Świadomość osoby w śpiączce farmakologicznej

Ania super bardzo się cieszę!!!! pisz na bieżąco, czekam na każdą Twoją wiadomość.

ewa 2014-04-04, 18:57

Witam ...
Mama zmarła 03.04.2014 [*]
Nie dociera to wszystko jeszcze do mnie do siostry ;(
Pozdrawiam Wszystkich :*

Ania Opolskie 2014-04-10, 09:15

Aniu - Bardzo mi przykro, nawet nie wiem co napisać. Trzymaj się dzielnie .

Madzia 2014-04-10, 10:12

Aniu serdecznie wyrazy współczucia. Bardzo mi przykro,bardzo!

ewa 2014-04-10, 21:32

Witam kochane :*
Jest mi ciężko,jest pod opieką psychologa i powoli odzyskuje równowagę :)
Mam dzieci które potrzebują matki więc muszę się pozbierać ...
Pochowaliśmy mamę godnie tak jak tego chciała,codziennie jestem na jej grobie :)
Ta gwałtowna poprawa jej stanu była spowodowana poddaniem się organizmu,w środę była poprawa w czwartek rano przestały pracować nerki,popołudniu doszło do licznych krwawień a o 22:20 przestało bić serduszko :(
Lekarz powiedział że nie cierpiała,do samego końca nie odzyskała świadomości,w śpiączce była 6 tyg i 2 dni :(
Dziękuje Wszystkim za słowa otuchy,za to że mogłam się z Wami dzielić złymi dobrymi i w ostateczności tragicznymi informacjami :*


Pozdrawiam bardzo cieplutko !! :**

Ania Opolskie 2014-04-12, 22:57

Przepraszam za błąd w zdaniu -.-
Nie *jest* a *jestem*

Ania Opolskie 2014-04-12, 23:00

Dziewczyny co u was? Madzia? Ania?
Minęło tak nie wiele czasu odkąd nie ma taty, a jakby go nie było wieki, pomyślałam o was stając przy grobie taty, śnił mi sue znowu.
Brakuje mi go bardzo.

ewa 2014-11-04, 11:58

Ewo,
Miło że piszesz,
U mnie po staremu, żal nadal jest, tęsknota i jeszcze smutek, Czasem nawet nie wierzę w to ze nie ma przy mnie tak bliskiej mi osoby. To smutne.....
Trzymaj sie dzielnie,
Podobno czas leczy rany... ale zapomnieć się nie da :(

Madzia 2014-12-06, 23:54

Madzia co u ciebie?
Tyle mineło a zbliża się dzień ojca i pomyslałam o tobie.
Pozdrawiam serdecznie
ps. Ja już powiedzmy normalnie zyję, ale Takie dni ...coż wtedy wraca, wraca ta walka, t a niemoc.

ewa 2015-06-19, 20:36

Cześć Ewo !
Jak dawno tu nie zaglądałam ...
Nadal są takie dni kiedy wracają wspomnienia i dokucza tęsnota,
myśli biegają po głowie, niby tak wiele czasu minęło ale smutek ten sam :(
To już się nie zmieni.
A co u Ciebie Ewo ?
Pozdrawiam Serdecznie !!!

Madzia 2015-11-20, 00:16

Witaj Madziu.
Czas leci nieubłaganie. Miło, że zaglądasz :-)
Cóż dobre powiedzenie czas leczy rany, ale. .. No właśnie, są chwile kiedy wszystko wraca, kiedy tata mi się przyśni, jakby domagał się mszy,wspomnienia. Ostatnio tak miałam, wszystko wróciło, ten okropny czas szpitala, te oczy przerażone. No później ciężko dojść do siebie.
Serdecznie Cię Madzia pozdrawiam!

ewa 2015-11-30, 07:53

Dziś mijają 3 lata od śmierci taty.
To był najgorszy dzień w moim życiu.
Pamiętamy....

ewa 2016-02-01, 16:25

W piątek będzie 4 lata jak Tata nie żyje, Mam straszne wspomnienia ze szpitala,
Ale trzeba żyć dalej,
Ewo trzymaj się, najważniejsze że pamiętasz !!!
Pozdrawiam

Madzia 2016-02-02, 23:07

Sorki,nie wiem czy to dobry temat. Ale 6 lat temu byłem w 2miesięcznej śpiączce ( moge szeroko opisać co mi pomogło, czego nie stosują / nie wiedzą lekarze...a to takie zwykłe codzienne rzeczy ) Po wybudzeniu ze śpiączki byłem * rośliną * nie chodziłem nie mówiłem * nie ogarniałem * ( to straszne uczucie...pamiętam co wtedy myślałem/ widziałem ) Powoli wracałem do zdrowia..najpierw zacząłem mówić.. potem chodzić...i stopniowo * logicznie myśleć* jeśli ktoś ma osobę bliską w śpiączce lub w *ciężkim stanie* proszę napisać..moge pomóc bo sam przeżyłem tą droge.

PS. Gdzieś tam widziałem pytanie,czy osoba w śpiączce słysze co się do niej mówi..w moim przypadku - to dziwne,ale co jakiś czas śniły mi się osoby które akurat w danym momencie do mnie mówiły. Pamiętam wszystkie sny i lekki szok..jak po tym wszystkim wiedziałem np. że był u mnie wujek z drugiego końca świata ( śnił mi się )

Podróżnik 2016-03-07, 21:01

Hej Dziewczyny :) Ewka... Madzia...
Zaglądacie tutaj jeszcze? Napiszcie couwas... Jak sie wam zycie toczy

karinas2111 2016-12-07, 10:22