Forum neurologiczne » Neurologia » Zachowanie 13 miesięcznego dziecka.

Zachowanie 13 miesięcznego dziecka.

Witam. Syn ma 13 miesięcy. Poród przez cc, położenie miednicowe, w 40 tygodniu, poród zaplanowany. Syn raczkuje od ok 2 msc., chodzi przy meblach, siada sam, chętnie je. Chętnie bawi się zabawkami, popycha samochodziki, układa wieżę z kółek, wkłada kształty do sortera. Kiedy wołam go po imieniu, to jeśli jest czymś zajęty, rzadko kiedy reaguje. Kiedy chce żeby pokazał np. gdzie mama ma nosek, to bierze moją rękę i pokazuje. Na spacerze w wózku wytrzymuje max.pol godziny, potem się denerwuje i chce na ręce. Kiedy wchodzę z nim do sklepu a on jest w wózku, to jest odrazu zaczyna marudzić i chce na ręce. Jeśli dam mu chrupka, to chwilę się zajmie i siedzi. Raczej nie boi się ludzi, tylko nie lubi sklepów. Nie chce usiąść na rowerek czy samochodzik dziecięcy, odrazu zaczyna płakać. Mówi mama, tata, baba ale nie patrzy wtedy na nas, mam wrażenie, że nie jest świadomy jakie słowo wypowiada. Lubi być noszony na rękach. Kiedy mówię do niego np. Gdzie jest samochodzik? to nie pokazuje rączką, tylko patrzy się na samochód. Kiedy miał 3*msc, byliśmy z nim u neurologa, bo pediatra podejrzewał napięcie mięśni. Neurolog stwierdził, że jest to lekka asymetria do wyregulowania poprzez zabawę. Jak skończył pół roku, to byliśmy na kontroli i neurolog nie miał już żadnych zastrzeżeń. Wydaje mi się, że szybko się denerwuje, kiedy mu na coś nie pozwalam. Lubi słuchać i oglądać piosenki dla dzieci w internecie typu * Lulek tv*, usmiecha się wtedy i podskakuje. Staram się ich nie puszczać, jednak czasami ogląda. W nocy budzi się raz lub dwa razy. Od urodzenia ma zatkany nos i żaden lekarz nie wie dlaczego ( robiliśmy badania USG jamy brzusznej, echo i ekg serca, dostawał zyrtec) , może jest nerwowy, bo utrudnia mu to oddychanie. Oddycha głównie ustami, ciągle są one otwarte. Większa sześć miesiąca przebywamy u mojego brata, gdzie jest dziecko 5 letnie. Uwielbia go, śmieje się do niego go kiedy go widzi. Druga część miesiąca spędzamy u nas w domu, kiedy mąż wraca na kilka dni z pracy zw granicą. Może takie zmiany źle na niego wplywaja? Nie widać, jednak aby miał problem z zaklimatyzowaniem się, kiedy zmieniamy miejsce. Wszystkich poznaje. Czy w jego zachowaniu jest coś niepokojącego?

MARTA 2016-04-28, 11:33