Witam,
od paru miesięcy występuje u mnie ból głowy - czuję pulsujący ból w skroniach, czasami rozchodzi się na prawą/lewą stronę głowy. Nasila się podczas wysiłku, podczas zwykłego wejścia po schodach bądź dojścia na przystanek autobusowy mam wrażenie, że głowa mi po prostu eksploduje. Zastanawiam się czym może to być spowodowane. Mam 17 lat. Za parę miesięcy będzie 18. Nigdy nie miałam takich bóli, a jeśli już to jedna tabletka apapu pomagała i było po sprawie. Teraz muszę łykać 3 tabletki i to mocniejszych środków, a czasami ból mimo to się utrzymuje. Zastanawiam się czy mogą wpływać na te zmiany hormony. Ginekolog przepisała mi tabletki antykoncepcyjne jednak bez zrobienia wcześniejszych badań. Miałam nieregularne okresy i próbowałam wielu sposobób, jednak tabletki okazały się koniecznością. Hormony zaczęłam przyjmować w czerwcu, a bóle pokazały się we wrześniu. Nie są to bóle ciągłe. Nie pojawiają się miesiąc, albo nawet dłużej po czym występują przez cały dzień, ewentualnie jeszcze noc i dzień następny. Chciałabym się dowiedzieć czy odstawienie tabletek mogłoby pomoóc lub czy mogłoby mieć jakikolwiek wpływ na te bóle? Bowiem jeśli chodzi o wizytę u neurologa to mam długi czas oczekiwania, a nie wiem czy poświęcać moje uregulowane cykle i odstawić tabletki czy to jednak nie od tego. Serdecznie pozdrawiam i czekam na odpowiedź :)
Gabriela 2012-12-14, 19:40