Utrata pamięci długotrwałej przy padaczce

Witam,
Mój przypadek to padaczka pourazowa, leczona od 2 lat (tylko 2 ataki z drgawkami i pełną utratą świadomości)
Po urazie (był on 14 lat temu) miałam aury często, jednak nie wprowadzono leczenia.

Stosunkowo niedawno zorientowałam się, że stan mojej pamięci długoterminowej jest zdecydowanie neinaturalny i szybko trafiłam na artykuł, który sugerował zależność między epilepsją, a utratą pamięci.

W skrócie *) :
Pamiętam max 2,5 roku wstecz... wcześniej nic... nie jest to amnezja po wypadku! I tak w zeszłym roku mogłam powspomianć wakacje (załóżmy) te 2 lata temu, a gdy tydzień temu znajomy wspomniał o tamtej* wycieczce - zamórowało mnie : NIC, CZARNA PLAMA, ZERO JAKIEGOKOLWIEK OBRAZU z tamtych wakacji...

Czytałam, że każdy atak (zakładając, że aury to też ich odmiana) powoduje pewne *spięcie/spalenie* synaps czy uszkodzenie ich/neuronów ...

Przyzwycziłam się do mojego *życia bez wspomnień* i po prostu uznałam za naturalne, że *się nie pamięta* !
...
Czy można leczyć takie zaburzenia...?
A pytanie dla mnie najważniejsze - czy odzyskam moje wspomnienia? Czy ten zapis zosał ... *zlikwidowany* przez te napady? Czy tylko *zamknięty* *) za drzwiami ... ?

Proszę o pomoc! *(

pada 2010-09-25, 16:45

Dotąd brak zgodności co do ustalenia pewnego powiązania padaczki z utratą pamięci. Nie można tego jednak wykluczyć! Szczególnie jeśli zmiana pourazowa znajduje się w płacie skroniowym lub go obejmuje. Faktycznie podczas napadu dochodzi do pewnego spięcia między neuronami, które mogą ulec uszkodzeniu. Trudno zatem powiedzieć czy wspomnienia powrócą.

neuron 2010-09-29, 17:00