Witam!Szukam pomocy niestety jak do tej pory bezskutecznie.Mam prawdopodobnie nadwrazliwosc netwu obwodowgo.15 lat temu kolezanka mierzac mi cisnienie napompowala na maxa i przez dluzszy czas nie uwolnila mojej reki.Od tamtej pory moje zycie zamienilo sie w koszmar.Szczypiacy,klujacy i swedzacy nerw nie pozwala mi zyc.Nie moge nic podniesc odkrecic i uzywac miesni rak do jakiejkwiek pracy.Bylam u 3 neurologow i niestety zaden mi nie pomogl.Czy to sie da jakos leczyc,poniewaz jestem calkowicie uzalezniona od meza rak.
Helena 2018-04-15, 09:55