Od czasu do czasu miewam utratę przytomności - w przeciągu jakichś siedmiu, lat miałam około siedmiu takich przypadków (pierwszy w wieku może 22 lat, teraz mam 28). Zdarzyło się że miałam trzy takie utraty przytomności w niedługim czasie po sobie w ciągu jednego roku, bywały lata kiedy nie traciłam przytomności. Zwykle zdarzało mi się tracić przytomność u stomatologa lub ginekologa (podczas badania), jeden raz w domu w gronie rodzinnym podczas rozmowy o moich dziwnych napadach. Z relacji osób utracie przytomności, która trwa bardzo krótką chwilę towarzyszą wykręty rąk, szczękościsk, zwroty oczu. Nie oddaję moczu, nie mam drgawek. Byłam u neurologów, dwukrotnie miałam robione badanie EEG, z którego wynika prawidłowy zapis. Robiłam też szereg badań kardiologicznych, USG doplera i ogólnych - wszystko jest w porządku. Po ostatniej wizycie moja pani dr neurolog stwierdziła, że nic nie może zrobić - skoro napady występują rzadko to nawet jeśli byłaby to padaczka to i tak żadnego leczenia nie zastosuje (zapewne ma rację), ale chciałabym wiedzieć co to może być. Obawiam się kolejnych tego typu napadów. Czekam teraz jeszcze na rezonans magnetyczny głowy, ale jakie badania mogę jeszcze wykonać? Jak stwierdzić co jest przyczyną mojej utraty przytomności? Jak temu zapobiec? Może dodam jeszcze że jestem osobą nerwową, nie okazującą stresu na zewnątrz i mam wrażenie że te utraty przytomności związane są poniekąd ze stresem (np. stresujący okres w życiu). Proszę o podpowiedź
Anna 2011-03-28, 15:49
Najpewniej jest to jednak padaczka, mimo prawidłowego EEG. Po wykonanym badaniu MR będzie trzeba rozważyć leczenie przeciwpadaczkowe. Najlepiej skonsultować się jeszcze z innym neurologiem. W Pani przypadku czynnikiem prowokującym napad jest głównie stres, także należy go unikać w miarę możliwości.
neuron 2011-03-28, 21:52
Ja mam podobny problem tylko ze napinaja mi sie miesnie nogi ,ale chwile przed napieciem czuje ze to przyjdzie 3 razy straciłem przytomnosc.mowia mi ze to padaczka ale ja w to nie wierze.rezonans glowy mi dobrze wyszedł i rezonans dolnej partii kregosłupa,badania krwi dobrze wychodza,cytoplazma ok tarczycy nie mam.teraz mam zrobić rezonans całego kregosłupa tylko ze z kontrastem , oczy,mocz i jeszcze raz krew ale nie mam na to kasy.mam 27 lat i owszem jestem nerwowy i wszystko kryje w sobie moze to nerwica ,bo ta padaczka mi nie pasuje nikt u mnie w rodzinie na to nie chorował.stosuje leki keppra jest najmniej szkodliwy moja dziewczyna jest farmacełtą mieszkam w usa .lecze skudki a nie przyczyny .najgorsze jest to ze nikt na 100% nie wie co nam jest.Nie chce sie niepotrzebnie truc lekami.
KoNrad 2011-03-30, 06:09