Mój tata 3 tygodnie temu miał wypadek. Spadł z wysokosci ok 3,5 metra uderzając głową o beton. Miał wylew krwi do mózgu, operacyjnie lekarze oczyszczali mózg. Jednak jest obrzęk. Po 2 tygodniach kiedy był w spiączce farmakologicznej lekarze zaprzestali podawania leków nasennych. w ciągu tygodnia nie wybudził się. Miał robiony test na czucie. tata nie ma żadnych reakcji na ból. Lekarze podejrzewają uszkodzenie pnia mózgu. Dodam ze tata ma odruchy... tzn podobno on nie wpływa na to co robi ale widoczne są ruchy miesni. mruga oczami. Co dalej? jeżeli ten pień jest rzeczywiscie uszkodzony? czy pień ma zdolności regenerujące?
Monika 2013-11-21, 20:32