Witam,mam 34 lata,mam prace stojaca ktora wykonuje 19 lat,od ok 1 roku cierpie na nogi, bola mnie lydki ,stopy czasem uda.Nie dretwieja ,nie puchną ale bolą.Jest to uciazliwy bol ktory daje mi sie coraz bardziej we znaki. kiedys odczuwalem bol po nawale pracy{kilka dni po 10-12 godzin
] a od jakiegos czasu to wstaje i czuje jak ten bol splywa mi do nog i zaczyna mrowic, mam tez wrazenie ze czasem bol nasila sie na zmiane pogody. byle u lekarza rodzinnego- robilem rtg kregoslupa jest ok, badania krwi pod katem reumatologi tez sa ok, lekarz powiedział ze to nadczynnosc naczyn krwionosnych,początek choroby żylakowej co jest spowodowane trybem pracy.bralem leki na rozrzedzenie krwi,i na porawe pracy naczyn krwionosnych ale leki nie przyniosly zadnych efektow. czy to przyczyna naczyn czy moze neurologi ??? pozdrawiam
marek w 2011-02-12, 18:14
To najprawdopodobniej wynik choroby naczyniowej kończyn dolnych. Aby wykluczyć przyczyny neurologiczne musiałby Pana zbadać neurolog osobiście. Skoro w rtg nie ma żadnych cech, które mogłyby wskazywać na dyskopatię (lepszym badaniem jest MR) to raczej przyczyna jest naczyniowa.
neuron 2011-02-12, 23:39