Witam,
w grudniu zeszłego roku pojawił się ból w odcinku lędźwiowym, następnie kłujący ból z środka prawego pośladka, potem schodził niżej aż do ścięgna Achillesa. Towarzyszyło temu drętwienie i mrowienie całej prawej nogi. Miałam problem z wyprostowaniem się - przyjmowałam postawę ala *skoczek*.
Wykonano tomografię i oto jego opis:
*Kręgosłup lędźwiowy o spłyconej lordozie fizjologicznej z niewielką lewostronną skoliozą. W poziomie L4-L5 tylno pośrodkowa przepuklina krążka m-k z uciskiem na worek oponowy, ze stenozą kanału kręgowego do 9 mm w wymiarze strzałkowym. W poziomie L5-S1 widoczna szerokopodstawna przepuklina krążka m-k z uciskiem na worek oponowy, ze stenozą kanału kręgowego do 8 mm w wymiarze strzałkowym*.
Od stycznia 2015 r. jestem na lekach przeciwbólowych i do chwili obecnej mam za sobą cykl rehabilitacji: krioterapię miejscową, elektroterapię tj. elektrostymulację, interdynamic oraz TENS, hydroterapię, polemagnetyczne tj. terapuls oraz laser. W międzyczasie korzystałam także (2 x po 8 dni - w odstępie 3 miesięcznym) z terapii manualnej.
W całym okresie towarzyszył mi ból, ale znacznie mniejszy niż przez pierwsze 4 miesiące choroby. Obecnie - kłujący ból powrócił (na wysokości nie tylko odcinka lędźwiowego, ale i ciągnie się rpzez udo do łydki), mam problem z siedzeniem, staniem, ból znika jedynie podczas leżenia. Nie potrafię się swobodnie wyprostować.
Mam 30 lat, czy powinnam poddać się operacji. Bądź też jakie leczenie zastosować, ponieważ praktycznie przez cały rok towarzyszy mi ból.
Za poradę, dziękuję.
Ewelina 2015-12-02, 19:45