Witam,
chciałam zasięgnąć opinii w sprawie rokowania przy niedotlenieniu rdzenia kręgowego. Chodzi o osobę w podeszłym wieku, która przeszłą bardzo poważną i rozległą operację, przy której konieczne było utworzenie krążenia pozaustrojowego. Dziś mija tydzień od operacji, a osoba ta nie rusza nogami, jednak ma zachowane czucie głębokie - potrafi określić, w którym miejscu został wytworzony bodziec, jednak ukłucie odbiera jako *drapanie* lub *łaskotanie*. Czy można określić jakie są perspektywy na przyszłość? Czy intensywna rehabilitacja jest w stanie pomóc w takim przypadku?
Chciałam dodać, że wykonany został rezonans magnetyczny, jednak wciąż czekamy na opis badania. Zastanawiam się jednak, czy jeśli okaże się, że rdzeń na jakimś poziomie jest uszkodzony, to rehabilitacja jest w stanie przywrócić chociaż częściową sprawność?
Ilona 2013-02-17, 22:45