Witam! mam 22 lata i
od kilku lat mam napady **padaczkowe** mianowicie od 6 lat byłem u jednego neurologa który przepisał mi tabletki Depakine chrono 500 2x dziennie pomimo tego że wyniki dwóch badań EEG miałem dobre wraz z tabletkami dostałem skierowanie na badanie **rezonans** które też wyszło dobrze lecz dalej kazano mi brać te proszki po pewnym czasie zaczynałem dostawać ataki około jeden raz w miesiącu gdzie wcześniej pojawiało się to około raz na 3/4 miesiące po czym odstawiłem te leki i nie miałem napadu przez 7 miesięcy. Po tym napadzie poszedłem do innego neurologa który bez żadnych badań przepisał mi te same proszki lecz było to samo co wcześniej czyli 1x na miesiąć po czym ponownie zmieniłem lekarza który bez badań przepisał mi proszki lamitrin które brałem 2 razy dziennie i też miałem napady co miesiąc po czym poszedłem z tym problemem do lekarza który zalecił brać trzy razy dziennie po czym miałem napad co dwa tygodnie aż w końcu skończyło się to napadem w pracy skąd zabrała mnie karetka do szpitala w którym zrobiono mi EEG które wyszło dobrze i do tego jeszcze zrobiono rezonans który tak samo wyszedł dobrze po tym zajściu dostałem też skierowanie na rezonas z kontrastem który tak samo wyszedł beż żadnych objawów neurologicznych lecz mam coś przy lewej stronie szczęki, chociaż przez miesiąc nie brałem proszków i teraz po dwóch miesiącach dostałem kolejnego napadu. a więc chciał bym się dowiedzieć czy to możliwe że to przez problemami z zębami czy od czego to moge mieć nie chce już chodzić zbytnio do lekarzy ponieważ oni tylko przepisują proszki producentów którzy refundują im wakacje.... z góry dziękuję za odpowiedz.
Pozdrawiam
Kowalczyk Piotr 2014-12-08, 15:47