Witam. Miesiąc temu miałam wypadek samochodowy. Uderzenie w tylne drzwi od strony kierowcy z przesunięciem do przednich. Uderzyłam w coś głową. Zabrała mnie karetka. Po rtg wypuszczona mnie ze stwierdzeniem skręcenie odcinka szyjnego kręgosłupa i naderwaniem więzadeł. Na drugi dzień dostałam bardzo silnych zawrotów głowy. Przez cały dzień nie mogłam wstać z łóżka bo wszystko mi wirowało, musiałam się podtrzymywać żeby przejść do łazienki. Ciągle usypiałam. Trafiłam do szpitala. Zrobiono mi tomografię w której stwierdzono obecność gęstego płynu w zatoce klinowej. Po kilku dniach obserwacji zostałam wypuszczona z identycznym wynikiem tomografii. Na wypisie jest tylko informacja o podejrzeniu złamania zatoki klinowej a płyn opisano jako krew - prawdopodobnie. Obecnie przyjmuję betaserc 24mg 2* dziennie, Nootropil 1200mg 2*dziennie, ketonal forte oraz na bóle kręgosłupa sirdalud. Ból w szyi minął. Problem w tym, że nadal odczuwam ból i zawroty głowy z tym, iz są o mniejszym nasileniu - mogę normalnie utrzymać równowagę. Dodam, że ból jest ciągły, zaczyna się rano i z nim zasypiam. Robiono mi częściowe eng i po nalaniu wody do ucha lewego 23% prawego 31%. Pełne badanie będę miała za 2 miesiące. Czy to może być uszkodzony błędnik w wyniku wypadku??? a może coś innego??
Iwona 2011-02-25, 14:56
Mogą to być objawy wstrząśnienia mózgu, które ustąpią po 7-14 dniach od urazu. W celu zdiagnozowania uszkodzenia błędnika konieczna jest dalsza diagnostyka. Także należy stosować się do zaleceń lekarza i poczekać na zaplanowane badania.
neuron 2011-03-06, 21:38