Forum neurologiczne » Choroby otępienne, zaburzenia pamięci i koncentracji » Kompletna utrata pamięci po wypadku z opuchnięciem mózgu

Kompletna utrata pamięci po wypadku z opuchnięciem mózgu

Witam. Moja dziewczyna 3 tygodnie temu miała wypadek. Była w śpiączce farmakologicznej, nieco ponad 2 tygodnie, ze względu na opuchnięcie mózgu. Gdy ją wybudzili, nie pamiętała nic, nawet swojej matki nie jest w stanie poznać. A mnie to już w ogóle.. :( Jaka jest szansa, że pamięć wróci?














Master 2012-01-16, 17:15

Trudno powiedzieć jaka jest na to szansa. Wszystko zależy do jakich uszkodzeń mózgu doszło. Jeśli brak większych uszkodzeń, pamięć powinna powoli powracać. Potrzebny jest jednak na to czas, czyli duża doza cierpliwości. Dobrze, aby skonsultował Pana dziewczynę neuropsycholog.

neuron 2012-01-16, 17:49

Mniej więcej ile to może zająć? Miesiąc? Dwa? Muszę wiedzieć... :(

W tej chwili jest w Grecji pod opieką lekarzy, rozpoczyna się rehabilitacja. Też właśnie chciałbym wiedzieć, ile to zajmie... Wiem, że jedyny problem jest taki, że po wybudzeniu, nie miało czucia w nogach, jednak na szczęście ono wróciło, ale jeszcze nie chodzi... Też się martwię o to... Chciałbym wiedzieć, ile może to wszystko jeszcze trwać...

Master 2012-01-16, 18:35

Właśnie z Nią rozmawiałem, wysłałem Jej coś wczoraj i dzisiaj i dzisiaj mi powiedziała, że sobie zaczęła przypominać, że gdzieś już to kiedyś widziała, dawno. Więc chyba jest progress ;) Moje pytanie: Czy pamięć powinna wrócić sama z siebie, czy trzeba pokazywać co i jak, nakierowywać, dawać punkty zaczepienia?

Master 2012-01-18, 14:36

Trudno przewidzieć ile to potrwa. Na pewno duży wpływ będzie mieć przypominanie pewnych rzeczy i zdarzeń. Oczywiście z umiarem, żeby nie przemęczać chorej.

neuron 2012-01-18, 18:21

Dziękuję za wszelkie informacje na ten temat. Na szczęście pamięć pomału wraca... Bardzo pomału niestety, ale wraca. Mam nadzieję, że wróci całkowicie. Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie. Czym są spowodowane zaburzenia pamięci po śpiączce farmakologicznej? Oraz na czym polega proces powrotu pamięci? Usuwają się jakieś toksyny/środki, zatrzymujące działanie narządów? Jak to działa?

Master 2012-01-21, 23:56

Nie jest to wina śpiączki czy podanych leków ale zmian pourazowych, a także powikłań np. obrzęku mózgu. W razie potrzeby można zawsze udać się do Poradni Zaburzeń Pamięci, jako dalsze leczenie poszpitalne.

neuron 2012-01-22, 12:55

Mniej więcej jak długo trwa taki powrót przy braku większych uszkodzeń?
Dowiedziałem się, że po wypadku jednak chyba nie przypomniała sobie nic... :( Po jakim czasie powinny nastąpić pierwsze objawy apropo powrotu pamięci?

Master 2012-01-23, 20:02

Dokładnie rok temu 12 grudnia miałam wypadek sam.(stałam na swiatłach i wjechał we mnie inny samochod z duza szybkoscia. Uderzyłam głowa w zagłowek (zrobilo mi sie ciemno w oczach,gwiazdy, a po paru minutach zaczełam czuc nasilajacy sie bol głowy) Karetka zabrała mnie do szpitala ,stwierdzono w TK wstrzas mozgu i niewielki obrzek w płacie czołowym.Lrezalam pare dni ale juz sie dobrze czułam wiec prosiłam aby mnie wypisano do domu.Po powrocie nastepnego dnia zorientowałam sie ,ze cos jest nie tak z moja pamiecia;dzwonił tel. rozmawiałam z dzwoniacym a po chwili nie pamietałam kto dzwonił i co miałam załatwic(sprawy sluzbowe) po czym siedziałam z pustka w głowie ,konczył sie to tym ,ze musiałam oddzonic pod wyswietlony numer i ponownie pytac z kim rozmawiam i o co chodzilo(tłumaczac sie ze jestem po wypadku) aby nie zapombiec zapisałam wszystko ale za chwile juz nie wiedziałam gdzie polozyłam kartke itd.np wyszłam od neurologa i dostałam kartke z terminem wizyty nast. Na korytarzu ubrałam sie i szukam kartki i nie znalazłam wiec wrocilam ,przep[rosiłam i ponownie spytalam Pani rejestr. mowi 13 na 9 rano a ja stoje z notesem i nie wiem gdzie wpisac bo nie wiem jaki jest miesiac musiałam tez zapytac.Poszłam do bankomatu i nie wybrałam pieniedzy bo nie pamietałam pinu.Był to dla mnie szok bo miałam fenomenalna pamiec do wypadku.Pamietałam piny , kody dost., 26cyfrowe nr kont i 1500 osob ktore obsługiwałam z datami urodzenia, adresami(notesu prawie nie uzywałam).Tak trwało 3 mies i prawie nagle (3dni)pamiec wrociła ale nie do konca (moze 70%) Staram sie normalnie życ i pracowac ale szybko sie mecze z uwagi na silna koncentracje aby jak najwiecej pamietac .Niestety nie udaje mi sie spamietac wszystkich rzeczy do załatwienia.Wychodze z domu i mam 4 rzeczy załatwic (załatwiam 2 -3 a reszte zapominam )czasem drugiego dnia sobie przyp[omne(po terminie!) Słow mi brakuje w rozmowie(tego nigdy nie miałam)Spowolniałam w codziennym zyciu. Czy jest jakas szansa ,ze moja pamiec wroci?? Zwykły wypadek, tylko wstrzas mozgu bez utraty przytomnosci a tyle kłopotu i takie konsekwencje.

Maja 2012-11-19, 15:15

Soorki ale chyba raczej NIE. Ja jestem po podobnym zdarzeniu, mam orzeczoną I gr na stałe i dopiero po kilku latach dotarło do mnie jakie potrafię popełnić gafy i niedopatrzenia. Minęło już 13 lat, a moja córka 10 letnia musi sprawdzać czy zamknąłem drzwi i czy zakręciłem wodę.

Adam 2013-06-15, 03:52

Moja mama też miała wypadek, obrzęk mózgu był tak wielki, że lekarze musieli otworzyć czaszkę i usunąć te najbardziej zniszczone komórki.. najbardziej obitą miała lewą stronę płata czołowego. Minęły trzy lata.. Uczy się wszystkiego od nowa, trochę mówi, ale bardziej na zasadzie powtórzeń. Dopiero wczoraj przypomniała sobie bardzo ważne momenty, które miały miejsce chwilę przed wypadkiem.. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy.. i kiedyś będę mogła z nią normalnie porozmawiać..

taznana 2013-08-02, 21:03