Witam mam problem z drętwieniem rąk i nóg, problemy z pamięcią i koncentracją ciągły ból głowy i karku, uczucie jak bym się bujał albo był pijany zdarza się kłucie serca czy czegoś innego w okolicy serca ciężko mi to określić. Badania jakie zrobiłem MR kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego wykazał nieznaczne spłycenie lordozy kręgosłupa lędźwiowego, centralne, dokanałowe uwypuklenie krążka L5/S1 zwęża światło kanału kręgowego o 2,5 mm ( wym.a-p wynosi 11mm ) z minimalnym modelowaniem worka oponowego. Ortopeda powiedział że to nic poważnego mam dostać skierowanie na rehabilitacje więc to ok. ból pleców nie jest jakiś straszny. Z zawrotami głowy wysłał do neurologa więc dostałem skierowanie od lekarza rodzinnego na RTG kręgosłupa szyjnego w opisie badania pisze tylko : Zniesienie lordozy szyjnej. Przestrzenie międzykręgowe równe. Dostałem leki od Neurologa biorę od 3 dni poprawy na razie nie odczuwam następna wizyta za 2 tygodnie a bóle głowy robią się nie do zniesienia wstaje rano z bólem głowy i tymi zawrotami leki jakie biorę to: Lucetam 1200, Tiolip, Urydynox do tego mam wisieć na drążku.
bóle karku odczuwałem ok 5 miesięcy temu myślałem że mnie przewiało więc wygrzewałem sam w sumie nie pamiętam czy mnie przestało wtedy boleć. Od świąt Bożego Narodzenia kompletnie opadłem z sił minął już ponad miesiąc a ja nadal chodzę od lekarza do lekarza. Czy powinienem robić jeszcze jakieś badania czy czekać tylko na kolejną wizytę u neurologa i co zrobić z tym bólem głowy.Mam 19 Lat.
Z góry dziękuje .
Patryk 2015-02-01, 13:52