Ryzyko powikłań przy operacji przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa

Witam cię Kakola30 dzisiaj bylem u p.Słoniewskiego i operację będę miał ok.2-3 tygodni. Mam do ciebie pytanie czy byłaś operowana na ul.Smoluchowskiego? czy nie?pozdrawiam i czekam na odpowiedz.Jak czytam,że u ciebie jest wszystko dobrze to jestem dobrej myśli

Marek 2013-02-11, 20:30

Ja mialam operacje w mswia na ul. kartuskiej w Gdansku a Ty gdzie bedziesz operowany?
I co bedzie Ci robil profesor?

pozdrawiam

karola30 2013-02-11, 20:45

Gosiu, ja wiem, że to wciąż tylko 2-3 tygodnie po operacji ale Wiesz mnie w miejscu rany już nic nie bolało i zaczęło dwa dni temu, więc zaczęło mnie niepokoić.
Co do terminów to ja tak jak Karola mam wykupiony abonament w jednej z prywatnych placówek i wszystko tam załatwiam, wizyty i wszelkie rezonanse, rtg itd. czeka się ok 2 tygodni. Ale pisałam Ci jak dowiadywałam się o termin operacji w jednym z warszawskich szpitali, to było na początku stycznia a oni zapisy robią na listopad 2014, to przecież prawie 2 lata czekania! Ja sobie nie wyobrażam w takim stanie chodzić 2 lata...
Co do innych z implantami to poszperaj jeszcze gdzieś w necie, może trafisz na jakieś forum gdzie będą ludzie z implantami. Albo może tu na tym załóż osobny wątek odnośnie implantów bo temat tego wątku mówi o komplikacjach po operacji, jak ktoś nie ma komplikacji to może tu nawet nie zajrzeć, ja sama przypadkiem tu trafiłam a tytuł wątku mocno mnie odstraszał bo nie szukałam wieści o komplikacjach tylko o zwykłych objawach jakie się ma po takiej po operacji.

Anja 2013-02-11, 21:18

Witam karola30 ze sie tak wetme w rozmowe o rehabilitacji to moj rehabilitant powiedzial mi jedno ze moim najwiekszym wrogiem po zabiegu bedzie brak bolu i niestety ma racje bo jak nie ma bolu to u mnie wystapił efekt ze od razu gory by sie przeniosło tym bardziej ze od 10 dni nic z lekow przeciwbolowych (12 dni jestem po zabiegu) Ja tak jak i ty na narodowy fundusz złudzen nie liczyłem i po lonsultacji z moim neurologiem 3 dni po rezonansie byłem po zabiegu. Niestety innej metody nie było bo w ciagu 3 tygodni dysk wypadł z 6 do 12 mm i porozrywał wiazadła. Jak do tej pory jestem zadowolony z endoskopu bo ciecie ma 3 cm i sie goi a bolu nie ma. Mam nadzieje ze pomimo braku bolu nie zapomne o zasadach jakie mam co do rehabilitacji bo jak znowu poszedł bym na randke z pania doktor anastazjolog to zona mogła by juz sie obrazic.... Pozdrawiam wszystkich i ciesze sie z kazdego waszego sukcesu w pozbyciu sie bolu oby w naszym zyciu było go jak naj mniej

Jan 2013-02-11, 21:37

Do karola30 ja mam być operowany w klinice neurochirurgicznej przez p.Sł na ul.Smoluchowskiego.Przepuklinę l4l5 i l5 s1.mam mieć usuwaną.A ty od razu po wizycie w mswia u niego byłaś umówiona tam na operację?

Marek 2013-02-12, 03:54

Osobnego watku o implantach nie ma, gdyz tematyka implantow to tez tematyka operacji kregoslupa. A ja tez chcialabym co nieco od ludzi , ktorzy maja implanty wiedziec, gdyz mieli bardzo powana operacje i chce wiedziec, jak sie czuja, czy ich cos boli, czy sie poprawilo? Ile na wolnym sa? Fajnie,ze niektorzy mieli takie male zmiany, ktore mozna bylo endoskopowo operowac. Wielkie zmiany tylko operacja klasyczna, niestety. Dlatego i bol wtedy dluzej trwa. I rekonwalescencja tez sie wydluza. Spora czesc z Was miala prywatna opercaje, coz, z moimi dwoma implantami bylby to koszt 24 tysiecy zlotych. A jestem sama, corka studiuje...Wystarczy,ze dwa rezonanse robilam prywatnie rok i dwa lata temu. Szlag mnie trafia na nasza sluzbe zdrowia. Przeciez placimy skladki. A specjalista za ropk z NFZ. Wszystkim zycze dobrego dnia bez dolegliwosci bolowych.

Gosia 2013-02-12, 09:59

Tak bo ja mialam pilny pierwszy wolny termin z uwagi na wydzielanie sie fragmentu przepukliny... A w tej klinice to tez w ramach nfz bedziesz opetoeany?

karola30 2013-02-12, 11:12

Gosiu ja miałam prywatnie tylko wizyty i badania, operacja była na NFZ, nie stać by mnie było na prywatną operację nawet taką bez implantów.
Mnie też szlag trafia na naszą służbę zdrowia, że żeby mieć w normalnym terminie wizyty to trzeba sobie abonamenty w klinikach kupować bo inaczej to ani rusz :/
A do tego jeszcze ten chol....ny ZUS, pensji mi praiwe 2 miesiące nie płacili a dziś wezwanie na kontrolę przysłali, tylko takich atrakcji mi potrzeba :(

Anja 2013-02-12, 13:54

Anja, z Zusem tez mialam kilka kontaktow. Takich wredot, jak tam, szukac ze3 swieca. ZUS stawia na nogi nawet tych, ktorzy nog nie maja. To polityka Tuska, ktory trzy lata temu wydal rozporzadzenie o wnkliwej i skutecznej weryfikacji zwolnien i swiadczen. Dzis w necie jest nawet artykul,ze ZUS wzywa, bo przeciez ludzie na zwolnieniach maja duzo czasu. Ja pod koniec lutego musze tez zlozyc kolejne papiery o przedluzenie swiadczenia rehabilitacyjnego. Coz, trzeba bedzie uzbroic sie w cierpliwosc i stanac w szranki z pania orzecznik. Boze, co to za lekarze, ktorzy kwestionuja opinie innych?Porazka.Pozdrowionka.

