Witam, z moim problemem zmagam się od ponad czterech lat.
Zaczęło się w ostatniej klasie gimnazjum. W tamtym okresie pojawiły się u mnie trudności z koncentracją. Miałem problem z rozmawianiem z ludźmi ponieważ miałem trudności z ich płynnym zrozumieniem. Gdy objawy sie nasilały nie docierała do mnie większość przekazywanych informacji i w rozmowie potrafiłem jedynie przytakiwać.
Wszystkiemu towarzyszyło uczucie okropnego napięcia, czegoś jakby stres, ale bez przyczyny psychologicznej. odczuwałem też pewien rodzaj ciepla w głowie. Problem miałem również z odczuwaniem emocji. Mianowicie nie odczuwalem ich prawie w ogóle. Byłem ciągle zmęczony i nie miałem siły/ochoty na nic. Trudnosci w nauce miałem olbrzymie, pierwszą klasę liceum oblałem, ponieważ w pewnym momencie po prostu nie mogłem do niej chodzić. wszystkie powyzsze objawy mi na to nie pozwalały. nie mogłem sie uczyć. Oczywiście zależało mi na znalezieniu przyczyny mojego samopoczucia i pierwszą podejrzaną była depresja. Udałem się do psychiatry, który zlecił mi antydepresanty, które nie odnosiły żadnego skutku. Próbowałem kilku róznych, bez efektu.
Następnym krokiem było udanie się do polecanego psychologa na psychoterapie, która nie odniosła żadnego skutku i doszlismy razem do wniosku, że problem nie jest psychologiczny. Badanie psychologiczne wykazało nietypowe wyniki. Objawy psychotyczne, ale choroba psychiczna nie byla oczywista. Ponownie udalem się do psychologa i tym razem, dostałem leki przeciwpsychotyczne, które zazywałem przez ponad miesiąc. Nie pomogly wcale, a dodatkowo zaszkodziły, ponieważ zaczałem odczuwać silne lęki. Wtedy zakończyłem moją ponad roczną przygodę z psychiatrią. Wówczas moje objawy zaczeły się jakby cofać. minelo kilka lat, a one osłabły. aktualnie wiode całkiem udane zycie towarzyskie, jestem w stanie sie czegoś nauczyć, jednak objawy są obecne. dalej mam problemy z koncentracją, ze zmęczeniem, otępieniem. po prostu trochę słabiej. Byłem równierz badany neurologicznie(rezonans i eeg) i nie wykazano nieprawidłowości. Przydatną informacją może być to, że mam lekkie problemy z nerkami oraz okresowym nadciśnieniem. Jedna jest mała i prawdopodobnie nie pracuje. radziłem się nefrologa, ale on stwierdzil, że nie jest to dla mnie zagrożenie. Moja choroba trwa już cztery lata. Mam 20 lat, jest to okres w ktorym wkraczam w dorosłe zycie, jednak moje objawy strasznie mi to utrudniają. kiedy zatrudnie sie do pracy, po miesiącu z niej rezygnuje, bo nie mam sił. ciągle chce mi sie spać, nie umiem sie skoncentrować i odczuwam napięcie w mózgu. zapominam imion, wszystkiego zapominam. Pytanie co mam dalej robić? kogo sie radzić i jakie badania przeprowadzić?
Michał 2011-09-13, 01:05
Najlepiej zacząć od badań laboratoryjnych tj. morfologia, jony, OB, glukoza, kreatynina, alt, TSH. Takie objawy mogą wiązać się z zaburzeniami hormonalnymi. Można ponownie rozważyć konsultację z neurologiem.
neuron 2011-11-04, 22:16