Witam ok 2tyg temu zostalem uderzony. Nie pamietam jak dokladnie pamietam tyle ze nagle znalazlem sie na ziemi i bolala mnie szczeka i szyja . Na 100% nie upadlem na glow tylko na tulow. Gdy wstalem bylem mocno zdezorientowany nie wiedzialem jak sie tu znalazlen co ja tam wogole robilem itp. Po 2 dniach postanowilem udac sie na pogotowie poniewaz mialem takie objawy jak zaniki pamieci, dezorientacja, odruchy wymiotne myslalem ze to wstrzasnienie mozgu, lekarz zrobil mi badania , przeswietlenie glowy i nic nie wykrylo . Od tego czasu mam zaniki pamieci, bol i sztywnienie karku po prawej stronie od pewnego czasu po jednej stronie glowy dokladnie potylicy zdaje mi sie ze jest troche ciezsza trudno mi to okreslic tak jakby cos uciskalo , nie mam pojecia trudno mi to okreslic a moze take naprawde nic nie mam. Ogolnie od tamtego momentu dziwnie sie czuje. Jednak nie mam problemu z nauka to Co sie naucze na nastepny dzien normalnie pamietam gorzej juz z przypomnieniem wieczorem co np robilem rano . Czy to moze byc jakis uraz mozgu , a moze to na tle nerwowym bo od tamtego momentu duzo sie denerwuje. Z gory dziekuje za odpowiedz. Maciek
Maciek 2012-10-28, 22:45