Mam 28 i od 12 lat leczę się na epilepsje w tym czasie cały czas biorę Depakinę najpierw 500 chromo a od 4 lat 300 chrono w połączeniu z Lamitrinem 100 w między czasie zdarzyło mi się kilka poważnych napadów połączonych z utratą świadomości ale na ogół są to tzw. mikro napady (napady częściowe) jednak ani badanie rezonansem ani tomografia mózgu nie wykazała żadnych zmian, standardowe badania w gabinecie również nie wykazują objawów choroby, jedyną podstawą do diagnozy są niewielkie zmiany w badaniu EEG i występowanie drobnych ataków, chciałabym wiedzieć czy w takiej sytuacji można mieć absolutną pewność, że choruję właśnie na epilepsję. Wiem, że istnieje spora grupa przypadków chorych na epilepsje o niezdiagnozowanej podstawie, jednak słyszałam ostatnio, że zmiany w EEG a nawet napady padaczkowe mogą również występować przy toksoplazmozie, czy istnieje możliwość iż mogę nie być chora na epilepsję? Jeszcze jedno, chciałabym wiedzieć czy okres ciąży może być okresem ochronnym dla osób chorych na padaczkę? Dwa razy byłam w ciąży w obu przypadkach nie miałam ani jednego ataku, nawet przy zmęczeniu i niewyspaniu a badanie EEG nie wykazywało żadnych zmian. Z góry dziękuję za odpowiedź z poważaniem
Karolina 2009-06-25, 15:26
W zasadzie często jest tak, że występują tylko zmiany w EEG. Zmiany w badaniu MR i CT występują najczęściej w padaczce wtórnej, wywołanej chorobą, np. wspomnianą neurotoksoplazmozą, która zostałaby zauważona w badaniach neuroobrazowych.
W ciąży również mogą wystąpić napady padaczkowe, co jest szczególnie niebezpieczne dla dziecka, dlatego w ciąży leczenie musi być również kontynuowane.
neuron 2009-06-26, 09:20