Witam, piszę książkę, proszę o pomoc lekarzy. Rozumiem, że forum czytają osoby i rodziny osób z prawdziwymi schorzeniami, nie chcę aby ktoś pomyślał, że stroję sobie żarty Chcę, aby wątek medyczny mojego *dzieła*, był jak najbliższy prawdzie. Czy jest możliwa następująca sytuacja:
Jeden z bohaterów ma guza mózgu, który powoduje u niego ogromny strach(lek), czy jest to możliwe?
Rozumiem, że taki guz był by gdzieś w układzie limbicznym, nie chcę wdawać się w szczegóły, ale jedno zdanie wyjaśnienia by się przydało.
Czy jest możliwe, że wzrost przepływu hormonów szczęścia(lekarstwo przeciwbólowe typu tramadol, morfina, wizyta rodziny, ogólnie szczęście) może powodować zwiększoną aktywność tego guza(więcej szczęścia - większy strach, lęk)
Czy ten sam guz może powodować ogromne, nie do zniesienia bóle, gdzie niezbędne jest podawanie leków typu morfina. Czy morfina to najsilniejszy lek tego typu(powodujący przyjemność i uzależnienie)?
Piotr 2011-11-10, 21:27