedział mi nic czego bym nie wiedziała. Powiedział, że jestem na granicy przedoperacyjnej, ale jeszcze jej nie zaleca. Czy powinnam czekać, aż bardziej mi się pogorszy, a może zdecydować się na operację...najgorsze jest to, ze na pół roku wyjeżdżam za granicę na stypendium naukowe i jak tam złapią mnie silne bole to nie uzyskam żadnej pomocy :(. Czekam na rady, Pozdrawiam

Marta 2012-12-08, 12:08

Witam proponuję Ci pójść do innego neurochirurga tym bardziej że we Wrocławiu jest ich dużo i są naprawdę bardzo dobrzy bo profesorowie to raczej tak już nie operują a szkoda żebyś się męczyła bo wiem co to jest za ból , a ból będzie coraz to większy

marta 2012-12-08, 19:04

Zgadzam się z martą. Ja też miałem iść do pewnego profesora, ale znajoma znająca środowisko Lubelskich lekarzy odradziła mi i wskazała innego. Z wyboru jestem zadowolony. U mnie też podczas pierwszej wizyty neurochirurg do którego poszłem zalecał spróbować rechabilitacji, ale dał mi też skierowanie do szpitala na operacje aby zająć sobie kolejkę. Dwa tygodnie później na przyspieszonej wizycie, pogorszenie stanu, stwierdził że rechabilitacja nic nie da i jedynym wyjściem jest operacja.

zibi_p 2012-12-08, 22:12

Popieram wcześniejsze wypowiedzi. Ja także byłam na wizycie u profesora i niestety to był stracony czas i pieniądze... Dopiero po wizycie u neurochirurga wiedziałam , że dalsza rehabilitacja nic nie pomoże i operacja jest konieczna.

ewa 2012-12-08, 22:46

U mnie mija miesiąc od operacji i...szykuję się do pracy wbrew wszystkim zaleceniom z forum Czuje się naprawdę super i spróbuję popracować. Poczekam tylko na opinię lekarza w tym tygodniu.
Moja rada dla wszystkich nie zdecydowanych na operację..ja miałem 2 ataki rwy a trzeci zakończył się szpitalem. I dobrze że trwało to tylko 2 tygodnie bo może właśnie dlatego tak szybko wracam teraz do formy. Miałem już brak czucia w palcach a po 2 tygodniach od operacji wszystko ustąpilo , czyli nerwy już się zregenerowały. Nie miałem czasu nad zastanawianiem się nad słusznością operacji bo jak przyszedł atak to byłem zdolny sam się zoperować...to był ból jakiego doświadczyłem pierwszy raz w życiu.

Jakos 2012-12-08, 23:06

Witam ja mam przepuklinę od 10 lat teraz mój stan się pogorszył tzn dokładnie 2 miesiące temu odbyłam wizytę u neurochirurga ale to była jedna wilka strata pieniędzy powiedział że tak ma być i jestem młoda że to przejdzie nie wiem jakim sposobem ma mi to przejsć no ale ratowałam się jak moglam miałam piekotę obu nóg ból i brak czucia w ogóle nie spałam tylko płakalam z bólu... ani chodzić ani stać nic i wtedy trafiłam na zajęcia mckenzi obecnie kończe już terpie i powiem wam ze wszystko minęło a nawet i wróciło mi czucie nóg także póki co to mam nadzieję że efekt się trochę utrzyma i oby na jak najdłużej wiem że nie każdemu pomagają takie terapie ale pisze jeśli ktoś czeka na operację a termin ma odległy to warto w tym czasie spróbować mckenzi. Ja sie boję operacji więc chwytałam sie czego tylko mogłam a dodam żetak mnie bolało że byłam zdecydowana na zabieg ale ten lekarz mnie delikatnie mówiąc olał dlatego musiałam sie jakoś ratować bo gryzłam sciany z bólu. Pozdrawiam

NOWA25 2012-12-10, 13:06

Witam, czy ktoś z Was był operowany w Wojskowym Szpitalu we Wrocławiu? A jeżeli tak to jakiego neurochirurga polecacie? W internecie dobre opinie są o dr Rafale Potrzyku czy Jarosławie Sakowskim. Mój ortopeda poleca mi ten właśnie szpital do przeprowadzenia operacji przepukliny kręgosłupa lędźwiowego.

Agnieszka 2012-12-15, 10:49

Witam wszystkich odradzam ten szpital szczerze

jan 2012-12-15, 13:10

Do Jana,
Dlaczego odradzasz ten szpital?

Agnieszka 2012-12-15, 19:12

Witam wszystkich
26.11.2012 miałem również usuwaną przepuklinę ,resztki między kręgami i tą która się rozlała . Zabieg przeprowadził lekarz na Szaserów w W-awie . Przed operacją nie miałem dużych dolegliwości, jednak obraz RM WSKAZYWAŁ NA DUŻY SEKWESTR i dwóch niezależnych neurochirurgów stwierdziło natychmiast operacja . Po operacji miałem zdrętwiałe uda , utrzymuje się to nadal trochę mniej , ale jak dłużej pochodzę drętwienie się nasila . Ogólnie przez pierwszy tydzień było w miarę dobrze.potem zacząłem odczuwać ból w pośladku i pachwinie , od wczoraj podczas siedzenia podczas toalety ten ból w pośladku jest bardzo ostry tak jakby jakaś piłka w pośladku się przemieszczała , że ledwo wstałem . jak leżę to nie boli , Jak chodzę to muszę uważać ,bo przy naciągnięciu też czuję ten ból . Na ten moment myślę ,że chyba podjąłem zła decyzję o operacji . Mam tylko nadzieję ,że to jeszcze za wcześnie na krytykę.
pozdrawiam

JACK 2012-12-15, 19:39

Do Agnieszki może są lekarze wykwalifikowani ale nie przykładają się do tego co robią ja nie jestem zadowolony z wyniku operacji bo mam nawrót

jan 2012-12-15, 19:51

Ale ty sama musisz podjąć decyzję gdzie chcesz być operowana ja drugą operację będę miał na borowskiej w styczniu życzę zdrowia i dobrej decyzji

jan 2012-12-15, 20:02

Ja uważam że każda profesja to biznes , neurochirurdzy namawiają na operację , bo w każdym przypadku dobrze na tym zarobią ,a potem mają wiecznych pacjentów z powikłaniami, rehabilitanci też namawiają żeby nie iść na operację tylko na ćwiczenia i tak my nie wiemy co jest lepsze .A oni kasę robią na nas .

JACK 2012-12-15, 20:08