Dzien dobry w srode 24 wrzesnia mialam operacje zuchwy, po przebudzeniu sie zauwarzylam ze nie domykam lewego oka usmiecham sie tylko po prawej stronie ,takze lewa strona jest cala sparalizowana,lekarz pròbujac mnie uspokoic powiedzial mi ze to opuchlizna zaciska mi nerw i to jest powodem nieczucia po lewej stronie twarzy. dzisiaj juz minely 4 dni po operacji opuchlizna zchodzi ale paraliz lewej strony twarzy nie zmniejsza sie jest ciagle taki sam,mam pytanie czy kotos moze kiedys przechodzil przez taki problem i jak wyglada rechabilitacja? czy moja twarz wruci do wczesniejszego wygladu? czy juz ja bede miala na zawsze taka sparalizowana?
Patrycja 2014-09-28, 13:30
Moja mama miała podobną operację i niestety podobne objawy. operację miała w lutym a paraliż objawiał się opadnięciem jednego kącika ust. mama miała problemy z piciem, zdarzało jej się podczas posiłku nagryzać na sparaliżowaną wargę. Wzięła serię zabiegów: ultradzieki i jeszcze jakieś ale nie pamiętam. Chodziła na nie dwa tygodnie. Sama w domu ćwiczyła i na dzień dziesiejszy prawie nic nie widać. Kiedy po operacji zorientowałyśmy się co się dzieje lekarz powiedział, że taki stan może się utrzymywać nawet kilka miesięcy ale najczęściej jest przejściowy.Życzę powodzenia:)
aga 2014-09-30, 15:23