Witam, jestem młodą osobą, mam 17 lat, w tym roku szkolnym pojawiły się u mnie problemy w nauce, które prędzej nie miały miejsca. prędzej wystarczało mi coś przeczytać lub obejrzeć by umieć dany materiał a nowe wzory mogłam szybko zastosować i pamiętałam je na długo. teraz jednak nawet odpowiedzenie na pytanie na kartkówce jest dla mnie nie możliwe bo mam pustkę w głowie, tak samo jest z opowiedzenie czegoś na dany temat, który prędzej był zapowiedziany. poświęcam dużo czasu na naukę, jednak mi nic nie wchodzi do głowy, słówek z języków obcych nie sposób zapamiętać, mogę się uczyć jednego tydzień, i nic nie daje
w mniej więcej już 3 lata mam niewyjaśnione bóle neurologiczne, czyli boli mnie czasami głową płat potyliczny skroniowy mam zniesienie lordozy szyjnej, brałam różne leki, jakieś na odżywianie komórek nerwowych czy jakoś tak,jednak nadal czasami boli mnie głowa.ostatnio przez pół roku brałam neotropil, i nic. przez krótki czas miałam obniżony poziom żelaza ale mieścił sie w normie, w wakacje 2 razy wieczorami po okolo 4 km jazdy rowerem w słońcu tak mnie głowa bolą ze leżałam nieruchomo na plecach bo przy ruchu bolała glowa i plecy, w razie takiego bólu miałam brać apro napro. moja sytuacja w domu tez nie jest za ciekawa mój tata nadużywa alkoholu, i wmawia nam że mama nie robila obiadow i zdradza go z własnym ojczymem, co jest kłamstwem w porywach gniewu jest nie obliczalny, nie na widzi rodziny mamy. nie pomógł nawet zapłacić długo nie zainteresował sie. a teraz jest rozwód, zawsze byłam za mamą. psychiatra początkowo mówił że mam nerwice ostatnio że to stany depresyjne, biorę asertin. mam bulimie od okolo 2 lat, to nie jest tak ze mam niedowagę dzięki temu bo moja waga jest w normie czyli 60 jednak, mogę sporo zjadać po czym nabieram na wadze bo nie wymiotuje albo wymiotuje. chodzę na terapie jednak nie umiem uzupełniać zeszytu w którym pisze co jem, nigdy nie umiałam bym systematyczna. nie wiem co mi jest chce jak kiedyś potrafić się nauczyć czegoś.
Marta 2012-05-12, 22:53
Pani problemy wynikają najpewniej z zaburzeń psychogennych. Także bulimia, leki mogą pogarszać koncentrację. Musi Pani przede wszystkim uporządkować sprawy rodzinne, czyli zachować, a przynajmniej starać się zachować dystans. To co Pani opisuje o ojcu, nazywa się paranoją alkoholową, w której osoba uzależniona od alkoholu wierzy (mimo braku dowodów), że współmałżonek ją zdradza. Niestety nie wytłumaczy się, że tak nie jest. Pani musi nauczyć się zachować do tego dystans Należy zadbać o swoje zdrowie, bo nikt inny tego nie zrobi, poza tym nauka jest bardzo ważna bo wpływa na przyszłość. Wskazana jest terapia psychologiczna i ewentualna modyfikacja leczenia p/depresyjnego.
neuron 2012-05-13, 12:33
Dziękuje za pomoc.
marta 2012-05-13, 17:50