Dzień dobry!
Ostatnio głośno zrobiło się o leku nasennym Zolpidem, podobno *budzi* on na parę godzin osoby będące w śpiączce, a po dłuższym stosowaniu, nieaktywne części mózgu zaczynają funkcjonować.
Zdaję sobie sprawę, że jest to dość*świeża* sprawa, ale chciałam zapytać, czy jest szansa, że lek podobnie zadziała w przypadku osób z MPD? Czy istnieje jakieś niebezpieczeństwo, skutki uboczne?
Czy po konsultacji z neurologiem istnieje szansa rozpoczęcia kuracji (zażywania leku)?
Z góry dziękuje za odpowiedź, pozdrawiam.
Natalia 2014-06-19, 15:06