Około pół roku temu podczas zakrapianej imprezy na mieście wynikła bójka w wyniku której oberwałem dwa razy butelką w głowę z bardzo dużą siłą. Oczywiście obficie leciała mi krew z 2-3 miejsc na głowie. Nie pojechałem z tym nawet na pogotowie tylko do domu (wiem, że to nieodpowiedzialne no ale... alkohol) Wszystko się pozrastało i jest ok. Jednak jakiś czas temu wyczułem pod ręką, że w miejscu gdzie dostałem butelką(okolice kości ciemieniowe/czaszkowej po lewej stronie) jest wgłębienie o głębokości około 2mm i o wymiarach 3mm/2cm. Wiem, że ciężko cokolwiek stwierdzić nie widząc się twarzą w twarz, ale skoro nie mam jak dotąd żadnych niepokojących objawów to czy możliwe jest, żeby z tym żyć, nic nie robić i że się nie odezwie po latach? Czy może być tak, że właśnie będzie to drążyć jak woda skałę i za kilka lat da o sobie znać. Jakimi ewentualnie objawami mam się niepokoić. Pozdrawiam
Tomek 2017-01-13, 01:41
Aha no i chciałbym jeszcze zapytać czy w Pana/Pani karierze zdarzały się tej wielkości wgłębienia po pęknięciu czaszki i były niegroźne czy każde pęknięcie jest groźne?
Tomek 2017-01-13, 01:47