Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Moniko witam Cię.Muszę Cię pocieszyć nie jesteś z tym problemem sama.Operacje miałam 2 lipca,wszystko szło ku dobremu.Tydzień temu byłam na spacerze i normalnie mnie zamurowało,nie mogłam się poruszyć ani w jedną ani drugą stronę,na trzęsących się nogach i cała zlana potem doturlałam się.Potem jeszcze doszedł ból obydwu nóg,zdrętwienie całej stopy aż po palce.Dodam że kręgosłup mnie nie boli.Jestem przerażona,jak myślę owizycie no i oczywiście kosztami z tym związanymi.Nie miałam jeszcze rehabilitacji bo obawiam się,że to jeszcze za wcześnie.Napisz jeśli możesz czy Ty miałaś rehabilitacje i co u Ciebie?Pozdrawiam wszystkich Tych w bólu i już bez bólu*)









/

E-ka 2012-09-03, 22:33

Witaj E-ka, długo się nie odzywałaś i byłam przekonana , że u Ciebie wszystko dobrze. Ja zaczęłam rehabilitacje niecałe 2 miesiące po operacji. Na początku to był tylko laser i pole magnetyczne, ale i tak czułam się coraz gorzej. Ból powracał niestety, w końcu 3 miesiące po operacji miałam rezonans kontrolny, no i okazało się , że mam nawrotową przepuklinę na tym samym poziomie. Obecnie jestem w sanatorium, które niestety nic mi nie pomogło. Ból jest coraz bardziej dokuczliwy. A co do rehabilitacji to , o lekarz to inna opinia. Rozmawiałam także z rehabilitantami i oni raczej namawiają do szybkiej rehabilitacji. Ja oprócz dolegliwości związanych z przepukliną mam nadal duży problem z blizną pooperacyjną. Jest potwornie sztywna i bardzo napięta, co daje uczucie dużego dyskomfortu. Niewiele pomogły masaże...
E-ka, nie zwlekaj tylko skontaktuj się z lekarzem, poradnią rehabilitacyjną, zacznij działać. Mi neurochirurg powiedział , że można tam zajrzeć(dla niego to po prostu rutyna), ale ja będę unikać kolejnej operacji. W sanatorium mam styczność z wieloma osobami po zabiegach i wydaje mi się , że niewiele jest przypadków , kiedy po operacji kręgosłupa wszystko jest bobrze...
Pozdrawiam i trzymaj się...

ewa 2012-09-09, 09:35

Witam mam na imię Mariusz jestem z wrocławia i mam 38 lat .
Moim ogromnym problemem jest to że miałem operacje l5-s1 usunięcie dyskopati 23 maja tego roku we wroclawiu w szpitalu wojskowy przeprowadzoną przez P. dr.R.Patrzyka .Po zabiegu bylo super miałem przeprowadzoną rehabilitację po kturej było jeszcze lepiej.Razem z lekarzami doszedlem do wniosku że nadaje się już do pracy i niema potrzeby isc na zasiłek rehabilitacyjny zwolnienie lekarskie mam do 11,09,2012,az tu nagle bęc od trzech dni mnie boli.W sobotę nie wytrzymałem musiałem pojechac do szpitala na ostry dyżur i co dostalem 250ml. ketonalu do żylnie i wszystko ,dodatkowo zalecenia dalsze zw. kek.(zasilek reh.)-ale co mam robić zwolnienie mi się już nie należy bo wykorzystałem 182 dni a strasznie boli do tego nie wiadomo co prawdopodobnie zrosty lub nawrotowa przep. ,dopiero mam się diagnozować .
Nie wiem co i jak załatwiać jutro mam iść do medycyny pracy o dopuszczenie a już z pogotowia mam zakaz pracy co mam robić jak załatwić zasilek do tylu co w pracy ?
PROSZĘ pomuzcie może ktoś był w podobnej sytuacji-naskrobcie coś błagam .
Z wielkim szacunkiem Mariusz.

Mariusz K. 2012-09-09, 16:31

Do Mariusza K. ,moim zdaniem powinieneś pobrać sobie dokumenty i wydrukować . Wszystko co potrzebne jest w necie. Wpisz świadczenie rehabilitacyjne potrzebne dokumenty i wszystko znajdziesz. Jak najszybciej złóż to wszystko w ZUS , dołącz to zalecenie z pogotowia. Przedstaw swoją sytuację i myślę, że sprawa jest do załatwienia. Ja osobiście też byłam na komisji w ZUS już po ustaniu zwolnienia lekarskiego (też byłam po operacji) , dostałam świadczenie rehabilitacyjne na 6 miesięcy i zaległe pieniążki miałam wypłacone tyle, że z opóżnieniem. Działaj jak najszybciej. Życzę powodzenia.

ewa 2012-09-09, 19:05

Do p.Ewy
Bardzo bardzo serdecznie dziękuje za odpowiedz,powiedz jak zaklad pracy nato zareagowal i jak to jest w momencie jak się już niejest na l4 a nie ma jeszcze zasiłku reh.
Pozdrawiam i przepraszam za zawracanie glowy,ale jestem pelen strachu i niepewnosci.

