Forum neurologiczne » Depresja, nerwica, zaburzenia psychiczne » Zawroty głowy, omdlenia, lęki i osłabienie po Izotek

Zawroty głowy, omdlenia, lęki i osłabienie po Izotek

Witam ! Chciałbym prosić o opinie w sprawie leku na trądzik Izotek. Otóż miesiąc temu w odstępie 10 minut dwa razy zakręciło mi się w głowie, takie uczucie jakbym miał zaraz zemdleć, myślałem że po prostu było duszno i gdy wróciłem do domu poszedłem spać. Następnego dnia gdy sie obudziłem zaczęła boleć mnie głowa miałem podwyższoną temperaturę czułem się jakby mnie ktoś kijem w głowe udeżył. Do tego po południu gdy byłem w domu dostałem jakiegoś lęku panicznego, nawet nie wiem przed czym ale strasznie zacząłem się bać, trwało to jakieś 10 min. Nie mogłem wyjść przez kilka dni z domu bo miałem nogi jak z waty i czułem się strasznie osłabiony. Nie miałem nic siły, nawet jak poszedłem do lekarza to w połowie drogi byłem cały zlany potem. Badania krwi morfologi krwi, moczu i ogólne badanie nic nie wykazało. Także neurolog nic nie stwierdził. Dostałem skierowanie na pogotowie. Tam zrobili mi badanie krwi na wirusy i prześwietlenie zatok. Podobno było coś w zatokach czołowych więc dostałem antybiotyk i mnie wypuścili. Po tygodniu gdy poszedłem do przychodni aby mi znowu przepisali ten sam antybiotyk na zatoki moja lekarz laryngolog stwierdziła że tam nic niema,zrobiłem też prześwietlenie zatok. Czyli tydzień czasu brałem daremno antybiotyki na zatoki. Nie powiem podwyższona temperatura mi spadła, ale dalej od czasu do czasu mam te zawroty głowy i słabo mi jest. Odsyłają mnie od neurologa do kardiologa i tak już ponad miesiąc.
I teraz ważna sprawa zaczęło się to wszystko około 7 dni po 3miesięcznej kuracji lekiem IZOTEK, nawet w szpitalu powiedzieli mi że jest to bardzo silny lek, a neurolog powiedziała że to prawie jak chemioterapia. Nie powiem biorąc ten lek miałem mnóstwo ubocznych efektów ale nie takich jak teraz. Dlatego proszę o pomoc bo nie wiem co mam robić, moja dermatolog mówi że to niemożliwe że to od tego leku ale przed tymi objawami czułem się dobrze. Po siedniu dniach od odstawienia mam takie omdlenia, czy to przypadek ? Zastanawiam się czy nie pójść do psychologa czy to nie jest jakaś nerwica, bo nawet na ulotce pisze że mogą wystapić takie objawy nerwicy, depresji napadowych lęków itp. Proszę o pomoc !!!

Andrzej 2011-08-03, 21:37

Badania u wielu lekarzy nic nie wykazały, żadnej uchwytnej przyczyny. Zapewne parametry wątrobowe i nerkowe są w normie. Mogą to być objawy stresu. Radzę poprosić o leki p/lękowe i uspakajające. Wszystko powinno się unormować.

neuron 2011-08-06, 22:05

Dziękuję za odp, rozważam taką możliwość bo już za długo czasu to wszystko trwa, a wczoraj sytuacja się powtórzyła - gdy byłem w kościele objawy się nasiliły- zaczęła boleć mnie głowa zrobiło mi się duszno i czułem jakby mi głowa miała dosłownie pęknąć, byłem cały czerwony i ledwo widziałem, praktycznie stałem i lewitowałem, ledwo wytrzymałem do końca . Gdy wróciłem do domu było troche lepiej ale do końca dnia bolała mnie głowa. Zastanawiam się jeszcze tylko czy nie udać się do kardiologa. Co do odp to miałem różne badania ale tylko te podstawowe krwi, prześwietlenie zatok, laryngologiczne, może potrzebowałbym zrobić jakiś rezonans głowy ?

Andrzej 2011-08-06, 22:17

Mam jeszcze jedno pytanie - pójdę za pana radą i udam się do specjalisty ale nie bardzo wiem do kogo mam się zwrócić - do psychiatry czy psychologa ? Bo niepotrzebna jest mi żadna terapia ani rozmowa tylko lek np przeciwlękowy jak pan wcześniej wspomniał, kto może takie leki przepisać i w ogóle postawić diagnozę ? Wiem że nie każdy psycholog z tego co czytam przepisuje leki - proponują tylko np terapie poprzez rozmowę.

Andrzej 2011-08-07, 18:52

Mam taki sam problem...Czuję się jak wrak po tym leku.
Co Ci pomogło Andrzej??

Anonim 2013-06-30, 16:43