Witam serdecznie,
z poczatkiem lipca trafilismy z moim synusiem (4-latka) do szpitala - powod, z dnia na dzien przestał chodzić. prawdopodobnie przyczyna bylo przebyte wczesniej przeziebienie.
w szpitalu, praktycznie juz po pierwszej porcji antybiotyku, powoli wracalo wszystko do normy. po kilku dniach juz biegal i skakał - i Bogu dzieki.
martwia mnie jego wyniki, ciagle jestesmy pod kontrola lekarza, kineza CPK i Aspat w dniu przyjęcia wynosiły:
CPK 1425,9
Aspat: 90,60
CRP: 0,78
w dniu wypisu:
CPK: 1227,7
ASPAT: 156,2
Po kontroli, okolo miesiaca po wyjsciu:
CPK 156
Aspat: 49
i teraz kolejne badania mamy za soba i niestety CPK znowu uroslo
CPK:200
Aspat: 59
Chciałam jednak zwrocić uwage na to, iż tydzien przed tym ostatnim badaniem synus skoczyl z wysokosci okolo 1,5 metra i nadwyrezyl sobie nozke, czy to ma jakis wplyw na wynik?
ogolnie jest dzieckiem bardzo ruchliwym, skaczacym, bez problemu wchodzi po schodach, zaczal chodzic gdy mial 13 miesiecy, z wstawaniem z podlogi nie ma problemu, skoki tez w porzadku...
Co mamy o tym myśleć??
proszę o poradę, nasza pani doktor chce nas posłać do ortopedy i chirurga dziecięcego...
Ojka 2012-08-31, 10:52