Od pół roku mam porażenie nerwu twarzowego, lekarz zrobił TK głowy, rezonans które nic nie wykazały i na tym zakończono leczenie. Leczę się na własną rękę, biorę już trzecią z kolei rehabilitację (prądy i pole magnetyczne), dwukrotnie wzięłam po 15-cie zastrzyków Miligamma 100, codziennie wykonuję ćwiczenia rehabilitacyjne które są opisane na stronie fizjoplaner.pl. Twarz dalej jest nieruchoma.
Edyta 2018-01-31, 21:14