Mam 30 lat. Dwa miesiące temu trafiłam do szpitala : zaburzenia elektrolitowe, tachykardia, skoki ciśnienia i drgawki drżenia nóg, wieczorem pobudzenie i bezsenność, a potem tylko tachykardia drżenia nóg, potworny ból głowy z tyłu głowy po prawej stronie oraz klatki piersiowej. Temu wszystkiemu towarzyszyła ogromna duszność. Potem leki przeciwpadaczkowe i antydepresanty. Zanim trafiłam do szpitala upadłam na prawy bok. Dziś już nie jestem na lekach a jedyne co pozostało to zdrętwiała prawa półkula z tyłu głowy i cała prawa strona twarzy ból w okolicy oka, zdrętwiały cały prawy bark i prawa ręka. Drętwienie ustępuje w 50 % jak pływam codziennie kraulem,ale twarz jest zdrętwiała cały czas. Samopoczucie jest psute jedynie samymi dolegliwościami. Mam dyskopatie L-S (wykazał to rezonans),która doskwiera, ale jakoś sobie radzę z nią- rehabilitacja DBC. Jednak, kiedy nie ćwiczę to rezultat jest taki, że cała prawa strona mego ciała jest zdrętwiała. Czy to rzeczywiście nerwica lękowa? czy może przebyłam udar? Czy może dyskopatia szyjna ?
Agata 2011-09-09, 11:44
Witam.
Mam prolem,który mam nadzieje będzie rozwiązany.
posiadam męczące bóle głowy,oraz na tylnej części głowy wyszedł mi twardy guzek,a najgorsze jest to że koło niego wypuklają się dwa pozostałe tylko delikatne.Co to może być?
Pozdrawiam.
wojtek 2011-09-10, 12:48