Gosia 2013-02-12, 15:41

Do karola30 dziękuje Ci za odpowiedzi. Czekam teraz za telefonem z tej kliniki na wezwanie. Pozdrawiam wszystkich przepuklinowców.

Marek 2013-02-12, 18:05

Witam do Gosi ile jesteś już na świadczeniu że dalej do przedłużasz pytam ponieważ jestem w podobnej sytuacji

gość 2013-02-12, 18:18

Do Gosc. Operacje mialam 5 pazdziernika. Do tego czasu bardzo duzo bylam na chorobowym, gdyz bol uniemozliwial mi prace. Na wypisie e szpitala mam pol roku zabronione pracy, dwa implanty. Zasilek chorobowy skonczyl mi sie z koncem listopada. A wiem,ze ludzie po zwyklych operacjach sa i rok na swiadczeniu.Dostalam 4 miesiace swiadczenia, ale orzecznik laskawie mi powiedziala,ze mam w lutym, pod koniec lutego zlozyc kolejny wniosek o przedluzenie. I mi bez niczego przedluza o kolejne miesiace. Bowiem musze jechac po takiej operacji do sanatorium na rehabilitacje. Wczesniej bym nie dojechala nawet, gdyz nie moglam nawet dwoch kilogramow dzwignac. A walizka z rzeczami na kilka tygodni wazy znacznie wiecej. Stad tez mam juz papiery od lekarza i musze je znow w ZUSie zlozyc. Zloze pod koniec miesiaca. Swiadczenie mozna brac do roku i ak zamierzam. Dlaczego? Bo slysze od osob, ktore za wczesnie poszly do pracy,ze zrobily zle. Praca, 8 godzin, wyczerpuje bardzo kregoslupa. Wiec i ja zamierzam swiadczenie przedluzac az do roku. Co na to ZUS? Tam sa takie wredne baby,ze jak ide, to juz cala sie trzese. pewne jest,ze bede miec na kilka miesiecu swiadczenie przedluzone, gdyz konieczne jest sanatorium. Pozdrawiam .

Gosia 2013-02-12, 19:56

Gosiu ja byłam w styczniu w sanatorium z zus i powiem że żałuję bo zamiast się polepszyć to się pogorszyło lekarze nie są przygotowani i nie wiedzą jakie zabiegi dobrać dla ludzi z narządem ruchu a co do świadczenia to ja też złożę pozdrawiam

gość 2013-02-12, 20:11

Z ZUSem różnie bywa, ja miałam ostatnio nieprzyjemność częstego kontaktu z tą instytucją i mam same złe wspomnienia... ZUS daje świadczenie , a za chwilę potrafi odebrać... Opisywałam wcześniej swoje przejścia , więc nie będę ponownie pisać. Tak naprawdę to wszystko zależy od tego , na jakiego lekarza się trafi. Ludzie są bardzo różni, a niestety w ZUSie nie każdy lekarz jest człowiekiem. Ja takie odniosłam wrażenie niestety. Sanatorium w ramach prewencji ZUS też nic dobrego mi nie dało, a liczyłam na efekty i chociaż częściowy powrót do sprawności. Niestety nasza służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Życzę Wszystkim powodzenia w kontaktach z ZUSem i pozdrawiam.

ewa 2013-02-12, 21:56

Pociagne watek ZUS. Otoz, ja juz, przed opercaja bylam dwa razy w sanatorium ZUS. lekarze raczej byli przygotowani, bo glownie ortopedzi i chirurdzy tam pracowali. I raczej odpowiednie zabiegi dobierano. I warunki w tych sanatoriach o niebo lepsze od sanatoriow z NFZ. Jedynie to dla mnie te glupie zajecia niby psychologiczne nic nie dawaly. Az dziwne. W ZUS zas to porazka, gdyz tam siedza najgorsi lekarze, ktorzy w inny sposob nie potrafia dorobic tylko wydawaniem negatywnych decyzji, gdyz za to maja profity.
O swiadczenie trzeba sie starac, gdyz z opinii ludzi, ktorzy kiedys mieli opercaje wiem,ze lepiej byc dluzej na wolnym niz za szybko wracac do pracy. Nasze kregoslupy sa juz bowiem slabe i od razu dac im osiem godzin w jednej pozycji, to nic dobrego.
Co do sluzby zdrowia, coz, co rok gorzej. Terminy to sa juz z kosmosu, zeby do specjalisty niemal rok, tyle samo na rezonans. O jakim leczeniu wtedy mozna mowic, kiedy kilka lat nic. Do szpitali ponoc nawet juz rok sie czeka na operacje. Potrzebna radykalna reforma, to sie poslowie bzdurami zajmuja.
No coz, mozemy psioczyc, bo co nam zostaje? ja nadal czekam na wiesci od kogos, kto ma implanty. Az nie chce mi sie wierzyc, ze takich ludzi jak na lekarstwo.
Pozdrawiam i dobrego, bez bolu i cierpienia , dnia zycze.

Gosia 2013-02-13, 06:32