Mariusz K. 2012-09-09, 21:24

Witam Cię ewo.U mnie z bólem raz gorzej raz lepiej,ale nogi i stopy mam bez zmian nadal zdrętwiałe.Byłam na wizycie u neurochirurga powiedzial mi że to może już tak pozostać.,,Dobre pocieszenie.,,Albo druga operacja.Za tydzień rehabilitacja. No i zobaczymy...A co do Ciebie ewo to przykre bo każdy czeka na poprawe jak na zbawienie, ale GRUNT to się nie poddać.Ja na twoim miejscu zasięgnęłabym porady jeszcze u innego lekarza,i jeśli ból pozwoli to jeszcze trochę poczekać i wtedy dopiero zdecydować.Pozdrawiam i życzę zdrówka.

E-ka 2012-09-12, 19:12

Dziendobry .Nazywam się Mariusz K. wcześniej już pisałem na tym forum. Opisze jeszcze raz moją sprawe.23 maia tego roku miałem przeprowadzoną operacje usunięcia przepukliny na poziomie l5-s1 po której czułem się ok. przeszedlem trzy miesięczną rehabilitacje i miałe zamiar powrócić do pracy, niestety ból nagle powrócił.Dzisiaj byłem na rezonasie okazalo się że mam przepukline na tym samym poziomie jeszcze większą niż poprzednia .
Zastanawiam się dlaczego nic ciężkiego nie robilem żadnych wisiłków fizycznych.Prawdopodobnie będe kierowany na kolejny zabieg , niewiem czy to jest sens skąd się biorą te przepukliny co mam być krojony co cztery miesiące czy ma to swój koniec kiedyś -mam dopiero 38 lat z czego żyć jak utrzymać rodzine,a niebyć obciążniem.
Waszym zdaniem jak to jest po kolejnej operacji ma to sens czy najmniejszego?
Może do końca życia na prochach?
A może piersza operacja byla żle przeprowadzona?
- Do tego staram się teraz o zasiłek reh. gdyż wykorzystałem 182 dni zwolnienia , co dalej przecież zwolnią mnie z pracy co wtedy .
Czy zus wtakiej sytuacji dalej wyplaca zasiłek ewentualnie rente, jak to jest może macie o tym pojęcie?
Z poważaniem Mariusz K.

Mariusz K. 2012-09-14, 12:56

Do Mariusza.K., w czasie oczekiwania na świadczenie rehabilitacyjne masz w pracy nieobecność usprawiedliwioną niepłatną. Po 3 miesiącach przebywania na świadczeniu pracodawca może rozwiązać umowę o pracę. Ja jestem w bardzo podobnej sytuacji, nawet wiek się zgadza , również mam 38 lat. W marcu miałam operację , usunięto mi przepuklinę na poziomie l4 l5, niestety bardzo szybko ból powrócił i po 3 miesiącach w kontrolnym rezonansie wyszło, że mam przepuklinę nawrotową , większą niż poprzednia. Po operacji ZUS przyznał mi na 6 miesięcy świadczenie rehabilitacyjne i dostałam skierowanie do sanatorium. Właśnie wróciłam i po 24 dniach rehabilitacji nie ma żadnej poprawy.Lekarz prowadzący w sanatorium zdecydowanie odradzał mi kolejny zabieg. Złożyłam dokumenty o przedłużenie świadczenia rehabilitacyjnego , a co będzie dalej , też nie mam pojęcia. Do pracy się nie nadaję , o rentę ciężko... Jedziemy na tym samym wózku. Pozdrawiam

ewa 2012-09-14, 17:01

Do Ewy .
Przepraszam że pytam ale skąd jesteś gdzie miałaś zabieg ?
Jak bylem dzisiaj na zaszczyku pani pielęgniarka zwierzyla się że też niestety ma przepukline ale na zabieg się nie decuduje narazie korzysta z akupuktury z wielkim rezultatem.
Może to jest dla nas rozwiązanie?
A swoją drogą skąd , z czego lub dla czego przepuklina nawraca przeciez była usunięta,ja tego nie łapie nie trybie,czy są to uwarunkowania dziedziczne , genetyczne czy jak?

