Choruję od prawie 6 lat na dystonie szyjna,otrzymuję toksynę,na którą bardzo dobrze reaguję.Niestety otrzymuję ją bardzo rzadko,co 6 miesięcy czasem rzadziej.Mam wrażenie,że przez to moja dystonia stale się pogarsza atakuję coraz więcej mięsni na szyi stale zmienia się profil dystonii,czy to ma związek z takim rzadkim dostawaniem toksyny???? Czy mogę sobie jakoś pomóc czekając na toksynę???? u mnie ona działa góra 10 tygodni potem strasznie cierpię.Czy takie leczenie ma jeszcze sens,biorąc tak rzadko toksynę,czy lepiej z niego zrezygnować???? Proszę o odpowiedzi i z góry dziekuję
T.K. 2011-10-04, 19:32
Takie leczenie jest tylko leczeniem objawowym, raczej nie powinno powodować nasilenie dolegliwości. Warto skonsultować się z lekarzem prowadzącym i rozważyć inne lub dodatkowe metody leczenia.
neuron 2011-10-05, 21:46