Tata 3 tygodnie temu trafił na oddział neuroloiczny z zaburzeniem wzroku (widział słabo lub w np. tylko w kolorze niebieskim) i zawrotami głowy, wcześniej przez kilka dni skarżył się na ból głowy i brak snu. Tata nigdy wcześniej nie chorował. W szpitalu badania nic nie wykazały, wszystko w normie (KT, EEG, ciśnienie, krew, mocz). Stan taty co dzień był gorszy, tracił pamięć, ciągle coś szukał, miał omamy wzrokowe, momentami był w swoim świecie, nie kontaktował ze światem, nie poznawał nikogo.
W chwili obecnej już śpi nie je, schudł bardzo, jest cewnikowany miał rezonans i kolejne KT które też nic nie wykazało. Tata 3 tygodnie temu prowadził auto, w obecnej chwili jego stan jest bardzo ciężki a lekarze nie wiedzą jaka jest przyczyna tak bardzo szybkiego pogorszenia się jego stanu. Tata ma 62 lata i prowadził zdrowy styl życia.
paulina 2010-04-07, 19:33
Po pierwsze można przenieść Tatę do ośrodka uniwersyteckiego, jeśli w takowym nie jest. Można jeszcze zastanowić się czy nie jest to neuroinfekcja, przebiegająca nietypowo lub też zatrucie. Jednak mam za mało danych aby pomóc.
Tomoo 2010-04-10, 11:00