Witam, mój brat leży w szpitalu za granicą z zapaleniem mózgu. Przez tydzień bolała głowa i lekko paraliżowało mu prawą stronę, po tygodniu upadł, dostał ataku epilepsji po czym zatrzymały się czynności życiowe. Po reanimacji nie potrafił nic powiedzieć przez dwa dni. Podejrzewano epilepsję, zapalenie opon mózgowych ale po 3 tomografii lekarka stwierdziła zapalenie mózgu. Wykluczono wirusowe zapalenie opon mózgowych, okazało się że brat ma jakiś płyn w mózgu tam gdzie nie powinno go być. Jest badany na gruźlice, aids, wirusy itd i nic. Lekarka sama nie wie skąd wzięła się ta woda. Proszę o pomoc.
Monika 2012-03-11, 22:15
W zasadzie bez żadnych wyników badań trudno pomóc. Można skonsultować się z lekarzem chorób zakaźnych. Niestety brak tu danych klinicznych a także wywiadu lekarskiego.
neuron 2012-03-15, 18:30