Witam! Nie wiem czy trafiłam w dobre miejsce, ale mam problem chyba natury psychicznej i chciałam poradzić się kogoś co mamz tym fantem zrobić. Mam 23 lata i od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie niepokojące symptomy. Czasami zdarzał mi się spadem nastroju jednak nigdy nie widziałam w tym nic dziwnego. Od ponad tygodnia czuję się jednak bardzo źle. Mam huśtawki nastrojów, nie potrafię się skupić i mam problemy z przypomnieniem sobie niektórych faktów - np. gdy ktoś mnie spyta o czym rozmawiałam przez telefon z kimś. Muszę się naprawdę wytężyć żeby sobie przypomnieć. Dodatkowo czuję jakby ktoś założył mi jakąś siatkę na umysł, bo nie mogę racjonalnie myśleć. Dodatkowo mam zawroty głowy, raz zdarzyło mi się kołatanie serca, czuję się słabo, czuję też kłucie w okolicy serca i bóle głowy. Nie wiem czy te objawy fizyczne są istotne,ale wolałam je uwzględnić. Czasami mam uczucie że mam wysokie ciśnienie ale gdy je mierzę to zawsze jest niskie (jestem niskociśnieniowcem) nawet po kawie. Nie wiem do kogo mam się zgłosić z tymi objawami... jestem przestraszona bo obawiam się ze to początki jakiejś choroby psychicznej. Rok temu zmarł mój kolega w wypadku samochodowym i od tamej pory boję się śmierci swoich bliskich i swojej i bardzo dużo o tym myślę. Nie wiem czy ma to coś wspólnego... proszę kogoś o pomoc bo jestem rozbita.
Anna 2012-07-27, 15:03
Radzę udać się do lekarza rodzinnego i wykonać podstawowe badania krwi. Takie objawy mogą występować przy niedoczynności tarczycy, niedokrwistości. A także przy przemęczeniu i stresie.
neuron 2012-07-28, 16:50