Mój problem z bólami głowy zaczął się w roku 2006. Początkowy były to silne bóle głowy w okresie porannym tzn. trudno było mi się przebudzić rano i miałem uczucie „*ciężkiej głowy”*, które przechodziło mi w ciągu dnia. Ból mógłbym określić mianem „*tępy”*, Odczuwałem go głównie w płacie czołowym. W tym okresie także pogorszył mi się wzrok. Gdy zacząłem używać okularów, bóle głowy nieco zmalały, ale nadal miałem uczucie „*ciężkiej głowy”* w godzinach rannych, a także czułem się osłabiony i szybciej niż zwykle się męczyłem. Czasem w pracy zdarzało się, że „*puściła mai się krew z nosa”*.
W pierwszej połowie 2007 roku bóle głowy znacznie się nasiliły. Szczególnie silny ból głowy, miałem na drugi dzień po wypiciu: kawy, alkoholu lub większym wysiłku fizycznym albo zdenerwowaniu. Ból występował głównie w płacie czołowym i miał charakter: ciężkiego, tępego ucisku na czoło i oczy. Zdarzało się także, że miałem uczucie „*przytkanych”* uszu oraz „*pisków”* w uszach szczególnie po lewej stronie. Wtedy też pogorszyła mi się koordynacja ruchowa –* zdarzało mi się uderzać prawym barkiem lub ręką o: futryny, bramki itd.
Wracając do rodzaju i nasilenia bólu głowy w tym okresie, muszę jeszcze zaznaczyć, że przy największym ich nasileniu (w godzinach rannych) mogłem leżeć tylko „*na wznak”* z „*nieruchomymi”* oczami. Każde gwałtowne odwrócenie głowy lub ruch oczu powodował jeszcze silniejszy ból pulsujący w okolicach czoła i skroni, a czasem wymioty.
W roku 2008 bóle głowy trochę zelżały, ale nadal pozostawało uczucie „*ciężkiej głowy”* i niewyspania w godzinach rannych. Często „*cierpły”* mi ręce (szczególnie) i nogi podczas snu, tak, że rano miałem kłopoty z ich rozprostowaniem, a także w chwilowym (koło 10 min), czuciu w ręce. Często gdy wstawałem rano, to koło południa znów robiłem się senny. Gdy nie byłem w pracy to zazwyczaj „*drzemałem”* od 1 do 2 godzin. Zdarzało się, że w czasie takich drzemek jakbym „*zapominał”* oddychać, co szybko je przerywało.
W 2009 uczucie „*ciężkiej głowy”* z rana nadal pozostawało, a także gorsza koordynacja ruchowa (szczególnie wchodzenie na drabiny, poruszanie się na wysokości –* dachy, rusztowania itp. z czym wcześniej nie miałem problemów). Jedynie nieznaczna poprawa nastąpiła w sile i wytrzymałości.
Na przełomie 2009/10 znów pogorszyła mi się kondycja, częściej bolała mnie głowa i byłem senny w ciągu dnia. Bóle głowy i senność narastają zazwyczaj po: kawie, alkoholu, dużym wysiłku fizycznym, przy pracy z pochyloną w dół głową. Ostatnio coraz częściej mam odruch wymiotny lub wymioty gdy dłużej pracuję z pochylona w dół głową.
TOMEK 2010-11-21, 14:56
Niestety bez badania neurologicznego oraz obrazowego głowy nie mogę nic stwierdzić. Raczej nie są to bóle napięciowe czy klasterowe głowy. Na migrenę też to raczej nie wygląda. W Pana przypadku ważne będzie wykonanie CT lub MR. Radzę zatem udać się do neurologa. Czy konsultował się Pan z laryngologiem lub w ogóle diagnozował te bóle głowy?
neuron 2010-11-21, 18:34
Wczoraj robiłem RTG zatok i kręgosłupa szyjnego, który nie wykazał jakiś nieprawidłowości. Jak na razie nie miałem badań MR i CT.
Co do innych objawów to przypomniało mi się, że czasem *chodziłem jak pijany* choć nie piłem alkoholu oraz dostawałem jakby *uderzenia krwi do głowy* po którym miałem silne zawroty i na moment traciłem świadomość. Po 1-2 sekundach mi przechodziło. Nie wiem czy takie objawy mogłyby wynikać ze stresu?
TOMEK 2010-11-23, 16:38
Wcześniej chorowałem na boreliozę, ale silne *zatokowe bóle głowy* miałem dużo wcześniej od tej choroby.
TOMEK 2010-11-24, 09:50
Proszę poprosić lekarza prowadzącego o skierowanie na badania obrazowe głowy.
neuron 2010-11-25, 19:35
Tomek napisz do mnie na gadu. Mam podobne bóle jestem po operacji zastawki serca i chciałem z kimś bardziej szczegółowo porozmawiać. Pozdrawiam
Przemek 2011-01-02, 01:21
Minęło już kilka miesięcy od ostatniego postu. Mam nadzieję, że Tomek rozwiązał swój problem. Jednak zdecydowałem się napisać, gdyż mam podobne objawy. Gdyby nie pojawił się wątek boreliozy prawdopodobnie bym nie napisał. U mnie właśnie lekarz neurolog potwierdził przewlekłą boreliozę, z podejrzeniem neuroboreliozy. Badania Western Blot wyszły dodatnie. Leczę się intensywnie antybiotykami od 3 miesięcy. Bóle głowy u Tomka, przed zachorowaniem na boreliozę mogą świadczyć o wcześniejszym niż myśli zakażeniu. Mogą też być spowodowane jakimiś zmianami w kręgosłupie. Ja przypuszczam, że borelioza często ujawnia się w miejscach wcześniejszych urazów lub zmian zwyrodnieniowych (stawy, kręgosłup). Jednak niektóre bóle, po terapii antybiotykowej mi przeszły, mimo że zachodziło podejrzenie zmian zwyrodnieniowych. Pozdrawiam,
Marek 2011-10-04, 22:40
Ja też bardzo często mam migrenowe bóle głowy. oczywiście byłam u lekarza, ale nic mi nie pomógł. jakiś czas temu zaczerpnęłam rady znachora i polecił mi alfe aktiv. biorę od pewnego czasu i juz lepiej. oczywiście bóle głowy nadal się pojawiają, ale nie tak często.
marcin 2013-01-17, 16:37