Forum neurologiczne » Zaburzenia snu » Zaburzenia snu, ucisk pod uszami i w skroniach

Zaburzenia snu, ucisk pod uszami i w skroniach

Jak w tytule, mam 40 lat, jestem marynarzem, czyli pracuje skokowo (sporo albo wcale).
Stres -myślę że w normie, jak każdy Polak. Badania krwi, ciśnienia i EEG -w normie. Badania były robione już w trakcie trwania dolegliwości. Nigdy nie byłem hospitalizowany ze względu na wypadek. Z dolegliwości które mam od czasu do czasu to problemy z kręgosłupem (lumbago).
Ze względu na prace i upodobania tryb życia nieregularny (jeżeli chodzi o sen), ponadto nie pije i nie palę (abstynent).
Charakter impulsywny ale stabilny -szybko się denerwuje, ale tez szybko uspokajam. Choroby dziedziczne: łuszczyca (poniżej 5% powierzchni ciała). Rodzina powiązana genetycznie umiera albo na raka, albo na zawał. Średnia życia około 75 lat.
Opis dolegliwości: W niedzielę 16.02.2014 wybudziłem się po 2 godzinach gwałtownie zlany potem i stan ten trwa do dzisiaj (9 dni ).
Dwa dni później dołączył stały ucisk w skroniach, w tyle nosa, oraz za uszami, zwłaszcza przy zaciskaniu żuchwy (mam go do dzisiaj). Nie ma bólu stałego, choć głowa jest nadwrażliwa jak po potężnej kłótni. Trzy razy bolała mnie głowa -z natężeniem poniżej średniej, na tyle jednak że nie mogłem się skupić - jednak środek przeciwbólowy w małej dawce skutecznie pomagał i ból nie wracał (w tym samym miejscu). Dyskomfort polega na odczuciu iż *czaszka jest za mała na mój powiększający się mózg*. Uważam, (być może mylnie) iż powyższe objawy o których mowa nie zmieniają natężenia.
Ponadto czuje się dobrze, nie licząc notorycznego niewyspania (po zimnych potach staram się spać dalej, ze zmiennym szczęściem, jednak nigdy nie obudziłem się świeży umysłem, mózg pracował jakby to była godzina, powiedzmy 1200 w południe.
Jeżeli ma to jakiekolwiek znaczenie, jestem na kursie specjalistycznym od 6 tygodni (po 8 godzin zajęć), oraz wieczorem przed pierwszą źle przespaną nocą zjadłem kilogram lodów. (;P)

Nigdy wcześniej nie miałem podobnych zaburzeń.

1) Co mi dolega?
2) Jak to leczyć -gdzie się udać (konkretnie)?

Lekarze w przychodni odesłali mnie z kwitkiem (*nie wiemy co Panu dolega*). Może tutaj ktoś mnie pokieruje? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Bartosz 2014-02-19, 05:25

A byłeś u psychiatry czy tylko u lekarza rodzinnego? Wiem, że możesz pomyśleć, że po co do psychiatry, ale też miałem podobne objawy (może nie identyczne). I powiedziała mi psychiatra w rehabilis, że mam poważne zaburzenia snu, dlatego mam napady lękowe albo częsty ucisk w
skroniach, czeste napady migrenowe. Może udaj się do psychiatry i zobacz co powie, w końcu nic nie tracisz.

Pozdrawiam,
Bohdan

bohdan 2014-09-16, 13:55