Mariusz K. 2012-09-15, 20:06

Do Mariusza K. , jestem z Warszawy, a operowana byłam w szpitalu Praskim. W moim przypadku usunięta była przepuklina wraz z częścią krążka. Nawrotowa przepuklina jest z drugiej strony tego samego krążka. Może jeśli usunięty byłby cały krążek , wtedy nie byłoby nawrotu. Lekarz w sanatorium twierdził ,że przy tak dużej skoliozie , jaką ja ma bardzo częste są nawroty.Mój kręgosłup pomijając 4 przepukliny jest w bardzo złym stanie. Może faktycznie warto zainteresować się tą akupunkturą...

ewa 2012-09-15, 21:04

Dziękuje Ewo

Mariusz K. 2012-09-17, 20:38

Załamujecie mnie swoimi postami. Kto nie poszedł na operacje pisze, że i tak ma nawroty, paraliże, że nic ona nie dała. Czuję się z tym beznadziejnie.
Mam termin na 1 października w szpitalu Praskim w Warszawie. Wedle tego co zrozumiałam 1 mnie kroją już popołudniu a 2 mogę wyjść i leżę.
Mija równo pół roku od ostatniej rwy kulszowej. Od lipca zdarzają mi się dziwne skurcze w nodze - jak się przedźwigam to cała prawa noga (ta na którą zawsze szedł ból) sztywnieje, jakbym miała zakwasy, mięśnie bolą, jak po treningu, trochę kuleje. Przechodzi po kilku godzinach.
Poza tym nie mam problemów. Dzisiaj ćwiczyłam w parku 45 minut. Jedyne czego nie mogę, to schylać się do przodu i do tyłu. No i dźwigać.

Jak po operacji będę chodzić o kulach i wyć z bólu to nie daruje sobie, że się na nią zgodziłam w ramach *operowania póki jeszcze nie ma Pani silnych objawów i jest młoda*.

Eeeeccchhh....

Ann 2012-09-18, 10:30

Też byłam operowana a Praskim w Warszawie przez dr. A.... Operacja była w poniedziałek o godz. 15 , a do domu wróciłam w środę póżnym wieczorem.

ewa 2012-09-18, 11:08

Witam. Chciałbym opowiedzieć o swoim przypadku gdyż nie wiem czy w mojej sytuacji operacja jest wskazana i chciałbym rozwiać swoje głupie nadzieje że będzie jeszcze tak jak kiedyś. Po powrocie z praktyk zagranicznych dostałem przepukliny kręgosłupa ( przepuklina jądra miażdzystego ze stenozą na poziomie l4-l5 i l5-S1, lekarz coś jeszcze mówił ze dysk zgnieciony jest tak ze ta woda ze środka aż wyskoczyła), zalecił mi rehabilitację tylko z tego względu ze stopa mi nie opadała. Po rehabilitacji bóle ustąpiły, oczywiście ćwicząc jeszcze w domu. Na ten moment jest tak że do póki nie nadwyrężę kręgosłupa czyli nie zacznę dźwigać czegoś ciężkiego lub będę siedział w normalnej pozycji to ból nie promieniuje na nogi, ale ogólny ból kręgosłupa w miejscu gdzie jest przepuklina jest(nie jest on taki straszny). Nie wiem czy w tym przypadku jest konieczna operacja bo czytając wypowiedzi innych to mają tragiczną sytuacje w porównaniu do mojej gdzie nic mnie nie boli i mogę normalnie chodzić. Problem pozostaje i nasuwa się pytanie czy jest to konieczne i pomoże w jakiś sposób? I w ogóle czy istnieje całkowite wyleczenie z tego kalectwa? Pozdrawiam wszystkich borykających się z tą chorobą.

Maciej 2012-09-18, 14:28

Witam .
Ja tez bylem operowny w szpitalu praskim przez Dr.Andrych.Zabieg mialem 2010 roku . Operowany mialem odcinek L3-L4. Ale odzcuwam czasami ból kregosupa lędzwiowegi i czasami mi noga delikatnie dretwieje . Tak juz chyba zostanie. Po zabiegu na kregosup dostalem rente na 3 lata. W senatorium bylem mw zeszlym roku w Pałczynie Zdroju. mam 37 lat. Widze że pani Ewa byla operowana w szpitalu praskim w Warzsawie. Jestem z Wrześni Wielkopolska.

Darek 2012-09-18, 15:00