Witam, około 2 lat temu na wskutek silnego stresu powiększyły mi się źrenice, mój kolor oczu prawie nie był widoczny, towarzyszyły temu silne zawroty oraz ból głowy, zaburzenia równowagi, byłam nieobecna. Ten *stan* utrzymywał się przez około 2 tygodnie. Byłam u neurologa, miałam przeprowadzony rezonans magnetyczny, tomografię, EEG, badania krwi, nikt nie stwierdził żadnej nieprawidłowości. Dodam, że od dziecka cierpię na migrenę. Dolegliwości po 2 tygodniach ustały (oprócz bólu głowy). Myślałam, że to było chwilowe, ale ostatnio dolegliwości wróciły, a ból głowy osłabił się. Boję się jeździć samochodem, ponieważ ostatnio w trakcie jazdy obraz mi się zamazał i miałam wrażenie jakby głowa latała na boki, gwałtownie się zatrzymałam, spojrzałam w lustro i zobaczyłam, że źrenice są znacznie powiększone. Tym razem stres nie miał z tym nic wspólnego, ponieważ zadowolona jechałam na spotkanie rodzinne. Codziennie kręci mi się w głowie.
Jestem bezradna... Nigdy nie miałam żadnych alergii, więc uczulenie na jakiś pokarm odpada... Nie wiem już do kogo mam się udać...
Czy jest wśród obecnych ktoś, kto cierpiał lub cierpi na coś podobnego? *Czy jest na sali lekarz* który wie coś na ten temat i potrafiłby doradzić co robić ?
Będę wdzięczna za każdą radę.
Monika 2016-05-06, 19:09