Udar

Witam ,

Mój dziadek choruje na raka krtani od 3tyg miał radioterapie została przerwana ponieważ guz się podrażnił i krwawił i dostał dziadek przepustkę na miesiąc . Dwa tyg . temu wrócił dziadek do domu lecz dziadka w pewnym momęcie zaczeła bardzo boleć głowa i był agresywny był nie swój , pojechał do szpitala lekarz stwierdził że nie widzi udaru ,dziadek został w szpitalu . We wtorek wieczorem gdy byłem z wizytą u dziadka , dziadek bardzo osłab. Gdy w środe rano poszła do niego babcia okazało się ze dziadek leży nie przytomny w ciężkim stanie,lekarze twierdzą że dziadek miał krwawienie z guza . Gdy zrobili drugą tomografie okazało się niby że guz się rozwala i substacje dostały się do mózgu lekarz stwierdził ze dziadek się już nie wybudzi ponieważ dziadka mózg jest jak gorąca lawa. Dziś dziadka wypuścili ze szpitala jest w dalszym ciągu nie przytomny . w rozpoznaniu napisali : * Następstwa zawału mózgu - I 69,3 * . oraz * Naczyniopochodne uszkodzenie OUN * . w wypisie piszę ze tam te krwawienie ze wtorku spowodowało krwawienie z rurki traheotomicznej , sondy i odbytu oni twierdzą ze to krwawienie jest z guza . Lekarz twierdzi że dziadka stan jest spowodowany tym że guz się rozwala i robi takie spustoszenie . Lecz czytałem na internecie i pierwsza część rozpoznania wskazuje na odmiane udaru a nie guza .Bardzo prosze o odpowiedz czy jest szansa aby dziadek się obudził czy dziadka stan jest spowodowany guzem czy tym udarem ?

Ps. Dodam że gdy robili tą drugą tomografie komputerową nie było w niej słowa o tym że ten guz się rozwala

Mateusz 2014-07-01, 20:19