Od czterech miesięcy nie wiem co mi dolega. Ciągle w mniejszym lub większym stopniu drży mi prawa ręka. Drętwieją mi też palce I iIII. W nocy śpię spokojnie i nic mnie nie boli. Byłam u neurologa spr. tarczycę, kazał zrobić eeg., zbadał odruchy. Wszystko w normie, a ręka dalej drży. Ponieważ mam pracę stojącą boli mnie część szyjna kręgosłupa od stresu i napięcia. Czy to może mieć jakiś związek?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Agnieszka 2012-08-31, 21:59
Agnieszko ja też tak mam tyle że ja jestem po urazie czaszkowo mózgowym, u mnie to sie nazywa drgawkami mioklonicznymi, cała ręka mi czasem mimowolnie się rusza, kiedyś mialem z tym olbrzymie problemy, teraz tak się dzieje czasem tylko jak na przykład piszę coś lub operuję myszką komputerową, zacząłem brać depakine i wyciszylo ale nie calkiem, moja koleżanka jak się kąpała w wannia strociła z półki suszarkę do wody i zpostala porażona przez prąd, jej strasznie ręka po tym drży, nie mogla jej powstrzymac, polecilem jej leki padaczkowe i rozmowe o tym z neurologiem, neurolog zapisal jej NEUROTOP 600 i minimalne ma na zmiane pogody drżenia, bardzo slabe, skonsultuj to z lekarzem neurolgi najlepiej, mnie aż stawy w ręce bolaly od drgawek
A jeszcze ja, też mam chory kręgoslup tylko ledzwiowy ucisk na nerwa i mi drętwieje konczyna dolna prawa jak dlugo ide, to się nazywa jakoś chromanie neurogenne, czyli mozliwe ze od kręgoslupa masz te problemy
Łukasz 28 lat 2012-09-03, 17:16
Dzięki za odpowiedź, może masz i rację, jutro mam wizytę u neurologa zobaczymy co dalej, w kazdym razie jeszcze się odezwę
Agnieszka 2012-09-03, 21:59